Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Costa de la Luz w najlepszym wydaniu. Fantastyczne plaże, ciepły ocen (już w czerwcu), błękitne niebo, drobny piasek pod stopami - brzmi jak dobry przepis na relaks. I tak było w Playacanela. Wyjazd praktycznie bez minusów, od samego lądowania. Sympatyczne rezydentki oczekiwały na lotnisku. Sprawnie rozdysponowano wszystkich do autobusów i udaliśmy się do hotelu. Mimo iż dotarliśmy po 22, to po sprawnym checkinie dostaliśmy jeszcze lekką kolację. Dobre pierwsze wrażenie 👌. Lokalizacja hotelu i otoczenie świetne dla szukających wypoczynku w spokoju. Zdecydowanie nie jest to okolica imprezowa. Nam pasowało więc za to wielki plus. W pobliżu kilka sklepów, więc gdyby komuś czegoś zabrakło, to po zrobieniu kilkunastu kroków można było się zaopatrzyć. Hotel co prawda nie jest nowy, ale czysty i wszystko było w pełni sprawne (poza sejfem w pokoju). W pokoju podwójne drzwi, więc nie dobiegał hałas z korytarza. W hotelu dostępna siłownia i basen wewnętrzny... nie korzystaliśmy, ale zaznaczam, że są takowe. Zewnętrzna strefa wypoczynku urządzona z pomysłem. Leżaki w szpalerach z palmami, atrakcyjnie i praktycznie. Osobna strefa z atrakcjami dla dzieci, choć z racji, że basen był jeden, to przebywały wszędzie. Sam basen zbyt mały. Raczej do schłodzenia, niż pływania. Wolne leżaki można było znaleźć o każdej porze dnia. Świetni animatorzy, uśmiechnięci, energetyczni. Zawsze mieli sporo chętnych do udziału w animacjach i przyjemnie się to oglądało ;) Łyżka dziegciu do tego miodu, to wyżywienie. Jadałem już lepiej. Śniadania monotonne, plus za duży wybór świeżego pieczywa. Na lunch i obiad zawsze dało się coś wybrać, ale zdarzało się też twarde mięso. Zawsze jednak można się było poratować świeżymi rybami :). Owoców morza nie brakowało. Ten rejon z tego właśnie słynie. Małże, kalmary, ośmiornice, krewetki... przez tydzień mogliśmy spróbować wszystkiego. Do tego pyszne owoce, wszelkiej maści napoje, wina i piwa... i tu wielki plus za opcję bezalkoholową 👍 Transfer powrotny punktualny... wyjeżdżaliśmy o 18, ale hotel oferuje możliwość późnego checkoutu (oczywiście odpłatnie) i dzięki temu mogliśmy do końca korzystać z atrakcji. Ogólnie dostaliśmy to czego oczekiwaliśmy i wyjazd uznajemy za bardzo udany 👌☺️
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd fantastyczny! I chociaż Andaluzja w tym akurat okresie pławiła się w niesamowitym skwarze, warto było! Warto było chwilę odetchnąć przy hotelowym basenie (nie za wielki, woda słodka, działa zakaz rezerwacji leżaków o 7 rano :-)), ale i fantastycznej plaży, na której spędziliśmy większość czasu. Warto było odwiedzić okoliczne miasteczka i skosztować specjałów serwowanych przez lokalnych restauratorów. I oczywiście warto było zwiedzić Sewille, Gibraltar i zahaczyć o Taryfę - na ten wyjazd wynajęliśmy samochód na 2 dni z noclegiem w Jerez de la Frontera. Jeśli chodzi o sam hotel - kolos i mnóstwo gości (widać to w restauracji podczas śniadań czy kolacji). 4* bym nie dał, solidne 3 już tak. Pokoje typu komfort (taki mieliśmy) wymagają odświeżenia w mojej opinii, zwłaszcza łazienka. Pokoje niby 4-osobowe, ale są tylko 2 łóżka w rozmiarze king-size, więc była lekka konsternacja gdzie będzie spać córka. Minus za obecność mrówek. Problem zgłosiliśmy na recepcji, zamieniono nam pokój na inny, gdzie na drugi dzień ponownie pojawiły się mrówki. Problem rozwiązaliśmy tym razem sami, kupując w okolicznym sklepie odpowiedni preparat. Jedzenie - przyzwyczajeni do polskiego menu raczej będą zdegustowani. Niby jedzenia dużo, ale tak naprawdę nie ma w czym wybierać. Ale z drugiej strony głodni nie chodziliśmy. Ujdzie... Hotel oferuje ALL INCL i HB. Myśmy mieli HB. W tej opcji był wybór - albo decydujemy się na obiad serwowany w godz. od 13:30 do 15:30 albo kolacja od 20:00 do 22:30. Okolica spokojna, brak klubów czy dyskotek. Z drugiej strony jest gdzie wyjść wieczorem, poszwędać się po okolicy czy odwiedzić pobliskie miasteczko Isla del Moral lub wybrać się autobusem do Ayamonte. Wyjazd oceniam pozytywnie, co napisano w ofercie, na miejscu miało swoje odzwierciedlenie (oprócz mrówek :-)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pojechałem odpocząć od zgiełku miasta. Udało się. Cisza, spokój i słoneczna, aczkolwiek chłodna pogoda.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel z dobrą lokalizacją, blisko plaży. Wyżywienie dobre zróżnicowane.. Sprzątanie codziennie, chociaż kusz pod łóżkiem niezmiatany.. Plaża szeroka piaszczysta z małą ilością leżakow i parasoli