4.1/6 (114 opinie)
1.5/6
Moje subiektywne odczucie jest takie, że w Egipcie byłem dwa razy - pierwszy i ostatni. Miasto Hurghada i okolice hotelu wyglądają jak w czasie odbudowy po wojnie, ale z jakiegoś powodu wiele lat temu przestali to robić. Brud i bałagan do jakiego nie jesteśmy przyzwyczajeni stanowi standard. Brak chodników, przejść dla pieszych. Spacerując po mieście musiałem patrzeć pod nogi jak bym się wspinał na Giewont! Hotel to trochę naciągane 4 gwiazdki, zależy od pokoju. Ja miałem to szczęście, że otrzymałem pokój z widokiem bocznym na może i sąsiadujący hotel Sphinx, który był przez cały dzień zacieniony. Część pokoi była z widokiem na budowę i wykopy. Klimatyzacja w pokoju wyła jak Concorde przy starcie. Znaczna część gości to miejscowi. Oddzielnym tematem i najgorszym było wyżywienie. Jeżdżę od wielu lat na zorganizowane wakacje w standardzie all inclusive, ale tak słabego to nawet się nie spodziewałem. Wybór bardzo słaby, dania mięsne w ilościach śladowych i wydawane przez obsługę z bólem serca. Do wyboru bywała jakaś sieczka z wołowiny (niby gulasz), kurczak podzielony na 100 porcji i przesolona ryba. Kelner wydający mięso miałem wrażenie, że wolałby oddać nerkę albo żonę niż więcej mięsa. Jedynym znośnym alkoholem było wino, które często było podawane w obdrapanych plastikowych literatkach. Jestem już facetem dosyć doświadczonym wiekowo i szczerze radzę skrupulatnie przeanalizować ofertę przed dokonaniem wyboru.
1.0/6
Hotel tragiczny. Zdjęcia pokazują drugi, siostrzany obiekt, bo King Tutu nie może pochwalić się niczym. Obsługa na recepcji niemiła, zblazowana i niepomocna, recepcja permanentnie pachnie szambem, windy nie działają (popsuły się 2 razy w ciągu tygodnia). Oferta obiecywała pokój w odświeżonym i odremontowanym hotelu, tymczasem remont był widoczny jedynie na pochlapanych farbą krzesłach w pokoju, a solidny grzyb na ścianach łazienki sugerował, że nie widziała porządnego czyszczenia od bardzo dawna. Po zgłoszeniu sytuacji dostaliśmy upgrade do drugiego obiektu, a w trakcie rozmowy ktoś z obsługi wpadł do pokoju i wszystkie grzyby zamaskował silikonem. Największy minus, to że obiekt ze słowami Aqua Park w nazwie nie posiada aqua parku. Posiada go drugi hotel, a sam park to 4 nędzne zjeżdżalnie, które wyglądają jakby miały się zarwać. Z obawy o bezpieczeństwo nie skorzystaliśmy ani razu. Jedzenie w miarę OK, ale na jedno kopyto i po tygodniu tęskni się za własną lodówką. Niestety z uwagi na połączenie 2 obiektów wszyscy goście jedzą w jednej restauracji i znalezienie stolika graniczy z cudem i jest ciągłą walką. Obłożenie jest tak duże, że kelnerzy zabierają na wpół dojedzone talerze i niedopite szklanki, bo brakuje ich na wydawce.
1.0/6
Opis i zdjęcia hotelu to raczej sąsiedniego Sphinksa. Chociaż w mojej ocenie te hotele raczej osobno nie są w stanie funkcjonować. King Tut nie posiada własnego basenu, restauracja, bar na plaży są wspólne dla obu hoteli (polowanie na wolne miejsce). W sześciopiętrowym budynku hotelowym działa jedna niewielka (trzy osobowa winda) - czas pandemii. Pokoje duże, ale większość bez balkonów i również z widokiem na śmietnik i budowę - taki pierwszy pokój dostałyśmy na piątym piętrze (na korytarzu zapach lakieru - bo podobno remont). Kolejny pokój był co prawda z widokiem na morze, ale balkonem szerokości krzesła i nadal z koszmarną windą. Dzięki interwencji rezydentki dostałyśmy pokój na parterze w Sphinksie (łazienka do remontu, ale przy tej cenie nie ma co narzekać). Plaża maleńka, ale to przecież miasto (?) Natomiast ogród to jakaś iluzja. To mój nasty pobyt w Egipcie, a takiego "ogrodu" nie spotkałam w żadnym hotelu - praktycznie to przejście od budynku głównego do plaży z rachitycznymi roślinkami. All inclusive też iluzoryczny - w ciągu dnia przekąski w barze to ciasteczka, które zostały ze śniadania. Bardzo dobra kawa z ekspresu - ale tylko przez pierwszy tydzień - potem nagle ekspresy w lobby i w barze na plaży popsuły się. Dobry był tylko ekspres w barze płatnym. Cztery gwiazdki to duża przesada. Jestem zdziwiona, że Rainbow ma ten hotel w ofercie.
1.0/6
Ten hotel to pomyłka w Państwa ofercie