Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólne wrażenia super, kochamy Włochy więc ciężko nas rozczarować:-)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spędziliśmy dwa tygodnie w czerwcu tego roku w Grand hotelu w Salerno. Przede wszystkim doskonałe miejsce pobytu do zwiedzania okolic Neapolu. Mimo że hotel nie jest nowy to zapewnia wyski poziom usług. Sprawne windy, codziennie sprzątane pokoje, doskonałe obiadokolacje z przemiłą obsługą Francesca to niektóre walory dające szansę na udane wakacje. Specjalne podziękowania należą się Menagerowi hotelu za zaangażowanie i pomoc w rozwiązaniu problemu jaki napotkaliśmy .Dziękujemy także profesjonalnej rezydentce Maji , która zadbała o pełne zadowolenie nas jako klientów hotelu jak i biura podróży .
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel spełniał nasze oczekiwania. Lokalizacja wspaniała, blisko do dworca kolejowego skąd odjeżdżają pociągi do Neapolu, Pompeji oraz blisko portu skąd można wypłynąć do Positano, Amalfi oraz wielu innych wspaniałych miejscowości. Jedzenie bardzo dobre w szczególności bardzo urozmaicone kolację. Pani rezydent bardzo miła i kompetentna osoba. Bylam z narzeczonym dwa tygodnie i żal było wracać. Warto skorzystać z fakultetu na Capri. Polecam ten hotel wszystkim aktywnym turystom.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na początku powiem, że bardzo polecamy! Jednak trzeba zaznaczyć, że nie jest to miejsce dla wszystkich. Jeżeli ktoś chce tylko leżeć, plażować to niech wybierze hotel np. w Paestum lub Lido Lago. Jeżeli chodzi o Grand Hotel Salerno to lokalizacja jest super bo kilkanaście metrów od morza, ale niestety plaża jest tragiczna - nienadająca się do plażowania. Mała, wulkaniczna, żwirowo-piaskowa, zaśmiecona - dodatkowo bardzo szybko robi się bardzo głęboko. Więc trzeba się od razu nastawić, że to miejsce odwiedzamy jedynie np. w czasie wieczornego spaceru :) Co do plusów - hotel jest położony w sercu Salerno - w pobliżu mamy wszystkie środki transportu, aby zwiedzić na własną rękę znaczną część Kampanii. 10 min drogi piechotką do portu, z którego można złapać prom na wyspę Capri lub jedno z miast z wybrzeża Amalfitańskiego - są to miejsca, które trzeba zobaczyć! Myślę, że nie będzie nadużyciem jeśli powiem, że Positano to jedno z najpiękniejszych miejsc w Europie! Na pewno jeden dzień trzeba zarezerwować na Capri (polecamy wykupić sobie jeszcze za podajże 18 euro rejs panoramiczny dookoła wyspy - coś niesamowitego) oraz dzień na Positano + Amalfi. Przejdźmy do plażowania bo pojechać do Włoch i skorzystać z pięknej plaży byłoby słabo :) Kilka min. drogi z hotelu mamy stację kolejową skąd możemy pojechać do Paestum i Agropoli (podróż ok 30 min). Są to typowe kurortowe miejscowości z pięknymi szerokimi piaszczystymi plażami. Dodatkowo przynajmniej w czerwcu, wcale nie są zatłoczone - spokojnie można tak się rozłożyć, aby mieć kawałek plaży dla siebie :) W Paestum dodatkowo są piękne greckie starożytne świątynie, które są świetnie zachowane (3 duże świątynie - Hery, Ateny i Posejdona). Robią wrażenie! Będąc w tym regionie wypadałoby odwiedzić również Pompeje. My wykupiliśmy