5.5/6
Wycieczka udana, gorąco polecam, wszystkie miejsca warto zobaczyć. Dla mnie duże znaczenie miała wizyta w Fatimie.
Zofia, Lublin - 02.07.2015
7/7 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Mimo napiętego programu wycieczka nie była męcząca. Interesujące miejsca i obiekty dające wyobrażenie o kulturze i historii. Jak każda objazdówka oczywiście wszystko w pigułce, ale za to w ogromnej. Wszystko zwiedzane w dużym tempie, ale oglądane po wycieczce zdjęcia uświadamiają ile widzieliśmy, a ile zapamiętaliśmy. Szkoda tylko, że nie we wszystkich obiektach można było robić zdjęcia, ale na to organizatorzy nie mają wpływu. Program b. interesujący za wyjątkiem Fatimy, w której można by skrócić pobyt, a więcej czasu poświęcić na Lizbonę lub inne miejsce. Dużym plusem wycieczki był jej skład osobowy (mili, serdeczni, życzliwi, pogodni, z poczuciem humoru uczestnicy) i pilotka p.Kamila,mieszkająca w Hiszpanii, która interesująco opowiadała o Hiszpanii i świetnie wywiązywała się z obowiązków pilota, była dobrym duszkiem wycieczki. Uczestnikom i pilotce dziękujemy za mile spędzony czas
Marian i Marta - 24.10.2015
0/0 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Wszytko zaczęło się od burzy na Okęciu - z autobusu wróciliśmy na halę - samolot odleciał z 1.5h opóźnieniem. Potem było już tylko lepiej. Doskonała pilotka - Pani Edyta (a tak przy okazji,dlaczego nie jej profilu w śród Waszych pilotów?)tak wszystko organizował, że wszystkie atrakcje oglądaliśmy w odpowiednim momencie a w przerwach, w autokarze (kierowca też był doskonały)opowiadała nam o miejscach, które zobaczymy, opowiadała nam o historii Hiszpanii i Portugalii, uczyła nas języka (podstawowych zwrotów, ale jakże potrzebnych)rozmawialiśmy też o tym co już widzieliśmy, słuchaliśmy muzyki odpowiedniej do miejsca w którym się znajdowaliśmy. Trasa świetna - właściwie wszystkie etapy i miejsca były doskonałe - trasa długa ale wyważona tak, że mnie nie zamęczyła (a można było). Najfajniejsze miejsce - pewnie Alhambra w Grenadzie (i tu trafił nam się wspaniały przewodnik, nie pamiętam jego imienia ale Hiszpan, wspaniale mówiący po polsku zwiększył jeszcze atrakcyjność zwiedzania), ale Madryt i Prado z dodatkową wystawą 10 obrazów Picassa, Toledo z Panią Ireną jako przewodnikiem, Kordoba z kwiatową uliczką czy Cabo da Roca (a gdy byliśmy była doskonała widoczność - zero mgieł)nie pozostają w tyle. Lizbona i nocne słuchanie Fado to atrakcja sama w sobie. Tak więc gdyby nie fakt, że jest jeszcze wiele miejsc, które chcę zobaczyć to pojechałbym jeszcze raz, ale koniecznie z Panią Edytą jako pilotką.
Charli - 11.08.2015
10/10 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Wycieczka ciekawa i godna polecenia.
Dariusz, Wójtowo - 11.09.2015
2/2 uznało opinię za pomocną