Opinie o Sabbiadoro

6.0/6

Wypoczynek pod włoskim niebem

W tym hotelu poczuliśmy , co znaczy "słodkie nic-nierobienie". Byliśmy po tygodniu, spędzonym na fantastycznym, intensywnym objezdzie i tu odpoczęliśmy jak w domu, już bez pośpiechu, bez zegarka. Zgodnie z opisem, jest to hotel, który oferuje spokojny, rodziny wypoczynek. Jest położony "'na wsi", z dala od kurortów, deptaków, dyskotek, sklepów i gwaru - tam się tego nie znajdzie. Oferuje za to piękną piaszczystą plażę, morze jest bliziutko, ratownik, losowane leżaki. Jeśli ktoś chce spędzać czas na plaży, jest to znakomite miejsce. Przewidziano bogaty program animacyjny, zarówno w ciągu dnia na plaży jak i wieczorem, wtedy hotel ożywa i trzeba się liczyć z tym, że głosna muzyka będzie słyszalna nawet i do północy. Dla tych, którzy chcą wyjrzeć trochę dalej jest oferta kilku wycieczek. Tu stykamy się z panią rezydentką, której postawa, naszym zdaniem, nie całkiem pasuje do idealnego obrazu tego hotelu. Jest obowiązkowa, wykonuje swą pracę jak należy i nic ponadto. Mielismy wrażenie, że chce miec jak najmniej do czynienia z turystami, za to sprzedać jak najwięcej wycieczek. Oferta jednej z nich zapowiadała możliwośc przejazdu kolejką krzesełkową na terenie Capri, ale na miejscu okazało się ,że czasu jest tak mało, że było ryzyko,że po prostu nie zdąży sie wrócić z góry. Należało, naszym zdaniem, poinformować o tym przedtem, że owszem możliwośź jest, ale może nie starczyć czasu, zwłaszcza że te wycieczki są drogie. To jedyny ciemniejszy punkt. Jeśli chodzi o sam hotel, atmosfera jest przyjazna, usterki (uszkodzony zamek) natychmiast naprawiane. Pokój mieliśmy piękny, przestronny, czyściutko, codziennie świeże ręczniki, sprzątane, bez zarzutu. Goście włoscy byli wprawdzie lepiej traktowani - pokoje wyżej położone, ładniejszy widok, leżaki bliżej morza, animacje po włosku - ale nie zamierzliśmy się tym martwić na urlopie. Na koniec zostawiłam sobie zdecydowanie najjaśniejszy , poza plażą i morzem, punkt, czyli jedzenie :) W żadnym hotelu nie spotkaliśmy się z czymś podobnym. Widać było, że ten hotel postawił na kuchnię. Obsługa, szef sali i przede wszystkim same potrawy. Były pyszne!!! Prawdziwie włoskie, urozmaicone, świeże, a ilość!! Duży wybór na śniadanie, lunch i obiad to już klęska urodzaju;) Na poczatek kilkanaście przystawek do wyboru, bardzo róznych, warzywnych, na pierwsze makarony lub zupa, na drugie mięso albo ryba i jeszcze deser :) Prawie nie dało się tego wszystkiego zjeść a żal było zostawiać, bo było wyśmienite. W dodatku mozna było sobie wybrać co się chce jeść na lunch i obiad następnego dnia. Za to jedzenie należą się hotelowi naprawdę najwyższe noty! W naszej pamięci pobyt w Sabbiadoro zapisał się fantastycznie i wielki żal było odjeżdżac :)