wycieczkę fakultatywną Pompeje + Neapol. Bez problemu można pojechać tam na własną rękę, ale wykupując wycieczkę mamy w Pompejach polskojęzyczną Panią przewodnik. Bez przewodnika ciężko byłoby zwiedzać to starożytne miasto. Patrzylibyśmy na ruiny, ale nie wiedzielibyśmy czym kiedyś były. Jeżeli chodzi o Neapol to w ramach wycieczki obejrzymy go tylko pobieżnie, ale warto! Mamy 2h wolnego - polecamy w tym czasie zjeść pizzę, przejść się urokliwymi uliczkami, odwiedzić stację metra Toledo (które schodzi pod poziom morza). Co dalej... no na pewno Wezuwiusz! Nie mamy do wyboru wycieczki fakultatywnej na ten wulkan, ale bez problemu można dostać się tam samemu! Jedna z możliwości to: z wspomnianego wcześniej dworca kolejowego ruszamy do Pompejów, wysiadamy na stacji i idziemy w stronę Kościoła (który swoją drogą robi mega wrażenie i również warto go zobaczyć). Po drodze do kościoła jest punkt turystyczny, skąd można wykupić sobie transport na Wezuwiusz (12 euro łącznie w dwie strony). Busik zabierze Was tak wysoko jak można wjechać. Następnie trzeba kupić bilecik za 10 euro za wstęp na teren wulkanu i idziemy ok 40 minut na szczyt. Mamy tam niesamowite widoki na zatokę Neapolitańską no i można również zajrzeć do krateru! :) Na prawdę warto się tam wdrapać! My tak sobie rozplanowaliśmy dzień, że po powrocie z Wezuwiusza pojechaliśmy jeszcze koleją (circum vesuviana) do Sorrento, a następnie do Positano i busikiem wzdłuż wybrzeża wróciliśmy do Salerno - dynamiczny, ale pięknie spędzony dzień. Oczywiście warto również zostawić sobie jeden dzień na zwiedzanie Salerno, które ma piękną promenadę, piękną starówkę, Katedrę św. Mateusza Apostoła, w której znajduje się jego grób (wstęp 1 euro) i wiele różnych ciekawych miejsc. Podsumowując nie ma lepszej bazy wypadowej do zwiedzenia Kampanii niż Salerno. Co do samego hotelu teoretycznie ma 4 gwiazdki, ale my dalibyśmy mu max 3. Jednak nie przeszkadzało nam to bo głównie tylko tam spaliśmy. Pokoje były wyremontowane, czyste, codziennie sprzątane, wymieniane ręczniki itp. Widok mieliśmy bardzo spoko bo na wybrzeże Amalfitańskie :) Co do wyżywienia: śniadania bardzo dobre, "szwedzki stół", m. in. pyszne rogaliki z czekoladą :) I codziennie była też prawdziwa płynna czekolada, takiej dobrej nie piliśmy w Polsce od lat 90tych :) Obiadokolacje wydawane do godziny 21.30 wiec spokojnie można wrócić do tego czasu ze zwiedzania i sobie zjeść. Jedzenie całkiem w porządku choć nie zawsze nasze smaki :) sporo owoców morza, ryb itp. Porcje takie, że można się najeść. Z minusów niestety często baaaardzo długo czekało się na posiłek, czasami nawet 40-60 min! Obsługa hotelowa bardzo w porządku. Nie działała nam lodówka w pokoju, zgłosiłem to i kolejnego ranka mieliśmy nówkę sztukę jeszcze nieśmiganą! :) Rezydentka bardzo sympatyczna i pomocna. W okolicy hotelu dość duży sklep (euro spin) i dużo knajpek. W hotelu jest do dyspozycji basen, ale szczerze to nawet nie mieliśmy czasu z niego skorzystać bo nie siedzieliśmy w hotelu. Jeżeli już chcemy skorzystać z plaży w Salerno to jest całkiem fajna plaża miejska (idziemy do końca promenadą, mijamy porty i mamy plażę :) ).
