5.2/6 (154 opinie)
Kategoria lokalna 4
4.5/6
Przy niskim budżecie polecam ten hotel Należy się jednak spodziewać rozczarowania po wejściu do pokoju i restauracji. Sama miejscowość też nie jest spektakularna, ale czysta i zadbana. Jak to się mówi coś za coś :)
4.5/6
plusy : czystość - sprzątanie i codzienna wymiana ręczników, bardzo dobre jedzenie, wieczorne animacje. minusy : jeden niezaduży basen , za mało leżaków z parasolami , uciążliwe muchy na basenie, konieczność płacenia za napoje ( nawet wodę )do kolacji
4.5/6
Hotel faktycznie już trochę starszy ale czysty i schludny. Ogólnie hotel oceniam dobrze jednak w czerwcu byliśmy w innym hotelu w Hiszpani który podobał nam się bardziej i ogólnie część regionu Kataloni którą widzieliśmy przypadł nam bardziej do gustu niż część regionu Andaluzji w której jest ten hotel. Sprzątane codziennie wymiana ręczników różnie tylko trzeba pamiętać żeby ręcznik który chcemy wymienić wrzucić do wanny. Jedzenie ogólnie dobre i głodni nie chodziliśmy choć mieliśmy opcję HB. Basen fajny dużo leżaków, jest zjeżdzalnia dla dzieci choć widziałem że i dorośli zjeżdzali :) Fajne duże jacuzzi. Ratownicy sprzątaja ręczniki i pozostawione rzeczy na leżakach przy dłuższej nieobecności tak więc nie ma cwaniakowania i chorej rezerwacji leżaków przez ludzi którzy nie kożystają Plaża naprzeciwko hotelu piaszczysto kamienista jednak spokoinie można leżeć na samym ręczniku bez konieczności kupowania leżaków, przejście przez mało ruchliwą jednokierunkową ulicę. My chodziliśmy kawałek dalej w zdłuż promenady w miejsce gdzie plaża jest szersza i było bliżej do budki sklepiku z napojami i przekąskami :). Leżaki i parasole płatne po 4 EUR za sztukę. Nie wiem jak w lipcu i sierpniu ale na początku września bez tłoku na plaży i promenadzie, miejscowość ogólnie spokojna, do sklepu 10 minut spcerkiem, przy tej okazji dodam że alkochol w Hiszpani można kupić TYLKO do 22, może komuś ta informacja się przyda :) My zostawiliśmy robienie zakupów i prezentów na ostatni dzień i niestety pamiątkowe winka do Polski musieliśmy zostawić na ladzie :(
4.5/6
Hotel ma swój wyjątkowy klimat końca lat 70tych. Coraz mniej takich miejsc na mapie. W powietrzu unosi się atmosfera byłych spotkan przy cygarze i szklance whisky. Pomimo upływu czasu jest czysto a pokoje są bardzo przestronne. Cisza i spokój to jego ogromne atuty. Potrawy w restauracji to przede wszystkim kuchnia hiszpańska. Jeżeli jesteś “smaku” i jedyne co jesz to schabowy i żur to tego nie przeżyjesz. Osobiście polecam. Minus to dość głośna klimatyzacja w pokojach.