5.6/6 (298 opinii)
Kategoria lokalna 5
4.0/6
Byłem w Jaz Aquamarine 2 lata temu i zdecydowałem się wrócić w tym roku. Na pierwszy rzut oka nic się nie zmieniło, poza ceną - jest zdecydowanie wyższa. Dbałość o klienta na stałym, wysokim poziomie. Zniszczona została laguna i rafa przy Hotelu. Teraz bez obuwia ochronnego można spacerować ponad kilometr wgłąb morza (woda do kolan). W pokojach przybyli mieszkańcy, których wcześniej nie było (patrz zdjęcia). Ogólnie dobrze, ale jak zwykle mogło by być lepiej.
3.5/6
Bardzo ładny hotel - niska zabudowa w pieknej ,pielęgnowanej zieleni.Dużo basenów i zjeżdzalni.Wyposażenie pokoi już zużyte,ale sprawne.Lata świetności hotelu minęły.Problemem jest główna restauracja / stołówka! /W szczycie sezonu-byliśmy w lipcu- w czasie kolacji zdobycie wolnego stolika i talerza graniczyło z cudem.Obsługa biegała mocno zdenerwowana,tłukła się zastawa,kolejka do wejścia się wydłużała.1300 pokoi z pełnym ,a nawet większym obłożeniem / w niektórych pokojach mieszkały całe rodziny / nie można upchnąć w jednej stołówce.Na szczęście bardzo miła obsługa.Ogólnie oceniam pobyt dobrze,ale hotel nie powinien mieć 5 gwiazdek.Pankracy
3.0/6
Byłam w tym hotelu NIE pierwszy raz. Z roku na rok obsługa ulega pogorszeniu (zwłaszcza kelnerzy) a obsługa pokojowa mimo napiwków sprząta po łebkach mimio że to nie był środek sezonu i w hotelu było mało ludzi wiec nie mieli duzo pracy. Pojechalismy z 1,5 rocznym dzieckiem -spało w hotelowym łużeczku w ktorym jak się potem okazało były PLUSKWY (fakt pewny na 200 %) biedne zostao całe pogryzione. Hotel twierdził ze to komary hah - niestety wiemy jak odróżnić pokąsania komara od PLUSKWY - nie trzeba być wielkim znawcą , i nie była to nasza pierwsza przygoda z nimi. Na dodatek spotkaliśmy małużeństwo którego dziecko zostało pogryzione w identyczny sposób wiec nie tylko nasze łóżeczko/materacyk miało robactwo.Na lotnisku zostaliśmy aż zawróceni do medyka - nie chcieli wypuścic dziecka z kraju z takimi śladami. Ach i komunikacja wśród animatoró w obsługi pozostawia wiele do rzyczenia - zapomniano że mamy sezon "zimowy" i czas otwierania zamykania różnych atrakcji ulega zmianie. Jedni komunikowali nam żę coś jest otwarta do 17 po czym po fakcie okazywało się że jednak do 16 bo jest nie ten sezon (jeden pracownik mówił tak druki inaczej) Lub przychodziliśmy a event ogłaszany na basenie przez głośniki na 19.30 a okazywało się że to juz koniec bo event zaczoł się o 19.00 bo to nie ten sezon !
3.0/6
Po przylocie zostaliśmy poinformowani, że hotel który zabookowaliśmy jest przepełniony i zostaliśmy odesłali do Jaz Aquamarine. Hotel o znacznie lepszym standardzie. Jedzenie w hotelu spowodowało u mnie zakażenie pokarmowe (wymioty,biegunka), z racji że byłam uziemiona w pokoju 2 ostatnie dni pobytu, hotel nie chciał wziąć żadnej odpowiedzialności za niedbalstwo kuchni w myciu świeżych owoców i warzyw. Chcieli dodatkowej opłaty za posiłki "sick meals", trzeba było się wykłócać o swoje prawo. Wykwaterowanie miało być o 12:00 podczas gdy lot był o 4:00 rano kolejnego dnia, nie wiem jak to sobie wyobrażali, w dodatku będąc w 6 miesiącu ciąży i z zatruciem pokarmowym. Hotel wymagał opłaty za late check-out - skandal. Z racji powyższego, obsługa recepcji oraz zarządcy zmian/hotelu zasługują na doświadczenie tego samego co nam zgotowali. Z tego powodu wrażenie słabe, wyjechałam z lekką traumą, mimo przyjemnego początku wycieczki. "Prawdziwy hotel poznaje się biedzie"