Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka "Kalifornia i Arizona - Wild Wild West" była naszą podróżą poślubną i lepszej nie mogłabym sobie wymarzyć. Program dopracowany ze wszystkimi szczegółami. Przewodnik Tomek spisał się świetnie - opowiadał z pasją i zaangażowaniem i żadnego pytania nie pozostawił bez odpowiedzi. Każdy punkt programu zrealizował bezbłędnie. Każdy dzień był intensywny i pełen wrażeń. Przejazdy były długie, dlatego staraliśmy się w miarę możliwości wykorzystywać je na odpoczynek i regenerację przed kolejnymi punktami naszego programu. Przed zakwaterowaniem w każdym z miejsc noclegowych przewodnik tłumaczył plan dnia kolejnego oraz to, jak się do niego przygotować, wyznaczał godzinę śniadania, wykwaterowania i zbiórki oraz wskazywał restauracje, w których radził zjeść kolację oraz sklepy, w których można było zaopatrzyć się w żywność i inne niezbędne artykuły. W niektórych opiniach można przeczytać, że śniadania były monotonne. Prawdą jest, że każdego dnia śniadania były podobne, jednak niczego nie brakowało. Każdy mógł zjeść każdego dnia coś innego. Były zarówno płatki, jak i jajecznica, dodatki do kanapek, naleśniki, gofry. Uważam, że nic więcej nie jest potrzebne - w domu też raczej nikt na śniadanie nie gotuje obiadu. Każde z miejsc noclegowych było czyste i dobrze urządzone - nie brakowało czajnika, suszarki, a nawet żelazka.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Najdłuższa wycieczka do USA w ofercie biura. Termin październikowy jest dobrym wyborem. Niektóre miasta można byłoby odpuścić. Miejsca najbardziej rozpoznawalne na świecie warte zobaczenia. Przejazdy długie z fajnie wytypowanymi przerwami na toaletę. Niekiedy brakowało konkretnych przerw na obiad. Należy pamiętać, że jeśli jedzie się wypocząć to na tej wycieczce jest to niemożliwe. Program napięty, ciągły pęd. Powrót do hotelu wieczorami między 6-8godziną. Szybkie mycie i spanie. Śniadanie o 6 i po 7 wyjazd w kolejną trasę. Hotele fajne, typowo amerykańskie, posiadały wifi. Niektóre z przyjemnym meliniarskim wyglądem. Na każdą wycieczkę do USA należy wziąć dużą ilość leków „na przeziębienie” i sporo chusteczek. Na pewno zachorujecie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak zdobywano Dziki Zachód, czyli 4800 km w dwa tygodnie na południowo - zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Najciekawsze z ciekawych i najpiękniejsze z pięknych. Amerykańskie metropolie i małe miasteczka, zachwycające parki narodowe, świat malowniczych kanionów, skał i pustkowi, wyrzeźbionych przez naturę. Podróż niezapomniana.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Podpisuję się pod opinią Jarka! Pozdrawiam! Wszystko było świetnie zorganizowane. W krótkim czasie zobaczyliśmy bardzo wiele, pogoda...no cóż! Jak w Kaliforni! Nawet Dolina Śmierci była życzliwa (tylko 43 stopnie C)a w San Francisko nie było mgieł i Golden Gate prezentował się w całej okazałości, a to podobno rzadkość. Przejazdy autokarem nie były żadnym problemem. Duży i wygodny, pozwalał zając dwa miejsca prawie każdemu. Pilotka - brak słów! Znakomita!