Opinie o Royal Star (ex.Three Corners Royal Star)

Hotel Royal Star -- opinia

Hotel jest stary i trochę zniszczony, jednak jego lokalizacja jest bardzo dobra. Z jednej strony jest miasto, z drugiej spokojna plaża. Pokoje są ładne. Jest w nich wszystko, co potrzebne (lodówka, suszarka, klimatyzacja, sejf, czajnik). W każdym pokoju jest też balkon z widokiem na miasto lub plażę, w zależności od lokalizacji pokoju. Jedyną wadą jest słabe oświetlenie (jedno światło przy wejściu i dwie słabe nocne lampki nad łóżkami). Niestety w wielu pokojach jest problem z zamykaniem drzwi (drzwi po zamknięciu ich nie powinny się dać otworzyć od zewnątrz bez użycia karty, jednak często jest to możliwe i trzeba kilkukrotnie próbować zanim zamknięcie zadziała). Niewygodne jest też to, że do kilkuosobowych pokojów dostaje się tylko jedną kartę. Obsługa w recepcji mówi, że po prostu nie ma więcej. Trochę mnie to dziwi, bo koszt takich kart jest naprawdę niewielki. Na początku w dwuosobowych pokojach często brakuje jednego lub dwóch ręczników i zostają one doniesione dopiero po poproszeniu obsługi. Uważam, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Zarówno ręczniki, jak i prześcieradła i pościel były trochę brudne, słabo doprane. Darmowe wifi było jedynie przy recepcji hotelu i działało bardzo słabo. Można było kupić wifi za 2€ na jeden dzień lub 10€ na cały tydzień. Za tą cenę otrzymywało się login i hasło, z którego można było korzystać jedynie z jednego urządzenia (przy próbie zalogowania się na innym urządzeniu wylogowywało z pierwszego). Zasięg sieci był słaby i przez większość czasu nie miała ona dostępu do internetu. Jest to zdecydowanie duża wada hotelu. Jeśli chodzi o jedzenie to było mało różnorodne. Mi nie smakowało. Był też mały wybór napojów bezalkoholowych (cola, sprite, rozwodniony sok pomarańczowy, woda, kawa lub zwykła herbata w torebkach). Były one dostępne od 10 do późnej nocy i na tym kończyło się all inclusive. Talerze były słabo umyte, czasem po prostu brudne. Kubki były jedynie jednorazowe (papierowe lub plastikowe), co było trochę niewygodne i nieekologiczne. Plaża hotelu była bardzo kamienista, przez co nie dało się po niej chodzić bez butów/klapek, również w wodzie. Było płytko (max. metr głębokości), a dalej nie można było popłynąć. Na szczęście obok była plaża sąsiedniego hotelu, która była piaszczysta i dużo głębsza i spokojnie można było się na nią udać. Obsługa w hotelu była bardzo miła i pozytywna, podobnie jak miejscowi ludzie poza hotelem, co było ogromną zaletą. Niestety nie wszyscy dobrze mówili po angielsku, także na recepcji. W ciągu dnia na plaży byli animatorzy, którzy podchodzili, rozmawiali i namawiali do różnych zabaw i aktywności (np. rozciągania, aerobiku w basenie, gry w lotki, bule itp.) (wszystko oczywiście za darmo). Wieczorem organizowali oni zabawy dla dzieci. Codziennie o 21 odbywało się jakieś show (pokazy taneczne, pokazy z ogniem, śpiewanie). Mimo wielu niedogodności pobyt oceniam jako udany, przede wszystkim z uwagi na bardzo bardzo przyjaznych ludzi.

Taki sobie hotel, słaba plaża i okolica

Taki sobie hotel, słaba plaża i okolica, ani to blisko do miasta, ani daleko. Jakby był gdzies bliżej centrum, można połazić sobie, a tak trzeba jechać taxi. A na tyle na obrzeżach miasta, ze hałas z ulicy i brud dookoła... W środku generalnie czysto, jedzenie smaczne.

Odpoczynek

Hotel zadbany, w dobie pandemii można było wypocząć z powodu małej liczby turystów; plaża pusta, basen pusty, cicho i spokojnie, brak atrakcji dla dzieci typu zjeżdżalnie, dla nas to akurat na plus, jedzie pyszne choć porównując do innych hotelu mało estetycznie wystawione, taki bar szybkiej obsługi, snurkowanie dla osób lubiących przyrodę i odrobinę adrenaliny, wycieczka do Kairu i Luksoru, jeżeli ktoś nie był wspaniała i super zorganizowana

Symbole Egiptu Nil i Piramidy

W Egipcie byliśmy od 13 do 20.12.2018. Sam hotel lata świetności ma już za sobą jednak nie jesteśmy zbyt wymagający i nasza opinia jest pozytywna. W pokojach czysto, jedzenie smaczne, obsługa miła. Jest tam plaża i choć z daleka wygląda zachęcająco przy brzegu było w wodzie sporo śmieci. W basenie pływały resztki jedzenia. Wodę można kupić w recepcji 1 dolar 3 butelki 0,6l. Jak zwykle za każdym razem chcą dać dwie... Słaby internet ale jest. Można dokupić pakiet za kilka euro jednak nie polecam bo w pokoju jak obiecali ledwo działa.