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tytułowa Funiculì, czyli kolejka linowa, jest dla mnie pewnym symbolem tego wyjazdu - Salerno nie jest wg mnie miejscem do plażowania. Plaże są z reguły brudne (uwaga, byłem na samym początku sezonu!) małe i nie przyciągające. Czy zatem odpuścić wyjazd? Absolutnie! Salerno jest fantastyczną bazą wypadową - w szczególności zaś hotel Grand, z którego mamy 500 metrów do dworca kolejowego i 800m do stacji promowej. Daje nam to ogrom możliwości, szczególnie gdy nie jest jeszcze zbyt gorąco. Jeśli chodzi o podróże koleją, to zdecydowanie polecam wybrać się do Neapolu minimum na jeden dzień - koszt to 4.70 euro w jedną stronę, a podróż trwa 40 minut (bezpośrednio, pociąg regionalny) lub przez malownicze wioski pociągiem metropolitalnym (1,30h) - inne pociągi są droższe. Rozkłady łatwo sprawdzić na stronie Trenitalia, a bilety do kupienia w biletomatach na każdej stacji. Drobna uwaga do Neapolu - będzie wam się podobało, jeśli nastawicie się na brud i smród - to niestety wizytówka tego miasta. Z drugiej strony mnogość zabytków, kościołów, pałaców - nie ma szans, by zobaczyć wszystko, więc warto dobrze zaplanować wycieczkę wcześniej - najlepiej przy neapolitańskich pieśniach jak "O sole mio", "Santa Lucia", czy właśnie "Funiculì funiculà". Na szczęście dużo można zobaczyć w ścisłym centrum, czyli w okolicach Via dei Tribunali. Inną częścią Neapolu, którą warto zwiedzić są okolice Piazza del Plebiscito z Castel Nuovo, Palazzo Reale, Teatro San Carlo (jeden z najstarszych!), Galerią Umberto, a dalej na południe również z ... Zamkiem Jajecznym :) Jest też możliwość wjechania kolejką ("Funiculì funiculà" :) ) na wzgórze Vomero, skąd ponoć rozpościera się przepiękny widok - mnie już zabrakło czasu... W Neapolu warto uważać na swoje rzeczy, szczególnie w sezonie, gdy na ulicach i np. w metrze panuje duży ścisk. Dodatkowa uwaga - w wielu przewodnikach przeczytacie o pierwszej niedzieli miesiąca jako dniu darmowych muzeów, np. w Neapolu - na miejscu okazało się, że pierwsza niedziela zmieniła się na pierwszy poniedziałek, przynajmniej w kilku miejsca - warto zatem to zweryfikować wcześniej i zaoszczędzić sporo euro. Podróż z Salerno do Neapolu - o ile wybierzecie dłuższą drogę pociągiem - wiedzie m.in. przez Herkulanum i Pompeje - jest zatem okazja by odwiedzić przynajmniej jedno z tych miejsc. Ja byłem w Herkulanum, gdyż podobno jest lepiej zachowane, a na pewno mniejsze, mniej znane - co za tym idzie - mniej oblegane turystycznie. Wejście ok. 13 euro, ale naprawdę warto. Część osób z wycieczki odwiedziła również Paestum - także można tam dojechać pociągiem (w odwrotną stronę niż do Neapolu) - są tam podobno piękne ruiny na wzór ateńskiego Akropolu, a przede wszystkim piękna plaża. Rainbow organizuje wycieczkę fakultatywną, która obejmuje zarówno ruiny, jak i obecność na farmie bawolic, dzięki którym powstaje mozarella di buffala - obowiązkowo należy spróbować tego będąc w tych okolicach. Choć z drugiej strony istnieje obawa, że potem nikt już nie tknie mozarelli serwowanej w Polsce ;-) Oprócz pociągów, są również promy. Z przystani blisko hotelu można dostać promami Travelmar na Maiori, Minori, Amalfi i Positano - szczególnie dwa ostatnie miejsca są godne polecenia. Koszt wynosi do 12 euro w jedną stronę (cena za Positano). Na promy można się zatem wykosztować, ale są zdecydowanie szybsze niż autobusy, które strasznie długo stoją w korkach. Wybrzeże Amalfitańskie jest niezwykle urokliwe - miasta budowane w skałach. Amalfi i Positano są również znane z wyrobów ... cytrynowych: ceramiki, słodyczy, limoncello, perfumów i wielu wielu innych