5.3/6 (141 opinii)
6.0/6
Hotel pieknie połozony, z przesympatyczna obsługa, wyszukaną lokalna kuchnią. Bezposredno przy plaży. Idelany dla dzieci - bezpieczne zjeżdzalnie i baseny.
6.0/6
Bardzo dobry hotel blisko plaży, czyste , przestronne pokoje, miła obsługa, dobre jedzenie
6.0/6
Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w hotelu Playacapricho**** w Roquetas de Mar. Hotel mimo, że nie najnowszy bo z 1988 r. , spełnił wszystkie nasze oczekiwania dotyczące udanego wypoczynku. Przestronny, czysty hotel. Duże pokoje, łazienki i balkon. Codziennie sprzątane. Bardzo duży basen. Z atrakcjami dla dzieci. Bar przy basenie. Położenie zaraz przy szerokiej żwirkowej plaży. W najbliższej okolicy restauracje, kawiarnie i sklepy. W hotelu był również bar i kawiarnia. Osobne słowa zachwytu należą się restauracji hotelowej. Śniadania i obiadokolacje zapewniały bardzo obfite i urozmaicone posiłki. Szeroki wybór jedzenia, mięs, ryb, owoców morza, napojów i deserów. Szczerze polecamy ten hotel na wypoczynek na Costa del Sol.
6.0/6
Hotel choć trochę leciwy to nic mu nie brakuje,położony w dobrym punkcie blisko przystanek,market,promenada bardzo długa,przystosowana do rowerów i pieszych,bliziutko do plaży. W recepcji jak w botaniku wszędzie pełno zieleni zwisającej z okien i pięter fajna fontanna,widno i przestrzenne ,dwie winy przeszklone,teren wokół hotelu oraz przy basenach bardzo zadbany,baseny dla dorosłych i dzieci,jakuzzi,pokój w którym byłyśmy nie był mały,łóżko podwójne na którym spokojnie zmieszczą się cztery osoby,łazienka spora z wanną i umywalką na długim blacie,nareszcie można było się spokojnie pomieścić w dwie osoby z wszelkimi gadżetami kosmetyczno-pielęgnacyjnymi ,bidet,sedes,kosmetyki do mycia i kąpieli uzupełniane, zawsze czyste raczniki,zmieniane bez problemu,podobnie ze sprzątaniem,balkon dwa krzesełka no i mała chłodziarka,duże lustra w pokoju i wentylator sufitowy.Jedzenie to osobna bajka,praktycznie wszystko na co by człowiek miał ochotę,kucharze na piątkę,obsługa na stołówce uwijała się sprawnie,choć hotel spory to nie odczuwało się tego ani na stołówce,czy basenie,wszystko dobrze zorganizowane.Wieczorem o 22 godz każdy znalazł coś dla siebie w programie,drink bar na poziomie.Może i były jakieś minusiki ale nie zauważyłam,nie było na to czasu,pogoda oczywiście dopisała,choć to już październik,polecam koniecznie wycieczkę do Granady,Pani Maja bardzo pomocna i zaangażowana.