słabo

byłam w tym roku , na szcęście nie długo - hotel lata swojej świetności ma już dawno za sobą , pokój był mały , łazienka obskurna z obdrapaną farbą i ciągłym , słabym ciśnieniem wody. jedzenie kiepskie a kawa okropna , miałam all inclusive i nie przypuszczałam że będę pić alkohol z małych plastikowych kubeczków - żadnych koktajli nie było, wszystkie napoje alkoholowe lub bez podawane w malutkich plastikowych kubeczkach - koszmar. na morskie kąpiele nie ma co liczyć bo lepiej nie wchodzić do morza gdyż można sobie połamać nogi na rafie - dobrze że można przejść do sąsiadów tak jest głęboko i piękna rafa, jedno co fajne to to że wszyscy mili i uśmiechnięci , tylko dla tego dałam 3,5 punktu - i oczywiście ze względu na cudnego kota , miłośnika krewetek :)

Royal Star Beach Resort

Ogólnie pobyt oceniam jako udany. Byliśmy w 6 osób. Mimo różnego wieku każdy znalazł coś dla siebie. Nie było tak upalnie jak się spodziewaliśmy, woda ciepła, choć plaża mogłaby być znacznie lepiej przygotowana dla turystów. Wycieczki OK. Choć w porównaniu do urlopu w Turcji Egipt wypadł znacznie gorzej (dużo niższy standard usług, słabsze wyżywienie, a pieniądze podobne), to mimo to myślę, że warto tu przyjechać, by poznać kulturę (bardzo odmienną od naszej).

Opinia hotelu Royal Star

Przytulny i kameralny hotel dla osób lubiących być blisko centrum miasta. Plaża hotelowa niewielka, jednak zawsze znalazło się wolne miejsce do plażowania. Wyżywienie urozmaicone (posiłki lokalne oraz typu europejskiego), miła obsługa hotelu.

Krótki podyt przed rejsem po Nilu

Nie mieliśmy wpływu na wybór hotelu podczas tygodniowej wycieczki z rejsem po Nilu. Ale jako że miały to być tylko 3 noce to zbytnio się nie przejmowaliśmy - zależało nam tylko na tym aby hotel był przy plaży - no i był! :) Jest to bardzo skromny hotel, czasy swojej świetności mający już dawno za sobą, położony w dość ruchliwej części Hurghady. Pokoje nie najgorsze, natomiast restauracja - wystrój, głośność - nie zachęcają do jedzenia posiłków wewnątrz, ale na szczęście na zewnętrznym tarasie restauracji jest wiele stolików przy, których można jeść. No i wygląd restauracji nie ma nic wspólnego z posiłkami - jedzenie bardzo dobre.

Nie polecam

Fajny hotel ALE...

Byliśmy tam 12 dni. Wszystko było OK, codziennie dobrze wysprzątany pokój (1$ na poduszce = ręcznikowe origami na łóżku), miła obsługa i dobra lokalizacja - blisko do centrum, mariny i galerii handlowej (Carrefour, gdzie można kupić produkty w normalnych cenach i bez targowania się oraz wymienić walutę i kupić kartę sim). Jeśli zdecydujecie się na spacer do Hurghada City Center to uważajcie na gości z małego sklepiku niedaleko hotelu zapraszających na herbatę (po herbatce przyda się Antinal) a bardzo mili Panowie zechcą nam coś sprzedać za niebotyczne sumy. Wracając do hotelu - pokój standard (rzekomo z widokiem na ogród) = pokój od ulicy, obsługa jakże dbająca o zadowolenie gości (i swoją kieszeń) proponuję zamianę na pokój z boku hotelu z widokiem na... dach hotelu obok, ewentualnie za dopłatą 10usd/dzień z widokiem na basen i morze. Nie pasowało nam jedzenie, codziennie te same potrawy a żołądki średnio reagowały (natychmiastowo pomaga Antinal, w który warto się zaopatrzyć już pierwszego dnia na wszelki wypadek). Plaża wygląda ładnie - z daleka... Parasole i leżaki są spoko, nie najnowsze ale spełniają swoją funkcję. Częsty odpływ odsłania skały i masę stworzonek wystających spod kamieni, a właśnie! Nie zapomnijcie o butach do wody! Nikt przecież nie chce pociąć stóp kamieniami ani nadziać się na jeżowca (których jest pełno), woda ponadto jest bardzo płytka nawet podczas przypływu, wchodzi się bardzo daleko a woda sięga tylko do kolan. Obok jest druga plaża, z której można korzystać, jest głębsza (i to jest plus) ale głównie korzystają z niej lokalsi, zdarza się, że jak kobieta zostanie sama to zaczepiają, odpłynąłem kawałek dalej zobaczyć rafę a już zaczepiali moją partnerkę. Ogólnie wakacje udane z uwagi na wycieczki fakultatywne, na których spędziliśmy większość czasu (warto rozeznać się w wycieczkach oferowanych przez lokalne biura mówiące po polsku - mają szerszą ofertę), w hotelu głównie spaliśmy, a z plaży skorzystaliśmy raz czy dwa. Hotel warty polecenia jako tania baza wypadowa na wycieczki, na pewno nie na pobyt 8 czy 12 dniowy tylko na jego terenie, ponieważ nie oferuje poza animacjami przy małym basenie żadnych rozrywek. A właśnie! Animacje! Prowadzone są przeważnie z zaangażowaniem ale przez osoby niedoświadczone. Główną atrakcją wszystkich wieczorków jest Jimi, który trzyma całość "imprezy" w jednym kawałku i zawsze zachęca publikę do zabawy i nie przyjmuję odmowy.