Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
1. Problem na lotnisku. Zostałem skierowany do busa 66 którego nie było. Po 30 min. czekaniu okazało się, że to bus 50. 2. Problem z busem na plażę jest darmowy ale zabiera po 8 osób i czekasz przed hotelem nawet 40 min. 3. W pokoju 135 klimatyzacja ustawiona w sypialni na 19 C jest w pokoju 26. W salonie ustawiasz na 26 to jest zimno 19 C. 4. Jedzenie ciągle czegoś brakowało ciągle nie działa jak nie ekspres to dystrybutor. Ogólne wrażenie na 3.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakacje w hotelu Palia Puerto del Sol mogą być dobrym wyborem dla osób, które lubią odpoczynek nad basenami i na plaży. Zdecydowanie jednak nie polecam tego miejsca tym, którzy chcieliby pospacerować i zobaczyć coś więcej oprócz mariny, restauracji i białych domów w nudnym, trochę sztucznym miasteczku. Można oczywiście wykupić dodatkowe wycieczki do Palmy, Majorka w pigułce czy na sąsiednią Minorkę, ale najbliższa okolica może okazać się po prostu nudna już drugiego dnia. Sam hotel czysty. Obsługa sympatyczna i pomocna. Posiłki powtarzające się, ale na pewno nikt nie wyjdzie z nich głodny. Bardzo dużo słodkości, owoców, deserów, lody. Spędziłam kilka dni na Majorce i wiem, że już tam nie wrócę.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W Cala D'or gdzie znajduję się hotel byliśmy w październiku, dostaliśmy bardzo kiepski pokój, sprzątanie pokoi też kiepskie, hotel nie zasługuje na 3 gwiazdki, a podobno stara się o 4, w restauracji jedzenie dobre, ale naczynia nie są domywane, plusy to lokalizacja, piękne widoki
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Miejsce ładne, niestety pokój umieszczony blisko dużych koszy na śmieci z których bardzo śmierdziało
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony w fajnym miejscu,niestety czystość w hotelu daje dużo do życzenia. Pomimo opłaconej dodatkowj opłaty na widok na marinę, nie otrzymaliśmy takiego pokoju
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Słaby hotel, opis w rainbow nieadekwatny do tego, co zastaliśmy. Najlepiej wypożyczyć samochód i uciec z tego hotelu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Do hotelu dotarliśmy o 15.00. Po zameldowaniu rozpoczęło się długie poszukiwanie pokoju (przy zameldowaniu dostaje się plan obiektu) i pokonywanie kolejnych schodów. Około 15.20 było już po obiedzie w restauracji i tu kolejny zonk. Między 15.00 a 15.30 barmani sprzątają bar, po czym wystawiają do jedzenia... ciastka. Poprosiłam o kawę z mlekiem, no cóż, okropieństwo. Do tego hałas przy basenie do końca zepsuł mi nastrój. Kolacja na szczęście ok, każdy znalazł coś dla siebie. Śniadania raczej słodkie i tłuste, codziennie powtarzające się. Plus za mleko owsiane i sojowe. Do obiadu ekspresy do kawy wyłączone. Trzeba było iść do baru i wracać do restauracji. Podłoga w restauracji rzeczywiście śliska. Byłam świadkiem jak jeden z gości prawie spadł z krzesła, bo mu odjechało. Basen dla dzieci albo do kolan albo na 2 m. Nie korzystaliśmy. Plaża 30 minut spacerem. Bus kursował co 10 minut. Kierowca bardzo miły i sprawnie działający. W łazience na cały pobyt cztery mini mydła (w tym jedno pokruszone) dla czteroosobowej rodziny trochę mało. W kranie słona woda, dzieciaki nie chciały płukać nią zębów. Ręczniki wymieniane wedle życzenia. Widok na marinę rzeczywiście urokliwy. Pokój rodzinny od strony baru, przez co nocne halasy i animacje nie dawały nam spać. Kubki do kawy i napojów, bywały niedomyte. Miasteczko i Majorka przepiękne, ale do tego hotelu już nie wrócimy.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel po remoncie z niedociągnięciami, słabo odpływająca wód w łazience, niestety taki urok rur, woda w kranie słona, do picia tylko butelkowana, kuchnia jedzenie w większości pod Francuzów,
