4.9/6 (53 opinie)
6.0/6
Wyjazd udany. Przelot Wizzem w niecałe 2 godziny z Katowic na El Prat, później transfer z lotniska do hotelu z paroma postojami po drodze, aby innych dowieźć do ich hoteli, około godziny. Sam hotel ładny z zewnątrz. Miła obsługa zarówno na recepcji, jak i na stołówce, w barze oraz sprzątająca. Jedyny minus dla biura - w drodze powrotnej na lotnisko powrót jedynie z kierowcą autobusu, który wysadza uczestników jeszcze przed terminalem A. Osoby nieobeznane i nie umiejące porozumieć się w innym języku niż polski mogą się poczuć zagubione, gdyż do terminala B trzeba przejść kawałek, a na odprawę też trzeba się trochę nabiegać, gdyż terminale na El Prat są znacznie większe niż te na polskich lotniskach.
6.0/6
Bardzo polecamy wypoczynek w hotelu Cartago Nova by ALEGRIA. Hotel naprawdę przerósł nasze oczekiwania, ponieważ nie spodziewaliśmy się, że tak dobrego standardu. Obsługa była bardzo uprzejma i pomocna. Nasz pokój znajdował się na 8. piętrze i rozciągał się z niego cudowny widok na morze. Pokoje były sprzątane codziennie, również każdego dnia można otrzymać czyste ręczniki. Co do posiłków, nie mamy żadnych zastrzeżeń. Jest bardzo smacznie i różnorodnie. Jest tak duży wybór że nie ma możliwości, żeby ktoś wyszedł głodny z sali restauracyjnej. Do dyspozycji gości jest basen i brodzik oraz leżaki przy basenie. Jest jeden bar hotelowy, który serwuje drinki i przekąski. Jest też świetlica, a w niej dwa telewizory. Nie ma atrakcji dla dzieci, nie ma też rozbudowanych form rozrywki w hotelu, co dla nas jest dużym plusem. Można natomiast wyjść na promenadę, która jest centrum życia nocnego i rozrywek. Z samego hotelu nad morze można dojść w dosłownie kilka minut, bo wystarczy przejść przez przejście podziemne pod ulicą. Plaża jest piękna, czysta i piaszczysta, ale z drobnymi kamyczkami w niektórych miejscach. Na plaży jest możliwość uprawiania sportów wodnych. Szeroka plaża i wspaniały kolor morza to idealne warunki do spędzenia wymarzonego urlopu. Cały pobyt przebiegl przyjemnie, pod opieką pań rezydentek. Podczas pobytu skorzystaliśmy z dwóch wycieczek fakultatywnych z biurem Rainbow: Rupit i Besalu oraz Girona i Salvador Dali. Rupit to trudno dostępna wioska, w której ma się wrażenie, że czas stanął w miejscu. Wszystko za sprawą świetnie zachownych średniowiecznych zabudowań. Besalu to natomiast niewielkie, lecz malownicze miasteczko, które popularność zyskuje między innymi przez turystów filmowych, którzy odwiedzają miejsca ukazane na dużym ekranie. W Besalu kręcone były sceny do filmu "Pachnidło". Polecamy też Gironę, ponieważ klimat w mieście jest niesamowity - urzekł twórców serialu "Gra o tron". Również tutaj znajdzie się kilka ciekawych obiektów, między innymi most autorstwa Gustave'a Eiffla. Muzeum Salvadora Dalego w Figueres na pewno zrobi wrażenie na pasjonatach sztuki i fanach tego artysty. Na własną rękę odwiedziliśmy magiczną Barcelonę. Można się tam dostać z Malgrat de Mar lub Santa Susanna w bardzo prosty sposób - pociąg kursuje co ok. pół godziny. Po samej Barcelonie warto poruszać się pieszo, ponieważ nie ma niż lepszego jak poznawanie miasta w ten sposób i odkrywanie jego zakamarków. Jeśli ktoś planuje korzystać z metra, polecamy zakup karty woeloprzrjazdowej - 8 przejazdów można wykorzystać w ciągu 30 dni, a karta nie jest imienna, więc może z niej korzystać cała rodzina. Lokalizacja Malgrat de mar urzekła nas na tyle, że postanowiliśmy sami odkryć okolicę. W miasteczku jest kilka skwerów pełnych kwiatów, są parki z widokiem na miasto i na morze oraz inne ciekawe miejsca. Wybraliśmy się na treking w okolicznych wzgórzach. Widoki były niesamowite. Propozycje szlaków trekingowychmożna znaleźć podczas spaceru promenadą. Podsumowując, wakacje w Katalonii uważamy za cudowne i w przyszłości chcielibyśmy wrócić do pięknego Malgrat, chętnie do hotelu Cartago Nova by ALEGRIA.
