5.4/6 (542 opinie)
6.0/6
Oceniając program tygodniowej wycieczki, muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona. Zwiedziłam kawał Meksyku, zapoznałam się z kulturą Majów i Azteków, wrażenia super. Organizacja, zakwaterowanie, transport na 6-tkę. A Pani przewodnik Anna z taką pasją opowiadała, że nie mogłam wyjść z podziwu. Przemiła osoba, pomocna a wiedzę ma przeogromną. Jednym słowem polecam z czystym sercem
6.0/6
Cudowny wyjazd. Zabytki zapierają dech w piersiach, atmosfera meksykańskich miast i miasteczek na długo pozostanie w pamięci, a lokalne jedzenie do dziś czuć na czubku języka. Przewodniczka wykazała się dużą wiedzą i elokwencją, pobudzała nasza wyobraźnię i utwierdziła w przekonaniu, że biały zdobywca próbował być "panem świata" i czyniąc tak wiele zła. Pozostaliśmy na kolejny tydzień - wiele wrażeń. Woda o szmaragdowej barwie rozleniwiała i koiła nadszarpnięte codziennością nerwy, a szum palmowych liści dopełniał poczucia rajskości.
6.0/6
Jeśli chcecie przeżyć prawdziwą przygodę i poznać Meksyk, polecam tę wycieczkę w 100% Wspaniała organizacja, historia przepleciona atrakcjami, pięknymi widokami i głębokimi przeżyciami. Jeśli do tego traficie na Artura będą to wakacje życia- jak moje!
6.0/6
Drogi Panie Pawle, nasz niezastąpiony przewodniku po kraju Majów, Azteków...kochamy pana za przeogromna wiedzę, sposób jej przekazywania, ogromną pasję i miłość do tego, czym Pan się zobowiązał zajmować. Takich pilotów mogą zazdrościć inne BT!!!Przy tym jest Pan ogromnie zorganizowany, zawsze punktualny, pełen taktu, a o wspanialej znajomości i umiejętności w posługiwaniu się językiem hiszpańskim nie wspomnę. Zawsze pomocny, gotowy radzić i nigdy nie zmęczony, ani nie zniechęcony! Wiecznie uśmiechnięty, chętny do prywatnych rozmów,co pomagało zapominać o przejechanych kilometrach. Jeszcze raz dziękujemy, bo przed wyjazdem , ze względu na nasz wiek, mieliśmy spore obiekcje, czy damy radę, ale w Pana obecności zapominaliśmy o naszych latach. Często wspominamy występ ( dla naszej grupki) na Placu Garibaldi, gdzie jeden z "muzyków' chyba odpadł po Granadzie...Choć minęło już sporo dni od powrotu i codzienność zmusza do tak bardzo przyziemnych spraw, nadal wspominamy tę wspaniałą wyprawę i Pana , Panie Pawle. Życzymy wszystkiego najpiękniejszego. Pozdrawiamy wszystkich uczestników, bo grupa była doprawdy bardzo zgrana i przemiła. Z całego serca namawiam niezdecydowanych do tej tej wycieczki objazdowej. Ewa i Marek z Lublina, listopad 2019