Opinie klientów o Historia wielu namiętności

5.5 /6
28 
opinii
Intensywność programu
4.0
Pilot
5.9
Program wycieczki
5.5
Transport
5.7
Wyżywienie
4.6
Zakwaterowanie
4.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Danuta Halina, Warszawa 19.04.2017
Termin pobytu: marzec 2017

BYŁO SUPER!!!

Wyjazd bardzo udany.Wszystko dzięki bardzo miłej obsłudze i wyczerpującej informacji podczas zakupu w biurze przy ul. Głębockiej a w czasie wyjazdu dzięki pani Dianie i jej niesamowitej wiedzy w temacie Kuby i poczuciu humoru.Młoda osoba z prawdziwą pasją.POLECAM!!!

6.0/6

Katarzyna, Wrocław 30.03.2017
Termin pobytu: luty 2017

Kuba od A do Z

Bardzo ciekawa wycieczka z bogatym programem zwiedzania. Spokojna atmosfera, brak pośpiechu, wystarczająca ilość czasu wolnego podczas zwiedzania. Biuro podróży zapewnia dodatkowe atrakcje, m.in. kilka noclegów w holtelach z all inclusive podczas objazdu. Kuba to piękny kraj! Standard hoteli dość kiepski, ale to nie Europa, można sę przyzwyczić :)

6.0/6

Adam, Warszawa 19.01.2017
Termin pobytu: grudzień 2016

Gorąco polecam

Zdecydowanie jeden z najładniejszych hoteli na Cayo Guillermo. Pokoje czyste, duże z codzienne uzupełnionymi napojami w lodówce za które nie pobierana jest opłata. Jedzenie urozmaicone, starannie przygotowywane także każdy znajdzie coś dla siebie. Na koniec największy plus dla obsługi - przemili, bardzo kontaktowi i pomocni ludzie. Mimo że pozostałe hotele na wyspie mają ładniejszą plaże to w żaden sposób nie jest to wstanie konkurować ze standardami tego hotelu. Polecam każdemu.

6.0/6

Przemek 17.10.2017

W tym programie znajduje się wszystko co "musisz zobaczyć" będąc na Kubie w połączeniu ze zjawiskowym wypoczynkiem na Cayo Coco

