4.0/6
Hotel był atrakcyjny na max. 3 doby. W tym czasie można było zaobserwować jak wyglądają hinduskie imprezy. Pierwsza atrakcja to było świętowanie z wielkim rozmachem 50 lat pewnej pani. Gdy zakończyła sie pierwsza impreza , to już z samego rana załoga hotelu dzielnie zmieniała wystrój na następna , a było to 2 -dniowe wesele. Fajnie było przyjrzeć sie temu wydarzeniu z bliska. Przed hotelem pojawił sie pan młody na koniu , który z gośćmi i orkiestrą hucznie świętował. Drugi dzień wesela był trochę krępujący , bo 3 pary europejskie leżały w strojach do opalania przy basenie na leżakach, a obok była impreza i wszyscy Hindusi ubrani elegancko nam sie przyglądali , co było takie dziwne ( zderzenie dwóch kultur). Z informacji od polskiej pary , która spędziła tu 2 tygodnie, to wesela i imprezy odbywały nieustannie, a to niestety staje sie w końcu uciążliwe dla gościa, który pragnie odpoczynku. Hotel wybraliśmy ze względu na bliskość morza, plaża była nawet czysta i nie przeludniona, bez leżaków. Woda w basenie niestety niezmieniana, wyglądała na brudną. Personel był w całym hotelu bardzo miły. Śniadania jak dla Europejczyka bardzo średnie, ale można było cos wedle uznania znaleźć do zjedzenia. Kolacje były znacznie lepsze, duży wybór. W jadalni niestety brudne obrusy nie zmieniane od dłuższego czasu, mające plamy, a na nich rozkładane sztućce. Warto skorzystać z masaży, bardzo dobre masażystki w Spa. Hotel posiada duże przestronne pokoje z widokiem na morze. Ogólnie podsumowując : bardzo sie starają, jednak to dobry hotel dla Gości z Indii. Jeśli Hotel chce mieć więcej klientów z Europy powinni wysłać głównego menagera na szkolenie do hotelu w Europie, bo Europejczyk ma trochę inne wymagania.
3.5/6
Ten hotel miał 5* ale 30 lat temu, teraz co najwyżej 3*, poza tym Hindusi nie wiedzą co to jest sprzątanie a jedzenie jest typowo indyjskie, ostre i jednosmakowe, codziennie takie samo. Nie ma żadnych potraw europejskich oprócz jajek na twardo ale dzięki temu nie ma też europejczyków. Natomiast obsługa miła a lokalizacja bardzo dobra, ładna plaża tuż przy hotelu i doskonała, piękna trasa spacerowa do pobliskiego jeziorka Heart Shaped Lake. Tanie taksówki dowożą na inne, pobliskie jeszcze ładniejsze plaże np. Colva.
0.5/6
to nie fair ze strony rainbow ,ze ma taki hotel w ofercie jako 5-gwiazdkowy, to najwyżej słabe 3*. hotel 40-letni stary zniszczony nieodnawiany, jedzenie podłe ,zero wyboru .stara łazienka z wanną i wiszącą ceratą stara wanna ze zniszczoną emalią. Podłoga w pokoju to jakies plastikowe panele ,zniszczone i wypaczone.Po prostu brak słów. woda butelkowana w pokoju - płatna, niedużo oczywiscie ale chodzi o sam fakt, nigdy nie wybrałabym tego hotelu gdybym wiedziala jak to wygląda Nie spodziewałam sie,że to moze być w takim stanie,. niestety w momencie kiedy kupowałam wycieczkę nie bylo wyboru lepszych hoteli. Internet na terenie hotelu co chwila sie rwie i bardzo słaby. lobby i recepcja dramat. Hotel o dziwo ma klientów . Są to sami Hindusi, bardzo hałaśliwi zresztą. Jedyny bar plazowy nieczynny- stary odrapany i słuzący jako graciarnia. hotel ma nawet calkiem dobre opinie , co mnie też zmyliło , ale pisali je pewnie tylko hindusi , ktorym widać sie podobał. wytrzymaliśmy jedną noc , dopłaciliśmy i przenieśliśmy się do ITC Grand Goa. Tam już było bardzo ok. Najsmieszniejsze jest to, ze do tego bogmallo też dopłacaliśmy , chociaż naprawde nie wiem za co. Szczerze odradzam wakacje w hotelu bogmallo. poniżej kilka fotek z tego raju, więcej sie nie zmieściło. Plaża nieduża, krótka,nie mająca nic ze pieknymi długimi plażami goa.