5.0/6 (190 opinii)
5.0/6
Skromny rodzinnie prowadzony hotel na samym południu Corfu. Warunki zgodnie z kategorią hotelu - nie ma luksusów ale jest sympatycznie. Pokój przestronny (były 3 łóżka), w drugim pomieszczeniu mini kuchnia i stół, sprawna łazienka, tarasik. Samo Kavos hałaśliwe ale hotel leży trochę na uboczu i jest spokojnie. Plaża przy hotelu taka sobie ale w zasięgu 40 minutowego marszu (2,7 km) jest świetna plaża Arkudilas. Po drodze na tą plaże (w połowie drogi) super kantyna prowadzona przez Babisa - najlepsza sałatka grecka i ryba w okolicy. Transfer z lotniska trwa 1,5 godziny
5.0/6
Wakacje oceniam jako bardzo dobre, nie tylko dzięki miłej atmosferze, jaka panowała w Kavos ;) ale również dzięki obsłudze hotelu i warunkach hotelowych. Czyste pokoje, Hotel zadbany, miła obsługa. Polecam
5.0/6
Kiedy wybieralismy wycieczke przyznam szczerze, ze zalezalo nam najbardziej na cenie i ogolnym położeniu hotelu. Hotel z basenem, ale tez zaraz przy plazy? Brzmi jak marzenie. Po kupnie wycieczki przeczytalismy dokladniej opinie. Czesc z nich byla bardzo negatywna - plaza brudna, pokoje nie najlepsze itp. My sami jestesmy wprawieni w bojach, bo wiekszosc zycia jezdzilismy pod namiot i tez realnie patrzac, dostajesz to za co zaplacisz. Nie mozna spodziewac sie 5cio gwiazdkowych standardow w miejscu gdzie tego nie ma. Sam hotel w sobie jest zdecydowanie kompaktowy, ale czysty. Codziennie przychodzila do pokoju osoba ktora dbala o to, zeby podlogi byly czyste i w razie potrzeby wymieniala posciele czy reczniki. Jedyna rzecza ktora byla minusem, byla srednio dzialajaca maszynka do gotowania - piekarniczek chyba w ogole nie dzialal, a palnik dzialal jeden, wiec w naszym aneksie malo gotowalysmy. Ale zasadniczo nie bylo problemu. Do centrum miasta, ktore jest imprezownią Brytyjczyków (w skrócie, zeby zrozumiec o co chodzi - na barach byly znaki, ze pelne brytyjskie sniadanie serwuja do 16) jest niedaleko. Bardzo blisko hotelu znajduja sie dwa sklepiki. Nie wiem jak sprawa wyglada w srodku sezonu (my bylismy w pierwszym tygodniu wrzesnia), ale polozenie Daskalos Complex jest dobre - w nocy u nas nie bylo prawie w ogole slychac imprez z centrum (chyba ze poszlo sie do lazienki i tylko dlatego ze mialysmy tam otwarte okno), a na plazy nie bylo pusto, ale ogolnie nie bylo tak, ze trzeba bylo sie bic o kazdy skrawek plazy, bo Daskalos lezy na koncu szeregu hotelikow. Jednak, przy plazy przycumowane sa male motorowki itp, ktore moga przeszkadzac. Za to bylo, przynajmniej jak my bylismy tam, duzo mozliwosci jezeli chodzi o rozrywke - sporty wodne wszelkiej masci w tym dmuchane tory przeszkód na wodzie. Ale... Nie tak daleko (chyba ok 2500m) od hotelu jest plaza ktora nazywa sie Secret Beach. Mozna tam dotrzec spokojnie droga (sa znaki) albo pieszo (40-50min) albo mozna w miasteczku wynajac quad czy skuter i podjechac sobie na plaze. I powiem szczerze, ze jak ktos lubi sie kapac w morzu i nudzi go lezenie w plaskiej wodzie bez fal, to warto. Plaza ukierunkowana jest w strone otwartego morza, wiec woda jest czystsza, przestrzen bardziej otwarta i jak sie ma szczescie, to sa fale, ktore ja osobiscie uwielbiam. Plaza byla zasadniczo schludna. Jest miejsce gdzie mozna wynajac lezaki ale plaza jest dluga, wiec mozna tez spokojnie samemu sie rozlozyc w wybranym miejscu. Jezeli