5.2/6 (295 opinii)
5.0/6
Witam byłam w tym hotelu w czerwcu z rodziną i polecam .Hotel chociaż położony dobyr kawałek od morza to bardzo fajne miejsce dla rodzin z dziećmi.Duże baseny nie ma problemu z lokalizacją przy basenie,Super występy dobre jedzenie.W pokojach bardzo duże łóżka w poró
5.0/6
Polecam hotel całym sercem. Przepyszne jedzenie, przemiła bardzo pomocna obsługa. Z bardzo dobrym dostosowaniem dla osób niepełnosprawnych ruchowo.
5.0/6
Jeden z 4 hoteli kompleksu Olympic, typowo nastawiony na pobyty rodzinne, stąd dzieci nie brakuje:) Dla mniejszych pociech jest oddzielna strefa basenowa ze statkiem piratów, wodnym place zabaw itp. Wycieczka na plażę zajmuje 15-20 minut, jest fajna zatoczka ze skałkami, w wodzie sporo ryb więc jest dodatkowa atrakcja. Statki do Tossa de Mar podpływają pod samą plażę, więc można samemu wybrać się na wycieczkę lub z biurem - wtedy powrót jest autokarem z postojem w bodedze. Ceny podobne jak w sklepach, ale jak ktoś nie zna tych produktów (wina, turony, sery i wędliny)to przed zakupem może spróbować. Jeśli chodzi o wina, to nic specjalnego, większość słodkich:( Niedaleko hotelu jest dworzec autobusowy, z którego można pojechać do Barcelony, Girony czy też bliżej do Blanes (piękny ogród botaniczny). Wyjeżdżając na wycieczkęmożna z hotelu wziąć "suchy prowiant tzw. picnic". Pokoje hotelowe są nieduże, ale widać, że były niedawno odświeżone, więc jest ok. Windy są 3, ale małe, więc jak wsiądzie rodzina z bąbelkiem w wózku to już nikt się nie zmieści,- trzeba się nastawić na spacery, szczególnie w godzinach posiłków. Za to jedzenie w hotelu jest bardzo dobre, jeśli ktoś jest fanem owoców morza to na pewno będzie zadowolony. Poza głównymi posiłkami niemal przez cały dzień dostępne są przy basenach lody, zarówno kulkowe jak i pojedyncze magnum. Personel hotelu bardzo uprzejmy i pomocny. Animacje Rainbow bardzo fajne - podziękowania dla pani Oli, która z wielkim zaangażowaniem organizuje dzieciakom różne zabawy. Każdego wieczoru oprócz mini-disco każdy z hoteli zapewnia jakąś atrakcję (koncert, DJ, akrobaci itp.), więc nudy nie ma, do północy hotel żyje pełną parą. Generalnie hotel polecany dla osób aktywnych, szukających rozrywki, jest fajną bazą wypadową na wycieczki.
5.0/6
Odwiedziłem ten ośrodek w lipcu wraz z żoną i 6 letnim synem. Dla osób które kompletnie nie mówią w języku angielskim na pewno na plus że na recepcji jest Pani która mówi w języku polskim, ponadto są również dwie animatorki z polski. Jeśli chodzi o sam ośrodek dużo placu, dzieci naprawdę mają tam co robić. Ślizgawki, animacje, sporty, duże baseny- każde dziecko coś dla siebie znajdzie i nie powinno się nudzić. Miejsc leżakowych naprawdę wystraczająco, nie należymy do osób które wstają z rana i biegną rezerwować sobie leżak. O godz. 11 nigdy nie mieliśmy problemu żeby sobie gdzieś ten leżak ewentualnie dostawić bo były postawione na kupkach. Wieczorami również każdy cos dla siebie znajdzie animacje całkiem niezłe, w innym miejscu muzyka puszczana przez DJ, jeszcze w innym jakaś muzyczka śpiewana na żywo. Pokoje sprzątane codziennie, wymieniane ręczniki. Przekąski dla dzieci przepyszne! Nagetsy, burgery, hot dogi- przepyszne- Jeśli ktos nie znajdzie dla siebie czegos na stołówce, gwarantuje że głodny nie bedzie chodzil. Do tego pyszne lody, gofry, shake. Jeśli chodzi o minusy to napewno musze wspomniec o pokojach które są bardzo małe, łózko przy łóżko i pare centymetrów dosłownie przejścia ale nie przyjechało się tam siedzieć w pokoju więc jakoś szczególnie to nie przeszkadzało. Ponadto pokoje są kompletnie nie wyciszone, jeśli ktoś szanuje sobie spokój i ciszę w pokoju to niestety ale bedzie to bardzo zależne od sąsiadów z boku ponieważ niesie się kompletnie wszystko! Nawet zwykła rozmowa czy właczony telewizor. Do morza spacerkiem jakieś 15 min- przyjemnie się chodziło, dystans nie sprawiał nam żadnego problemu. Droga prosta i przyjemna a widoki naprawdę super. Od siebie jeszcze dodam dla fanatyków Barcelony, nie polecam wycieczki do Barcelony całodniowej jeśli głównie zależy Ci tylko na zobaczeniu stadionu/muzeum. Mieliśmy tam dosłownie godzine czasu, wszystko w biegu, co chwile spoglądaliśmy na zegarek by sie nie spóżnić na autokar- zdecydowanie poleciłbym wybrać się tam samemu.