6.0/6
Wyjazd udany ,hotel ok jedzenie dobre ,polecam wykupić wycieczki były super rezydentki dużo opowiadały o miejscach pani Dorotka i Olga zachwyciły mnie swoją wiedzą o miejscach które odwiedziliśmy polecam z całego serca
6.0/6
Ogólnie ocena bardzo dobra. Hotel w miarę nowoczesny. Dwie szybkie windy. Miałem pokój na ostatnim 9 piętrze ale szybko i sprawnie zawsze dotarłem. Pokój z klimatyzacją co jest rewelacyjne podczas snu. Widok miałem na morze. Więc pobudka była rewelacyjna. Z łóżka było widać pierwszych turystów na plaży. Łóżko wielkie, bardzo wygodne ponieważ twarde materace. Łazienka bardzo przestronna i pokój. Oczywiście Taras z krzesłami więc można było czasami odpocząć po plaży z widokiem na morze. Obsługa hotelu mówi w języku niemieckim także. Więc dla mnie to było na duży plus. Na sali gdzie były posiłki 2 głównych Panów którzy tym zarządzali - rewelacja. Jak porozmawia się z nimi po hiszpańsku o piłce nożnej to już jesteś ich Amigo. Reszta obsługi kelnerów 2 młode hiszpanki i kilku młodych Hiszpanów rewelacja. Pomocni, życzliwi jak to Hiszpanie. Jedzenie jak to jedzenie. Ale codziennie ryby, czasami krewetki, chorizo czy fuet cały czas. Dla mnie rewelacja bo uwielbiam ich kuchnię. Tradycyjnie churros czy bułeczki ich na śniadania. Obsługa hotelu dbająca o czystość super. Podczas śniadania czy wyjścia na plażę pokój zawsze super ogarnięty. Panie bardzo miłe. Trochę głośno zachowywali się młodzi ludzie ok 15, 16, 17 lat na innych piętrach (wyjazdy grupowe) ale tu mowa tylko o osobach z Francji. I niekoniecznie rodowitych. Widocznie taki ich styl bycia. W nocy tzn od godziny ok 24 czy 1 w nocy po powrocie do pokoju cisza w hotelu. Tylko szum klimatyzacji w pokoju. Dyskoteka pod hotelem ale nie było słychać muzyki. Tylko ludzi gromadzących się przed wejściem. Jeśli szuka ktoś spokoju to musi mieć na uwadze, że tryb życia na wakacjach szczególnie w Hiszpanii jest specyficzny. Tam kolacje zaczynamy ok 21, 22 godziny i często trwają do godzin porannych. Położenie hotelu rewelacyjne. Przy hotelu przejście podziemne na plażę. Pieszo ok 3 minuty do plaży. Basen w hotelu. Jednak nie korzystałem. Wyjście z hotelu od razu na pasaż. Super sprawa ponieważ w jedną czy drugą stronę rozciągał się na długości kilku kilometrów wzdłuż morza. W jedną stronę miejscowość Santa Susanna w drugą Malgrat de Mar. Oczywiście od godzin wieczornych bardzo duży wybór barów, pubów, i kilka dyskotek. Sklepy z pamiątkami i kramiki ustawione wzdłuż pasażu liczymy w setkach. Od hotelu ok 12-15 min pasażem są stacje Renfe. To pociąg R1 lub RG1 który kursuje do Barcelony co 30min. W drugą stronę do Girony. Praktycznie od rana do godz 22 są dostępne. Bilet w obie strony do Barcelony to tylko 12euro. Sam przejazd trwający ok godziny i 20 minut zależnie gdzie wysiadamy w Barcelonie. Widoki podczas podróży rewelacyjne. Wzdłuż morza w odległości ok 10-20 metrów od plaży. Ponieważ bywałem w wielu miastach europejskich a także mieszkałem wiele lat (Madryt, Saragossa, Huelva, Bilbao, Murcia, Albacete, Sevilla itd) mogę polecić ten hotel oraz tą cześć Costa Brava - Costa Barcelona. Odnośnie rezydentów. Wszystko super. Po wylądowaniu w Girona dwie miłe Panie z Rainbow już czekały. Otrzymaliśmy od nich karty informacyjne o wycieczkach, spotkaniu ( nie byłem). Panie rezydentki informowały każdego gdzie jest jego autobus ok 3 min obok lotniska. W każdym autobusie jechała jedna. Autobus jechał i rozwoził osoby do hoteli. Trwało to trochę ale widoki były rewelacyjne. Na powrocie Panie rezydentki także były podczas dojazdu na lotnisko aż do odprawy ostatniej osoby czyli mnie ;-) Ogólnie sprawy transferowe, lotniskowe na dobrym poziomie. Samolot Boeing 737-006 trochę ciasne 2 rzędy po 3 fotele ale ogólnie w porządku. W powrotnej stronie ekipa samolotu z Czech. Było bardzo wesoło przez cały lot. Nawet pilot Mark pozwolił zabrać dziecku do samolotu piłkę FCB. Nie można było spuścić powietrza a procedury zabraniają tego typu przedmioty mieć przy sobie ;-)