5.4/6 (106 opinii)
6.0/6
Wycieczka niemęcząca, historia Dominikany nie jest zbyt bogata, więc i objazd nie jest męczący. Ogląda się zarówno miasta, miasteczka, jak i piękną przyrodę. Jest czas na zwiedzanie z grupą, jak i czas dla siebie. Hotele na objeździe bardzo dobre, z dobrym jedzeniem, w dobrych miejscach. W trakcie objazdu jest czas na zwiedzanie miast, podziwianie przyrody, rejsiki po bajkowych wodach, jazdę konno, plażowanie. Po tygodniowym objeździe przedłużyliśmy pobyt o tydzień wypoczynku co jest idealnym połączeniem.
6.0/6
Super wycieczka, dobrze zorganizowana a przede wszystkim Pani Ania pełen profesjonalizm, osoba która dużo wie i potrafi zachęcić do innych wyjazdów.
6.0/6
Wyjazd, którego nie zapomnę do końca życia. Idealne połączenie aktywności i wypoczynku, w towarzystwie przepięknych widoków. W czasie wyjazdu wifi było dostępne w każdym hotelu i autokarze, co pomogło w dzieleniu się swoim szczęściem z bliskimi
6.0/6
Była to druga wycieczka objazdowa z biurem podróży, ale pierwsza z Rainbow i na pewno nie ostatnia. Zważywszy na fakt, iż wycieczka była realizowana w Wielkim Tygodniu, program był realizowany w odwrotnej kolejności. Nie była to wycieczka bardzo intensywna za wyjątkiem jednego dnia, kiedy do pokonania było wiele kilometrów autobusem oraz statkiem. Podczas wycieczki, zwiedziliśmy najważniejsze atrakcje turystyczne Dominikany - architekturę miast, jaskinie, wodospady, plaże, parki narodowe oraz kilkukrotnie płynęliśmy statkiem. Przewodnik - Monika - opowiadała bardzo ciekawe rzeczy na temat codziennego życia na Dominikanie. Warto wykupić wycieczkę fakultatywną do Altos de Chavon, nie warto natomiast dokupywać obiadokolacji (taniej wyjdzie jeśli zje się na mieście lub w hotelowej restauracji na własną rękę). Jeśli chodzi o hotele - hotel w Bavaro był zdecydowanie najgorszy - najmniejszy pokój, osady kamienia w łazience, słona woda w kranie - nadrabiał za to dużym wyborem jedzenia. Reasumując, na wycieczce każdy znajdzie czas aby samemu powłóczyć się po Santo Domingo, wypić drinka czy wykąpać się w basenie nie wspominając o plażowaniu na wyspie Saona.