5.2/6 (295 opinii)
5.0/6
Hotel bardzo duży i bardzo tłoczny. Pokoje czyste ale male. W nocy jest dość chłodno mimo wyłączonej klimatyzacji. W okresie od 22.07.15 do 01.08.2015 było tak naprawdę tylko trzy dni słoneczne. Ogólnie było bardzo ciepło dość duszno, ale niebo było pochmurne.Super wycieczki do Barcelony
5.0/6
Hotel bardzo fajny. Sprzątanie pokoju codziennie wraz z wymianą ręczników. Pokój wystarczający dla dwóch osób z małym dzieckiem. Tv w pokoju, lecz brak polskich kanałów. Jedzenie bardzo różnorodne i pyszne, dla każdego coś dobrego. Różne mięsa, warzywa, dużo owoców i skończywszy na ciastach na deser. Do obiadu i kolacji można nalać sobie piwa lub wina, nie wspominając o sokach. W hotelu jest kilka basenów, dla dzieci, ze zjeżdżalniami i taki w którym podpływając można usiąść i napić się drinka. Byliśmy we wrześniu i z przykrością muszę stwierdzić, że zimna woda w basenach, dlatego jak ktoś wyjeżdża we wrześniu, to proszę o tym pamiętać. Animacje przez caly dzień, także nawet jak pogoda nie dopisze, to jest co robić w hotelu. Drinki w porządku, smaczne i kopiące 😉. W hotelu jest cały dzień i noc ochrona, więc jak ktoś osłabnie z ciepła lub alkoholu, to pomogą i zaprowadzą do pokoju, co jest wielkim plusem. Podsumowując hotel godny polecenia, tylko proszę pamiętać, że we wrześniu temperatury w Lloret ,są już nieco niższe niz lipcu i sierpniu i nie którym może to przeszkadzać. Do plaży trzeba troszkę czasu, około pół godzinki spaceru. Plaża nie za fajna, pełna takich drobnych kamyczków i z głębokim zejściem do morza. Ogólnie wyjazd uważam za udany i z czystym sumieniem polecam ten hotel.
5.0/6
Hotel położony ok. 15 min piechotą od głównej plaży w Lloret de Mar, podobna odległość do plaży Fenals (dojście głównymi ulicami). Plaże z drobnymi kamieniami, strome zejście do wody, ale można znaleźć miejsca bardziej płaskie. Oczywiście w pobliżu Lloret można znaleźć też mniejsze, urokliwe plaże osłonięte skałami, polecamy poszukać :) Hotel bardzo duży - duża liczba gości generuje hałas, ale nie jest to bardzo uciążliwe. Pokoje niewielkie ale wystarczające, z ogromnymi łóżkami, funkcjonalne łazienki, wszystko na zadowalającym poziomie. Jedzenie w opcji all inclusive doskonałe! Bardzo duży wybór, posiłki urozmaicone, wszystkie produkty świeże, do posiłków podawane napoje zimne, ciepłe, wino - każdy znajdzie coś dla siebie. Duży wybór świeżych owoców i doskonałe ciasta, codziennie inne. Obsługa hotelu bardzo sympatyczna i pomocna, zwłaszcza w restauracji. Na terenie hotelu znajduje się kompleks basenów, wszystkie bardzo zadbane, codziennie czyszczone. Leżaki wokół basenów dostępne o każdej porze - mimo wielu gości nie ma przepełnienia w strefie basenów. Ogólnie oceniamy hotel bardzo wysoko. Jedyny maleńki minusik to wszechobecny zapach środków chemicznych do czyszczenia basenów lub podłóg, trudno dokładnie określić, ale po spędzeniu dłuższego czasu na parterze hotelu, w okolicy baru i basenów można się źle poczuć - chyba że to tylko my mamy nadwrażliwość na zapachy:) Co do wycieczek fakultatywnych - wspaniała wycieczka do Barcelony (wycieczka wtorkowa, obejmująca dzielnice gotycka i Park Guell), bardzo kompetentna i konkretna pani przewodnik, dobre tempo zwiedzania, świetna organizacja. Naszym zdaniem do programu wycieczki można włączyć jeszcze wizytę na Camp Nou dla chętnych - umieszczanie tej atrakcji w osobnej wycieczce wraz z mniej godnymi uwagi dzielnicami Barcelony jest nietrafione. Wycieczka do Montserrat naszym zdaniem wymaga pewnych ulepszeń - nie ma sensu poświęcać na tą wycieczkę całego dnia, spokojnie można by było wyjechać zaraz po śniadaniu i wrócić ok 15. Naszym zdaniem wyjazd był sztucznie rozwlekany w czasie, zdecydowanie zbyt dużo czasu wolnego. Spędzenie na miejscu dwóch godzin byłoby wystarczajace dla każdego zarówno na zwiedzanie jak i modlitwę. Również rejs do Tossy niepotrzebnie rozciagany w czasie - odbycie całej wycieczki w pół dnia z możliwością spędzenia reszty dnia na relaksie np. nad basenem byłoby lepszym rozwiązaniem. Wizyta w paskudnej winiarni dużo poniżej oczekiwań...
5.0/6
Przełom czerwca i lipca - hotel fajny, jedzenie super, baseny rewelacja, jedynie na 4 piętrze klimatyzacja praktycznie nie działa. Po zgłoszeniu przyszedł pan- pogrzebal- przez chwilę było chłodno, by następnego dnia znowu w pokoju 27-28 stopni Celsjusza. Spróbujcie spać w takiej temperaturze. Z moich informacji wiem, że na niższych piętrach nie było tego problemu.