4.8/6 (257 opinii)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
Hotel przyzwoity w dobrym położeniu z obszerną plażą i podgrzewanymi basenami. Duży wybór jedzenia, jedzenie dobre. Animacje niestety tylko dla głownych gosci czyli Rosjan i mieszkańców byłego ZSRR którzy stanowią 90-95% gosci hotelu. Czystość średnia aczkolwiek to Egipt więc nie ma co wymagać standardów europejskich. 4 gwiazdek ten hotel nigdy by nigdzie nie dostał. Atrakcje dla dzieci mini zoo itp. Zjeżdżalnie wodne. Napoje alkoholowe w opcji all niezbyt dobre, słabe o zawartości alkoholu max 15%. Osobliwością była "Finlandia" w plastikowej butelce z etykietą odbitą na xero odziwo z egipską banderolą. Ale w tym kraju nie ma czegos takiego jak chroniony znak towarowy. W barze przy basenie piwo z butelek nie nalewaka - lokalne Stella . Wymeldowanie do godziny 12tej ale bez problemu można jeszcze później przed odlotem korzystać z restauracji i barów. Trzeba znać rosyjski gdyż obsługa nie zna języka angielskiego i cięzko się dogadać. W barch jest troszkę lepiej ze znajomością języka angielskiego. Co przekłada się na obsługę i klient nierosyjskojęzyczny dostaje lepsze napitki, lub dyskretne uwagi aby przyjśc za 5 minut.
4.0/6
Mały tereń do pływania, nie wolno wyplyczać poza boje, ratownik pilnuje. Odpoczywają prawie sami rosjanie. Miłą obsługa, personel uprzejmy. Jedzenie nie jest zle, ale brakuje owoców i sałatek. Teren hotelu jest zadbany. Pokuj mieliśmy dobry, ale za głośna klimą i lodówka. Wcale ok, twarda 4.
4.0/6
Ogólne ocena dobra,pokoje ( z nowej części ) czyste i przestronne. Obsługa bardzo miła, sympatyczna i zawsze pomocna. Baseny fajne ale ciężko znaleźć wolny leżak. Minus za organizację barów, kawa w innym barze , lody w innym i wino w innym , trzeba było biegać od jednego do drugiego. Jedzenie monotonne. Lunch najlepszy przy plaży. Aquapark fajny , ale i tak większość czasu spędzaliśmy na wycieczkach , myślę że ciężko byłoby wytrzymać cały turnus jedynie w hotelu. Położenie super w samym sercu Hurghady - w dzielnicy Sheraton, więc wszędzie blisko. Sprzedawcy trochę nachalni.
3.5/6
Hotel atrakcyjny, miła obsługa recepcji. Pozostali pracownicy tylko po otrzymaniu codziennych napiwków uśmiechną się czy porozmawiają, głównie nastawieni na kasę i gości z Rosji. Zbyt natarczywie polecają usługi na terenie hotelu oraz wycieczki fakultatywne, jeśli się odmówi do końca pobytu traktują gości jak wrogów. Ogólnie nie czuliśmy się jak goście ale jak źródło dochodów. Nawet gdy mieliśmy duże zapasy wody w pokoju obsługa wciąż donosiła by dostać napiwek. Na początku trochę nas to zaskoczyło, potem bawiło aż w końcu denerwowało. Podobnie było ze sprzątaniem pokoju - nie mogliśmy pospać bo obsługa pukała co godzinę pytając kiedy może przyjść-czekając na napiwek:) Posiłki codziennie te same i wybór bardzo marny. Warto dołozyć parę złotych i wybrać lepszy hotel bo dojadaliśmy w mieście. Animacje także tylko dla Rosjan. Być może dlatego, że nie byliśmy w sezonie tak to wyglądało, ale opinie na forach internetowych były jeszcze gorsze niz ta, bo dla nas chociaż naczyń starczało.