Kategoria lokalna 3
4.5/6
Hotel ogólnie czysty, codziennie sprzątane pokoje i wymieniane ręczniki. Posiłki raczej jednolite bez żadnych urozmaiceń. Ale smaczne. Szkoda, że tylko podają śniadania i obiadokolacje. Brakuje allinclusive. Hotel blisko plaży co jest plusem. Tuż przy samej promenadzie z wieloma knajpkami i sklepami. Miła obsługa. We wrześniu nie było rodzin z małymi dziećmi co da mnie jest pozytywem. Polecam.
inga33@op.pl - 30.09.2024
0/0 uznało opinię za pomocną
4.5/6
W hotelu byliśmy w sierpniu 2015 pobyt uważamy za bardzo udany. Hotel czysty ,jedzenie można śmiało powiedzieć bardzo,bardzo dobre. Jedynie można by trochę przedłużyć śniadania ( ogromne kolejki do jadalni) Plaża fajna nie zatłoczona ,morze czyste. Hotel położony w dobrym miejscu ,wszędzie blisko . My z rezydentem byliśmy na jednej wycieczce w Barcelonie i mogę powiedzieć ,że była dobrze zorganizowana. Monserat,Girone,Figures Tosska de Mar i Blanes zwiedziliśmy wypożyczonym samochodem i takie zwiedzanie polecam Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu i z biura które ten wyjazd zorganizowało i powiem ,że byliśmy 11 dni i to jednak za mało :-)
Beata, Świętochłowice - 10.09.2015
27/28 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Lokalizacja hotelu bardzo dobbra. Duży wybór ciekawych wycieczek fakultatywnych. Rezydentki kompetentne. Transfer sprawny. Ogólnie hotel godny polecenia, a pobyt bardzo udany.
Bogumiła, Kołbacz - 26.07.2018 | Termin pobytu: lipiec 2018
1/5 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Trzy gwiazdki w Hiszpanii to trochę mniej, niż trzy gwiazdki w Polsce, ale i tak nie jedzie się tam do hotelu, a nad morze. Jako sypialnia, Reymar Playa spełnia swoją rolę doskonale - pokoje nie są ekskluzywne, ale jest czysto, schludnie, a obsługa jest miła i pomocna. Internet darmowy jest bardzo słaby, ale ten płatny ma zasięg na terenie całego hotelu i jest szybki, więc jeżeli ktoś planuje korzystać z internetu codziennie, trzeba zainwestować. Hotel codziennie organizuje muzykę na żywo i pokazy, więc wieczorem można posiedzieć sącząc drinki nad basenem, również z dziećmi. Jedzenie jest pół na pół. Zdarzają się rzeczy dobre, i wtedy można się naprawdę najeść, ale są też potrawy okropne (zwłaszcza wędliny na śniadaniach). Na pewno warto zostawić sobie trochę gotówki na dojadanie na mieście, żeby spróbować typowych smakołyków z kuchni katalońskiej.
Olgierd, Kraków - 11.09.2015
5/8 uznało opinię za pomocną