Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Wojciech, Sulejówek 28.08.2024 Termin pobytu: sierpień 2024
nieziemskie wrażenia
wycieczka zorganizowana tak jak trzeba, poziom opieki be zarzutu, wszystko na czas i punktualnie no i widoki, przeżycia, jakość wody i jedzenia a także rzetelność pani Marty - przewodniczki to niezwykłe atuty wycieczki. Islandia to miejsce gdzie można zobaczyć coś czego nigdzie na świecie nie doświadczymy. Polecam gorąco!
6.0/6
Marek 19.08.2024
Marzenie się spełniło !!!
Minęło już kilkanaście dni od powrotu, my zaś wciąż odtwarzamy absolutnie niepowtarzalne krajobrazy z wyspy imponujących wodospadów, groźnych wulkanów, dynamicznych gejzerów i majestatycznych lodowców! Wyobraźnia rozbudzona przed laty za sprawą "Podróży do wnętrza Ziemi" J. Verne'a wreszcie zyskała szansę na skonfrontowanie się z rzeczywistością. Wprawdzie pierwsze chwile po wylądowaniu w Keflaviku wywołały pewien niepokój za sprawą dosyć intensywnej mżawki, jednak przedpołudnie w Reykjaviku ukazało nam jakże przyjazne oblicze kolejnej nordyckiej stolicy - spokój, racjonalizm, funkcjonalizm i wysoki poziom tolerancji. A potem to już prawdziwa talia niezwykłych atrakcji - majestatyczny Phingvellir - miejsce ścierania się dwóch tarcz, wybijający cyklicznie na kilka - kilkanaście metrów gejzer Strokkur, opleciony tęczą gigantyczny wodospad Gullfoss, bardzo sympatyczna wizyta w stadninie koni islandzkich i szklarni - miejscu uprawy pomidorów, przyprószony wulkanicznym pyłem jęzor lodowca Myrdals - Jokull, spontaniczny taniec na Reynissfjara - plaży o zupełnie czarnym zabarwieniu. A kolejnego dnia przybywamy w miejsce , które zdaje się być kwintesencją Islandii - u podnóża gigantycznego Vatnajokull podziwiamy jezioro, w którym pływają oderwane fragmenty lodowca - widok absolutnie nie do zapomnienia ! I następna niespodzianka - trafiamy na kolejną niespotykaną plażę - na czarnym piasku porozrzucane zostały duże bryły lodu - stąd Diamentowa Plaża. Ostatni dzień pobytu stanowił domknięcie kilkusetkilometrowej pętli i kilkugodzinne wędrówki nowoczesnym nabrzeżem, ale także starymi uliczkami Reykjaviku. Na deser zaś relaks w otoczonej polami lawowymi Blue Lagoon. Organizacja wyjazdu - niezwykle przemyślana, pani Pilot - wyjątkowo kompetentna, islandzki kierowca - bardzo sympatyczny, aura - zaskakująco pomyślna, co w sumie spowodowało, że wrażenia z wyprawy - niepowtarzalne !!!