chodzi o kewstie wyzywienia, to trudno mi powiedziec czy warto wykupywac oferte z biura czy nie. My nie wybralismy tej opcji, ale raz zjedlismy tam obiad i bylo na prawde pyszne. Ale rowniez w centrum bylo bardzo dobre jedzenie. W samym centrum, poza hotelem, w Kavos bylysmy na jedzeniu 2 razy. Tak to jedlismy 2 razy wlasne jedzenie i 2 razy na wycieczkach fakultatywnych. No i teraz te wycieczki. Tutaj opcji jest duzo. Jezeli ktos nie czuje sie na silach z angielskim, moze spokojnie wybrac opcje z biura Rainbow - drozsza ale bedzie po polsku i mysle ze bardziej tez ukierunlowana do polakow i ich potrzeb. Dla osob radzacych sobie w miare dobrze z angielskim, polecam podejsc do lokalnych biur podrozy i zapoznac sie z ich oferta. Ogolnie, my wybralismy opcje objazdu wyspy z grupa z Rainbow, a na druga wycieczke na wyspy Paxos i Antipaxos zdecydowalismy sie pozniej i udalo nam sie znalezc ja w lokalnym biurze podrozy (poza ewentualnymi zabawami z kapitanem czy potrzeba zrozumienia komend - w pewnym momencie mozna wejsc do wody i poplywac w zatoczce wyspy Antipaxos, nie trzeba znac angielskiego). Zdecydowalismy sie na to, bo chcielismy troche rozbic plażowanie jakas aktywnoscia. Jezeli chodzi o samo imprezowanie to trudno mi powiedzieć bo to nie interesowalo nas zupelnie, ale znaki wisialy reklamujace w miare tanie alkohole itp. Ogolnie wszyscy oceniamy ta wycieczke jako udana i juz teraz, 3 tygodnie pozniej, chetnie bysmy tam wrocili 😀
5.0/6
w ciągu 13 miesięcy byłem tam 3 razy co powinno mówić samo za siebie...:) dla mnie miejsce idealne do wypoczynku tzn. nieduże, kameralne, ustronne, na piaszczystej plaży, ciche, czyste z serdeczną acz nienachalną, rodzinną obsługą. kavos ma opinię "ibizy morza jońskiego", jednak hałaśliwe, rozrywkowe centrum jest oddalone na tyle, że do hotelu nie docierają żadne odgłosy balangi. pokoje z aneksami kuchennymi z wyposażeniem dają szansę spełnienia kucharzom - amatorom przy pichceniu posiłków. te zaś są w dość skąpej ofercie. 4 rodzaje zestawów śniadaniowych i 6 obiadowych mogą się wydawać ubogą ofertą, ale w odległości 300m na (miejscowo) "głownej" ulicy można wpaść na english breakfast (@3€) lub obiad (@10-12€). w kwestii obiadu polecam restaurację alexandros ze wspaniałymi owocami morza. ok. 100m od hoteliku jest sklep pożywczy ze świeżym pieczywem, paczkowanymi wędlinami, serami, piwem, alkoholem, popitkami, a także owocami. prawdziwy warzywniak jest jednak przy głównej ulicy, gdzie jednak przeważają sklepy z akcesoriami plażowymi i pamiątkami. dla miłośników zwiedzania przewidziano wypożyczalnie skuterów, quadów i aut. do dogłębnego zwiedzania wyspy należy wziąć auto bo wyspa b. górzysta, gdzie skuter czy quad mogą zawieść. auta - compacty z klimą; ceny przystępne. plaża bezpośrednio przy hotelu nie zapewnia żadnych rozrywek, które w odległości 150m (dmuchane zamczysko na wodzie ze zjeżdżalniami itp.) oraz 400m ze skuterami wodnymi, oponami na holu za szybką motorówką. dla leniwych - rozkoszny basen z leżakami i parasolami i...barem obficie zaopatrzonym. piwo np, mythos - 3€, to samo w sklepie 1€, ale kupionego w sklepie nie wolno pić przy basenie! podsumowując - miejsce relaksujące, rodzinne, zapewniające leniwy, pełny odpoczynek dla ludzi lubiących luz, spokój i bezpretensjonalność. przyjedź ! polubisz!!! :)))