Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjątkowo atrakcyjny wyjazd zwłaszcza safari. Wizyty w Tsavo West Amboseli i Tsavo East pełne bliskich spotkań ze zwierzętami a hitem były odwiedziny wioski Masajów. Lodge na trasie safari na wystarczającym poziomie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd bardzo udany. Hotele na trasie w porządku. Jedzenie smaczne. Przepiękne widoki. Niezwykłe wrażenie robią wschody i zachody słońca na sawannie. Dobra organizacja podróży. Przemyślany plan. Sporo zwierząt. Zwłaszcza żyraf, zebr, antylop, bawołów i słoni. Sympatyczny przewodnik Marcin.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Blisko natury i zwierząt żyjących na wolności to najwspanialsze przeżycie na wyjeździe. Udało nam się zobaczyć "wielką piątkę " a nawet dzikie psy /co nie jest częstym widokiem/. Najpiękniejszy był widok stada słoni na tle Kilimandżaro. Widok ten pozostanie na zawsze w moich wspomnieniach.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Świetna wycieczka. Bardzo dobrze pomyślany program, który wykorzystuje każdy dzień safari na maxa. Opiekunki R, na które trafiliśmy były świetne. Dorzuciły namctone informacji o kraju, jego historii a także o samych zwierzętach na safari i ciekawostkach związanych z powstawaniem parków. Lokalni przewodnicy (i kierowcy vanów), którzy obwozili nam po safari to klasa sama w sobie. Doskonale znają zwierzęta, wiedzą gdzie o jak ustawić samochód. Wszystko z poszanowaniem samych zwierząt i ich przestrzeni. Jedynym minusem całej wycieczki jest wylot z Katowic oraz lot czarterem Enter Air - pomimo tego że przelot trwa 10 godzin, na pokładzie samolotu za wszystko trzeba płacić. Trochę to salon wypada przy mimo wszystko dość drogiej wycieczce.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kenijskie Trio pozostawiło w nas wspaniale wrażenia. Dni na Sawnnie były bardzo przyjemne i mniej męczące niż się spodziewaliśmy . Wspaniała przewodniczka Małgorzata jak i miły kierowca Ezekiel. Gorąco polecamy hotel Neptun Village beach & resort Przyjemna atmosfera, bardzo czysty, posiłki smaczne, naprawdę polecam !
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Listopad to tzw. "mała pora deszczowa", objawiająca się deszczykiem który można spokojnie przeżyć. Pierwszy hotel, do którego dotarliśmy w nocy Kenia Beach bardzo marny, pokoje w suterenie, wilgotne, lecące stęchlizną. Całe szczęście, że tylko na kilka godzin, bo wyjazd na safari o 5-tej rano. 4-dniowe safari fajnie zorganizowane mimo, iż grupa podzielona na dwie wielkie części, a opieka jedynie 2-ch pilotów. Nasz pilot Darek dość oszczędny w komentarzach i przekazywaniu informacji. Także pewnie z powodu konieczności obsłużenia 3 grupek w 3 samochodach. Widzieliśmy mnóstwo egzotycznych zwierząt, z wielkiej piątki brakowało jedynie nosorożca. Lodga'e, w których nocowaliśmy na terenie parków o zróżnicowanym standardzie, ale pięknie położone. Super miejsce to "namioty" w Amboseli.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opinia kenijskie Trio
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dodam opinię, która dzień po dniu pokaże co było potrzebne i pomocne, gdyż takich opinii zawsze szukam przed podróżą. Lot- długi i monotonny, nie mamy zapewnionego jedzenia, więc warto zaopatrzyć się w kanapki własne lub kupić na pokładzie samolotu (na naszej trasie jedzenia nie brakowało, wbrew poprzednim opiniom). W samolocie nie ma komputerków pokładowych jest więc totalna nuda, polecam więc zabrać dobrą książkę czy tablet. Jest międzylądowanie w Egipcie, ale nie można wtedy rozprostować nóg bo siedzi się w samolocie a przejście musi być puste. Po dotarciu na lotnisko warto tam wymienić pieniądze, nigdzie później nie było punktów wymiany, a oni robią to sprawnie i dzielą też na mniejsze nominały by mieć na napiwki (których tubylcy