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie ok, ale zdecydowanie gorzej niż poprzedni nasz hotel nieco dalej od Palmy w Cala Ratjada. Pokoje duże, codziennie sprzątane. Kilka małych basenów, ale dla dzieci jest oddzielny i ze zjeżdżalnią. Będą na pewno zadowolone. Świetnie zorganizowana komunikacja na plażę (niestety plaży nie ma przy hotelu). W określonych godzinach są darmowe busy, które zawożą i przywożą z plaży. Jest też lokalna płatna komunikacja i jest przystanek przy hotelu. Lokalizacja bardzo dobra. Na pieszo lub komunikacją można zwiedzić kilka plaż. Z gustami żywieniowymi ciężko dyskutować, ale tu na prawdę jedzenie było złe, żeby nie pisać gorzej. Na 100% są w stanie przygotować dobre posiłki. Tak się wydarzyło tylko raz, z okazji sobotniej kolacji. Było na prawdę smacznie i dzieci nie były zmuszone stać w długiej kolejce za pizzą, której jakość powodowała, że najpopularniejsza była margherita. Jeśli ktoś lubi owoce morza, to na pewnie będzie zadowolony. Generalnie jakość produktów baaardzo niska poza owocami i zielonym ogórkiem. Miłe zaskoczenie to polskie nazwy dań przy pojemnikach. Nie za bardzo jest też co pić. Soki z maszyny tragedia. Cierpkość gazowanego soku pomarańczowego zdejmowała szkliwo z zębów. Pozostałe soki trudne do zidentyfikowania smaku. Herbata jest tylko na śniadanie, ale za to bardzo dobra. Jak ktoś lubi kawę (moje dzieci i ja nie) da radę. No i w pokoju ta słona woda w łazience pod prysznicem i w umywalce... .
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pomijając fakt, że za tą cenę naprawdę powinno być super to nie było. Hotelu nie polecam. Po przyjeździe do hotelu po godzinie 22 dostaliśmy "prowiant'. Słaby, jabłko, przeterminowany jogurt i kanapka z sałatą i serem. Przygotujcie się na podatek klimatyczny, nie wiem jak był liczony, ale za 2 osoby zapłaciliśmy ok 47 euro. Dostaliśmy pokój na parterze, z widokiem na śmieci i drzewa. Nie wiem, może tylko Polaków w takie dziadostwo kwaterują. Prośba o zmianę pokoju na recepcji nie pomogła, mnóstwo mrówek w pokoju. Pan na recepcji wyśmiał mnie, mówiąc, że wystarczy zabijać i będzie ok. Nalegałam, więc z łaską wysłał kogoś do naszego pokoju w celu pozbycia się problemu. Mrówek nie było, ale niesmak pozostał. Brak mydła w łazience! Jest czajnik do herbaty i kawy, ale ich również brak. Aha brak wody butelkowej od hotelu, w kranie słona woda, więc przygotujcie się na noszenie butelek z wodą. Jedzenie słabe, śniadania ok, niestety obiady i kolacje mocno przeciętne. Baseny owszem są cztery, ale na jednym są animatorzy, więc co chwilę do Ciebie podchodzą i pytają o udział w zabawach. Leżaki mimo kartki o nierezerwowaniu są oczywiście rezerwowane, ręczniki leżą od rana na leżakach. Droga na lotnisko z dużym stresem, ponieważ bus zbierał po drodze ludzi z hotelu, serio, gdyby zdarzył się jakiś korek po drodze to nie zdążylibyśmy na samolot, byliśmy mniej niż dwie godziny przed odlotem, a lotnisko jest wielkie. Raczej z Rainbow już nie pojadę. Nie byłam za bardzo zadowolona.