Część objazdowa była idealnie dobrana pod względem intensywności - wracając do hotelu czułem lekkie zmęczenie połączone z satysfakcją odkrycia kolejnych, niezwykle kolorowych zakątków Kuby. Przewodniczka posiadała nieograniczoną wiedzę o Kubie - nie było pytania, na które nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Organizacyjnie wyjazd był maksymalnie dopracowany, aby wykorzystać każdą chwilę na zwiedzanie, robie zdjęć i rozmowy z Kubańczykami. W części objazdowej podróżowaliśmy nowym, klimatyzowanym autobusem w grupie ok. 35 osób. Przewodniczka bardzo dobrze zarządzała grupą i bardzo jasno określała dlaczego się zatrzymujemy, co będziemy zwiedzać i o której godzinie spotykamy się z powrotem w punkcie zbiórki. To tylko utwierdzało, że przewodniczka doskonale wie ile czasu trzeba przeznaczyć na dany punkt programu, a dzięki tym informacjom grupa zawsze punktualnie stawiała się w miejscu zbiórki! Uczestnicy części objazdowej bardzo szybko się zintegrowali, a w autobusie często śpiewaliśmy polskie piosenki, a kubański kierowca wspólnie z nami próbował śpiewu i trudnej sztuki opanowania języka polskiego. Hotele podczas części objazdowej były dokładnie takie jak w opisie - skromne, ale czyste. Klimatyzacja była w każdym hotelu, ale mało kiedy temperatura była na tyle dokuczliwa w nocy, aby była potrzeba jej używania. Pomimo, że hotele były dość duże to dawały możliwość poznania Kubańczyków, rozmawiania z nimi, poznania ich stylu życia i podejścia do pracy. Miłą niespodzianką ze strony Rainbow było zakwaterowanie nas na części objazdowej w 3 hotelach z opcją all inclusive! W umowie na każdy dzień zapewnione było śniadanie i obiadokolacja. Podczas kwaterowania w hotelach na części objazdowej często towarzyszyło nam huczne przywitanie przez tancerzy salsy, jak również Mojito na powitanie :) Na część pobytową wybraliśmy Sercotel Cayo Coco - świetny basen, czyste pokoje o wyższym standardzie niż na części objazdowej, plaża na wyciągnięcie ręki - wyjścia na plaże były na długości całego ośrodka. Na plaży leżaki - nigdy nie było problemu z wolnym leżakiem! Na plaży boisko do siatkówki plażowej - chętnych do gry nie brakowało. Jedzenie dobre, choć kuchnia kubańska jest dość prosta i na fajerwerki na podniebieniu raczej nie ma co się nastawiać. W każdym hotelu był dostępny Internet "na kartki" - tak kubański rząd reglamentuje dostęp do Internetu. Cena regularna to 3 CUC (1 CUC = 1 EUR) za 1 godzinę Internetu, jednak zdarzały się hotele gdzie płaciliśmy 2 CUC za dokładnie taką samą kartę (wtedy można kupić na zapas i wykorzystać w innym hotelu). Teoretycznie godzina nie musi być wykorzystana od razu - można się rozłączyć i wykorzystać w innych hotelu to co zostało. Na Kubie funkcjonują dwie waluty - dla turystów CUC (peso wymienialne) oraz teoretycznie dla Kubańczyków CUP (peso narodowe). Przelicznik to 1 CUC = 24 CUP, 1 CUC = 1 EUR. Zdecydowanie odradzam zabieranie USD na Kubę po pierwsze sam kurs przeliczeniowy jest mniej korzystny w porównaniu do EUR, a do tego wymiana obciążona jest podatkiem 10%. Mając EUR można na lotnisku wymienić na CUC (kurs na całej Kubie właściwie był jednakowy), a następnie na części objazdowej można wymieniać na CUP. Różnica pomiędzy walutami jest zasadnicza w cenie produktów. W restauracjach, barach płacimy w CUC (obiad ok 10 CUC, drink//piwo ok 3-5 CUC). Natomiast posiadając CUP można kupować produkty dostępne dla Kubańczyków - jedzenie z okienka, lody z automatu, piwo na ulicy - wtedy ceny są dużo niższe - pizza - 15 CUP; lody - 2 CUP! Warto rozmawiać z Kubańczykami - doskonale znają historię Polski i jej transformację po 1989 roku. Lech Wałęsa jest bohaterem, a polski Fiat 126p symbolem luksusu. Doskonałym miejsce na takie rozmowy jest Malecon (9 km promenada wzdłuż morza w Hawanie). Z rozmów można poznać ich codzienne życie, jak sobie radzą, a więcej nie zdradzę... to powód, aby tych opowieści wysłuchać na własne uszy Podczas wycieczki można było skorzystać z fakultatywnych wycieczek - my zdecydowaliśmy się na koncert Buena Vista Social Club - to trzeba usłyszeć będąc na Kubie. Gulasz z krokodyla to danie, którego trzeba spróbować podczas zwiedzania farmy krokodyli. Daiquiri najlepiej smakowało w barze, w którym niegdyś godzinami przesiadywał Ernest Hemingway w Hawanie. Większość uczestników podobnie jak my wybrali Sercotel Cayo Coco a pobyt z tak dobrze zintegrowaną grupą był cudowny! Podczas pobytu warto wypożyczyć katamaran. Przy dużej grupie (9 osób) ceny można znegocjować o 50%. Podsumowując warto znaleźć się na Kubie, żeby zasmakować autentycznej Kuby, która wciąż taka jest. Jednak po śmierci Fidela Castro powoli zaczyna wchodzić w proces transformacji, który być może zmieni oblicze Kuby... Jak kolorowa i jak bardzo warta zobaczenia jest Kuba starałem się uchwycić na moich zdjęciach, które dołączam do opinii tego wyjazdu.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem