Opinie o Gravity Sahl Hasheesh (ex Ocean Breeze)

5.5/6

Jedne z najlepszych wakacji- to tu

Bardzo pozytywnie oceniam wyjazd. Czuliśmy się dobrze zaopiekowani i bezpieczni. Obsługa świadoma innej flory turystów ( wszędzie wykorzystywano wodę butelkowaną). My się nie rozchorowaliśmy:) Hotel rewelacyjny, tak miłej obsługi jeszcze nie spotkaliśmy (a byliśmy już w różnych częściach świata). Bardzo pomocni, zaangażowani, dbają o dobry nastrój turystów, uśmiechnięci, widać że to mają w swojej naturze i cieszą się z pracy z turystami. Warto ich nagrodzić dolarem, obecnie mają olbrzymi problem z inflacją. Zostawcie go w pokoju, a zobaczycie cuda jakie można stworzyć z ręczników. Nasze dzieci pękały ze śmiechu ;D my też tylko czekaliśmy co znajdziemy w pokoju po śniadaniu. Jedzenie urozmaicone, część z potraw powtarzała się codziennie. Mogliby popracować nad bardziej urozmaiconymi deserami i lepszymi napojami (barwniki spożywcze zostawiały kolor na skórze twarzy)- to taki minus. Za dolara z barmanem stajecie się best friend i dostaniecie mocniejsze i lepsze drinki. Woda butelkowana w barach bez limitu, w pokoju też dostawaliśmy- pamiętajcie o płukaniu ust taką wodą. Co wieczór atrakcje-m. in. taniec brzucha, Michael Jackson, tańce, mini disco dla dzieci z animatorkami, malowanie twarzy, utalentowany i przystojny fakir :) który też świetnie prowadził inne pokazy. Przy basenie animatorzy czasem uczyli tańca, zumby, joggi. Ratownicy czuwali nad bezpieczeństwem przy każdym basenie. Aquapark miał jeszcze zimną wodę, ale mąż skorzystał:) Był jeden basen z ogrzewaną wodą (dla dzieci, skąd woda przelewała się do większego, głębszego- była na tyle ciepła, że też mogliśmy się tu kąpać). Plaża piaszczysta, bez rafy przy brzegu. Obok molo, możliwość snorklingu- nad bezpieczeństwem tu też czuwali ratownicy, dawali kamizelki. Byliśmy z 2 dzieci 2,5 i 5 lat- podobało się im bardzo, nie narzekali na nudę. Hotel bardzo przyjazny dla dzieci, obsługa była dla nich bardzo miła- machali, przybijali żółwiki, piątki, dawali baloniki. Byliśmy na dodatkowych wycieczkach: - delfinarium- ciekawy pokaz, dzieciom się podobało. Położone blisko hotelu, dojechaliśmy w 15 min - jeep safari - najlepsze wspomnienia ever! Wspaniały opiekun Biszaj (Bishay?Bashar?) uświetnił ten wyjazd. Polecam każdemu, nawet dzieci dały radę i były bardzo podekscytowane. Zabierzcie jakieś słodycze do beduińskiej wioski dla dzieci, będzie im miło. - rejs ze szklanym dnem- byliśmy na podobnym w Grecji oglądać żółwie Careta- tutaj o wiele lepiej!! Piękna rafa i fajniejsze statki. Dodatkową atrakcją był nurek który wskoczył do wody- mamy wspaniałe filmy i zdjęcia z przybijaniem żółwika przez szybę w dnie statku :) Snorkling- polecam, woda była trochę rześka, ale pół godziny każdy da radę. Rezydentka była do naszej dyspozycji- mogłam skontaktować się z nią w razie potrzeby poprzez aplikację WhatsApp. Wyjazd uważam za genialny, moja rodzina tak samo. Chcemy wrócić do Egiptu. Hotel i gościnność zrobiły na nas olbrzymie wrażenie. Szkoda, że daleko od lotniska- zbieraliśmy po drodze i odstawialiśmy wszystkich turystów (chyba z godzinę...) Aha- jak wyjdziecie z lotniska, nie dawajcie bagażu "pomocnikom", bo od nas Pan wyprosił 3$ za pchanie walizki na kółkach 20m.