rzeczy - a wszystko okraszone cytrynami. Nawet cytryny są specyficzne - kilka razy większe niż te, które znamy z Polski. Warto poświęcić chociaż jeden dzień na zwiedzenie tych miejsc, szczególnie, że ceny w Amalfi nie są zbyt wysokie - to tam kupiliśmy większość naszych pamiątek i prezentów dla rodziny i znajomych ;-) Z drugiego portu można jeszcze popłynąć na Capri. Nie byłem, ale ... polecam zapomnieć o Capri i większej Ischii i ... pojechać pociągiem do Neapolu, a następnie z portu wypłynąć na Procidę za ok. 15 euro (bilet kupimy w porcie) - jest to najmniejsza wyspa w tej okolicy, niezwykle urokliwa (piękniejsza od Amalfi i Positano) i właściwie bez turystów. Przy dobrej organizacji czasu, mamy spokojnie 4 godziny na wyspie, co wystarcza na jej zwiedzenie, zjedzenie w jednej z fantastycznych restauracji na Marina Coricella i odpoczynek na całkiem ładnej plaży Silurenza - niedaleko przystani promowej. Do wyboru mamy wolniejszy i szybszy prom - różnica kilku euro i 30 minut, ale przynajmniej raz popłyńcie wolnym promem i rozkoszujcie się widokami i wiatrem we włosach :) Tyle pięknych miejsc, a tak mało czasu... Nie miałem okazji pojechać na Wezuwiusz, czy zobaczyć Sorrento - jak widzicie, tydzień to zdecydowanie za mało... Natomiast samo Salerno też obfituje w ciekawe miejsca - jest tu Katedra św. Mateusza, w której znajdują się relikwie apostoła, a także ciało Grzegorza VII - znanego ze sporu o inwestyturę. Niemal przy samym hotelu zaczyna się promenada Lungomare Trieste, którą możemy dojść do bodaj jedynej ładnej miejskiej plaży (Santa Teresa), obok znajduje się urokliwy park miejski, a kilka minut drogi dalej Ogrody Minerwy - bodaj najstarszy ogród botaniczny w Europie! W centrum można znaleźć fragmenty średniowiecznego akweduktu, a niedaleko niego znajduje się fantastyczna Trattoria - typowa włoska Mamma Rosa, z kapitalną obsługą. Jeśli jesteśmy już przy jedzeniu - nastawcie się na pizzę, makarony, owoce morza, bardzo słodkie lody i pyszną kawę. Ceny? Jeśli bierzemy na wynos (bez koperto), to bywa tanio - np. kawa za 1-1,5 euro, kawałek pizzy za 1 euro. Czasem jednak warto usiąść przy stoliku, wtedy zjemy dobry i obfity obiad już za 10 euro. Tylko pamiętajcie o siestach - Włosi naprawdę nie pracują wczesnym popołudniem ;) Jest jednak coś, co strasznie mnie zraziło - nastawienie Włochów - są raczej wkurzeni i smutni, nie ma w nich radości, uprzejmość chyba trochę na siłę - nawet gdy próbowałem porozumiewać się po włosku. Odnośnie zakupów - przy hotelu od strony parkingu jest market, ale polecam Sole365 - za wiaduktem, za kościołem w okolicach dworca autobusowego - wejście bardzo niepozorne. Uważajcie też na wypłaty z bankomatów, które nakładają dużą prowizję - niedaleko hotelu jest ING i tam warto wypłacać gotówkę.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo dobra lokalizacja do zwiedzania wybrzeża, pokoje dla osób wymagających pozostawiają dużo do życzenia
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Udany wyjazd i pobyt w miejskim hotelu
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przede wszystkim - fantastyczne położenie. Salerno to piękne miasto, można korzystać z jego uroków. Można wypożyczyć łódkę i popływać po zatoce - Amalfi robi wrażenie.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel połozony w poblizu centrum miasta i przy promenadzie
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Grand Hotel Salerno to świetnie zlokalizowany obiekt. Idealny jako baza wypadowa na wybrzeże Amalfi, Capri, do Neapolu i Pompei, na Wezuwiusz, do Paestum. Nieopodal stacja kolejowa i dwa porty z których odpływają promy na Amalfi i na Capri.