bardzo oczekują) Pierwsza noc w Mombasie, w pokoju mieliśmy komary, moskitiera była dziurawa i tylko nad podwójnym łóżkiem, dodatkowe łóżko jej nie miało. Mimo że byliśmy w porze suchej komarów widzieliśmy trochę, żałuję więc że nie wzięliśmy wcześniej środków antymalarycznych bo jednak trochę stresu było. Warto tam zjeść na kolację tuńczyka z grilla - najlepszy na całym wyjeździe. Lokowanie po busikach, które czasy świetności mają już za sobą, jednak ponieważ busy były 8 osobowe, a wchodziło się do nich po 6 osób było całkiem wygodnie. Kto przychodzi pierwszy ten pierwszy zajmuje busa do którego jest przypisany. Nasz kierowca Steve był fantastyczny, dużo nam opowiadał o zwierzętach i roślinach, a nawet znał ich polskie nazwy. Trafiliśmy naprawdę świetnie. Oprócz pierwszego dnia gdy wyjeżdża się z Mombasy poranki były chłodne, warto mieć coś na długi rękaw. Ja zakładałam spodnie dresowe na krótkie spodenki a w trakcie podróży gdy robiło się ciepło zdejmowałam. Ten system sprawdzał się świetnie. W parkach mocno się kurzy, warto więc mieć coś do osłonięcia twarzy, my mieliśmy cienkie kominy, ale chyba maseczki chirurgiczne byłyby lepsze. Pierwsza loggia w parku cudowna, słonie pod nosem, stada bawołów. Nie ma co się nastawiać na geparda, u nas nie przyszedł mimo że wywiesili mięso. Drugi hotel był daleko za parkiem jechało się tam około godziny i był rozczarowaniem. Mimo że pokoje wyglądały na całkiem nowe w nocy pogryzły nas pluskwy w łóżkach. Nie było ciepłej wody (a po kurzu przez cały dzień każdy chciał się umyć), kolacja była na zewnątrz i komary miały pożywkę z nas. Mimo pryskania się środkami i tak była ich cała chmara. Loggia trzecia bardzo przyjemna, piękny widok na zwierzęta, ładne hotele i świetna restauracja. Hotel końcowy Neptune paradise naprawdę świetny, urocze domki, pyszne jedzenie, świeże soki. Naprawdę polecam. Z innych ważnych informacji jeśli ceny jakie proponują są zaporowe nie martwcie się na lotnisku znajdziecie wszystko dużo taniej. Chyba pierwszy raz na lotnisku obkupiłam się bardziej niż na wyjeździe. Niestety Chińczycy ich rozpuścili i teraz krzyczą 60 dolarów za magnes i długopis, a mimo targowania nie chcą zejść poniżej 40. Na lotnisku kupicie to za 5 dolarów. Żeby nie było że tylko narzekam widzieliśmy stada słoni z małymi słonikami, bawoły, mnóstwo antylop, oraz lwy. Nie wszystko było nam dane zobaczyć, ale wiadomo to dzikie zwierzęta. Myślę że tak bliskie obcowanie z naturą było naprawdę wspaniałe (może oprócz momentu gdy do busa wpadł nam rój much tse tse, ale z motyla byliśmy zadowoleni). Fajnie wziąć najpierw safari a później odpoczynek nad bardzo ciepłym oceanem. Pilot świetnie opowiadał o historii tego miejsca, nasz kierowca Steve najlepszy!
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka naprawdę warta polecenia. Niesamowite widoki fauny i flory w trakcie Safari, które jest super przygodą. Dobra opieka przewodników i pilotów wycieczki. Noclegi w loggiach przy okazji Safari lepsze niż docelowy hotel. Hotel Kenya Bay, w którym spędzaliśmy trzy dni wypoczynku all inclusive, czasy świetności ma dawno za sobą i pomimo mocno starającej się oraz uprzejmej obsługi, zdecydowanie wymaga gruntownego remontu. Jedzenie w porządku.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie wróciłam z wycieczki Kenijskie Trio. Wyjazd zaliczam do bardzo udanych. od początku do końca wszystko zorganizowane tak jak trzeba. Począwszy od transferu z lotniska w Mombasie aż do odstawienia nas na lotnisko po imprezie wszystko odbyło się punktualnie i sprawnie. Safari rewelacja. Kompetentny i bardzo życzliwy kierowca. Samochody trochę wysłużone, ale biorąc pod uwagę warunki w jakich jeżdżą, to nie dziwi. Noclegi podczas safari w bardzo ładnych miejscach. Zobaczyliśmy mnóstwo zwierząt, a to był główny cel mojego wyjazdu. Jestem bardzo zadowolona.