Kategoria lokalna 4
5.5/6
Miejsce bardzo fajne , pokój bardzo blisko morza-30 kroków, plaża prywatna nie ma problemów z korzystaniem z leżaków, przy basenie też, pokój sprzątany codziennie również wymiana ręczników na plażę też, trzy bary z drinkami, jedzenie bardzo dobre i bardzo dużo. Wieczorem atrakcje na scenie. Morze ciepłe i czyste. Baseny z jacuzzi. Polecam pobyt w tym hotelu. Odpoczynek Super!
Agnieszka, Suchedniów - 16.08.2023 | Termin pobytu: lipiec 2023
1/1 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Spędziliśmy miłe chwile w hotelu Palm Beach i na wycieczkach. Organizacja ze strony Reinbow bardzo dobra.
Jola i Jurek - 27.06.2022
52/59 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Egipt w marcu? Brzmi jak gwarancja upałów, ale nie dajcie się zwieść – to ichniejsza zima! Nie oznacza to jednak śniegu i bałwanów, a raczej idealną temperaturę do odpoczynku, bo ani przesadnie nie smaży (choć opalić się można!), ani nie trzeba ubierać kurtki. Czyli w sam raz dla naszej trójki: mnie, męża i naszej 15-miesięcznej córeczki, która z entuzjazmem testowała wszystkie atrakcje resortu – oczywiście na swój sposób. Pierwsze wrażenie – uśmiech, palmy i... system ręczników. Już od samego wejścia resort nas kupił – obsługa ciepła i serdeczna, wszyscy uśmiechnięci, w dobrych humorach, jakby cały dzień grali w bingo i wygrywali. Uliczki urocze, palmy wszędzie, baseny kuszące, a do tego świetny system ręczników – każdy dostaje kartę, którą można wymieniać na świeży ręcznik każdego dnia. Proste, a cieszy, bo wszystko wygląda schludnie, bez chaotycznej mieszanki kolorystycznej z domowych kolekcji. Plaża? Bliziutko, raptem 100 metrów, czyli w sam raz na spokojny spacer. Na terenie hotelu punkty z napojami, zarówno ciepłymi, jak i zimnymi, i co ważne – można dostać wodę butelkowaną bez zbędnych kombinacji. Nawet cola czy sprite to oryginalne napoje, a nie jakaś tajemnicza mieszanka z beczki z napisem „Colo-podobne”. Jedzenie – nie głodowaliśmy! All inclusive to stan umysłu – jedzenie dostępne praktycznie non stop, więc nie ma stresu, że się coś przegapi. Bufet oferował sporą różnorodność, każdy znalazł coś dla siebie, od mięs i ryb po warzywa i smaczne desery. Do tego możliwość zapisania się na kolację a la carte – miła odmiana, bo zamiast chodzić między tacami, dostajesz wszystko do stolika. Plus za lody, które były dostępne, a nie schowane za ladą jak skarb faraona. Obsługa działała błyskawicznie – ledwo człowiek odkładał widelec, a talerz znikał jak za dotknięciem magicznej różdżki. Szybko, sprawnie i bez bałaganu. Atrakcje – nie było nudno! Choć nie był to sezon letni, atrakcji nie brakowało. Aerobik, wieczorne show, quizy, a nawet możliwość wyjazdu na dyskotekę do Hurghady. Dodatkowo hotel oferował ekstra płatne SPA, choć wybór był skromny – tylko dwa warianty. My z małym dzieckiem raczej unikaliśmy imprez, ale widzieliśmy, że inni bawili się świetnie. Pokój – wygodnie, ale komary na posterunku. Mieszkaliśmy na parterze. Budynek i pokoje mają już swoje lata, ale są czyste, co jest najważniejsze. Uwaga na komary! Egipskie komary nie biorą jeńców, więc warto się zabezpieczyć. Pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane na życzenie – wystarczyło je zostawić na podłodze. Na wyposażeniu czajnik, szklanki, kawa, herbata, cukier, a także kilka kosmetyków (szampon, odżywka, żel pod prysznic, balsam). Na naszą prośbę dla naszej córeczki dostaliśmy drewniane łóżeczko niemowlęce ze szczebelkami. Plusem były grube zasłony – jeśli ktoś potrzebuje drzemki w ciągu dnia, to można zrobić totalną ciemność i spokojnie odpocząć. W pokoju sejf i sporo miejsca w szafach Wycieczki – trochę piramid, trochę rybek. Wykupiliśmy dwie wycieczki, a trzecią – do Hurghady – dostaliśmy gratis, co było miłym zaskoczeniem. Kair i piramidy – długa, ale warta każdej minuty. Wycieczka jest wymagająca dlatego córkę zostawiliśmy w hotelu pod opieką towarzyszom podróży. Obiad z widokiem na piramidy to coś, co zostaje w pamięci. Szkoda tylko, że na same piramidy mieliśmy tylko 45 minut, za to perfumeria dostała więcej czasu, niż byśmy sobie życzyli. Rejs statkiem ze szklanym dnem – brzmi jak coś spektakularnego, ale szklane dno okazało się bardziej „szklanymi oknami”. Fajny snorkeling, choć pod łodzią było sporo tłoku. Niemniej rybki i kawałki rafy widzieliśmy, więc cel osiągnięty. Wyjazd do Hurghady na plus, choć dodałabym więcej spacerowania po samym mieście. Poprawiłabym też prowiant wydawany przed dłuższymi wycieczkami. Pilotów Rainbow trzeba pochwalić – dbali o to, żeby nikt się nie zgubił i wszystko było dobrze zorganizowane. Powrót – Egipt nie chce wypuścić. Odprawa na lotnisku w Hurghadzie? Długa i nieprzyjemna, ale tego raczej nikt nie przeskoczy. Widoki z samolotu na góry i wyspy rekompensowały jednak te formalności. Podsumowując – wyjazd był świetny! Ciepło, ale nie za gorąco, mnóstwo dobrego jedzenia, miła obsługa i dużo atrakcji. Rainbow spisało się na medal i chętnie z nimi jeszcze gdzieś pojedziemy. Jeśli ktoś zastanawia się nad Egiptem w marcu – zdecydowanie polecamy!
Katarzyna, Poznań - 23.03.2025 | Termin pobytu: marzec 2025
2/2 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Było super, hotel czysty, bardzo zadbany, jedzenie dobre, przesympatyczna obsługa, bliziutko do pieknej plaży. Dzieci bardzo zadowolone.
KAMIL, MIKOLOW - 16.07.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024
4/4 uznało opinię za pomocną