Kategoria lokalna 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel generalnie średni. Pokoje remontowane jakiś czas temu, ale łazienki słabe - małe i średnio higieniczne. Sprzątanie na słabym poziomie, nawet przy wyborze opcji codziennego sprzątania (bo jest taka możliwość). Jedzenie może by i było smaczne, gdyby było czymkolwiek doprawiane, ani soli, ani pieprzu ani innych przypraw. W czasie posiłków przeszkadzają pszczoły które licznie fruwają sobie po jadalni. "Drinki", alkohol i napoje słabe, jak to w greckim all in. Podawane w małych plastikowych kubeczkach. Dodatkowo all in tylko do 22, więc po kolacji zostaje niewiele czasu żeby sobie posiedzieć, szczególnie że kolejki do baru są spore. Hotel organizuje drobne wieczorne atrakcje - pokazy tańca oraz dj. W samej miejscowości wieczorami nic kompletnie się nie dzieje. W razie nieobecności na posiłku można zamówić lunch box- woda, jabłko, sucha kanapka i skrawek ciasta. Basen dość spory, leżaków przy pełnym oblozeniu hotelu zdecydowanie za mało. Polozenie hotelu ok - pomimo że na górce, to blisko do przystanku autobusowego i jakieś 10-15 minut spacerkiem na piaszczysta plażę.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt lipiec 2024. Hotel słaby, może cena do max 2 tys. odzwierciedla całość. Otrzymałem pokój 123 na wstępie śmierdzącą klimatyzacja ( rezydentka załatwiła czyszczenie na drugi dzień i było ok) nie był to jedyny pokój z tym problemem. Pokoje raczej tylko do mocowania, łazienka bardzo mała, prysznic z foliową zasłonką przyklejając się do ciała( bardzo mało miejsca) po każdej kąpieli pełno wody na podłodze po za prysznicem. Armatura zardzewiała, zamieniona. Sam pokój wyposażony w wygodne łóżka. Codziennie sprzątany. Bar tylko przy basenie, barman sam przez większość dnia. W dzień nie było kolejek, jednak od godziny 20:30 non stop kolejki i nadal jeden barman. Za mała liczba personelu. Snack bar przy basenie ok, również jedna pani ale dawała radę chodź kolejki również były(powinna być osoba do pomocy) Cały hotel w starym stylu, stołówka bo tak to należy nazwać (nie restauracja) jak za dawnych czasów na obozach. Jedzenie... każdy coś znajdzie dla siebie, smaczne. Generalnie ja bym tam nie wrócił i tak jak na wstępie powyżej 2 tys za osobę nie polecam. Szczera opinia.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Samą wyspę Korfu oceniam bardzo pozytywnie. Hotel miał 3 gwiazdki, więc nie oczekiwałem wiele, ale mam kilka uwag. Jedzenie średnie, choć zawsze dało się znaleźć coś dla siebie. Klimatyzacja w jednym z trzech pokoi działała bardzo wolno i ogólnie były to stare urządzenia z powyrywanymi skrzydełkami. W łazience po każdej kąpieli wybijała woda z otworu w podłodze. Prysznic bardzo mały z zasłonką przyczepioną bardzo niestarannie do sufitu przez co bez przerwy zakrywała odpływ. Lodówka praktycznie nie chłodziła mimo próby regulacji. Na basenie całkiem przyjemnie. Jednak z zewnątrz hotel nie zachwyca. Największym problemem z jakim się spotkałem był roomservice. Panie z Grecji nie mówiły po angielsku, wiec średnio można było z nimi coś ustalić. Drugiego dnia pobytu odebrały ode mnie stare ręczniki, lecz nie dały nowych przez następne trzy dni. To samo dotyczy papieru toaletowego. Musiałem pożyczać z pokoju znajomych. Jednego dnia nawet zabrano mi niecałą rolke z łazienki i nie dano nowej. Panie również narzekały często na klimatyzacje, mimo, że była wyłączona podczas ich obecności. Jednego dnia wyłączyły mi prąd w pokoju za pomocą bezpieczników w skrzynce na ścianie. Zgłosiłem wszystkie te problemy w recepcji, ale Pani sie nie przejęła i tylko się uśmiechnęła. Powiedziała, że załatwi to i dostarczy papier z ręcznikami do mojego pokoju. Gdy wróciłem późnym wieczorem z wycieczki, nic sie nie zmieniło. Następnego dnia zgłosiłem sytuacje ponownie. Tym razem rozmawiałem z inną Panią, która bardzo się przejęła i szybko rozwiązała problem. Problemy te mimo wszystko nie wpłynęły znacząco na mój wyjazd, gdyż i tak oceniam go pozytywnie. Myślę, że hotel zasługuje na 3/6.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeżeli o sam hotel oceniamna 3. Niestety trochę się zawiodłam . Jeżeli o dbanie o czystość w hotelu Panie sprzątały co 2 dni więc ok. Niestety łazienka była w średnim stanie poprostu zaniedbana duzo rdzyi kamienia. Ogólne obiekt bardzo zaniedbany tz. State wszystko i nie naprawiali na bieżącą. Plac zabaw woła o natychmiastowy remont. Plac zabaw posiada zjeżdżalnie, chustawke wahadłowa i kręciołek tzw.karuzelka. Jedzenie dobre ale było ciągle to samo do jedzenia nic nowego więc jeżeli jedzie się na 8 dni. Przekąski otwarte od 11.do 18 do wyboru były bodajże 5 pozycji oczywiście przez cały pobyt jedno i to samo. Wszystko mrożone wiec bardzo duży minus. Na basenie parę leżaków i 5 kanap.Przy basenie bar w którym było również 5 pozycji drinków i piwo. Była kawa mrożona przez dwa dni bo później zepsuła się maszyna do robienia kawy😒. Za jednym razem mozna było wziąść tylko 2 pozycje napojów lub drinków na jedną osobę więc w kolejce musieliśmy z mężem stać razem żeby wziąść coś dla siebie i dzieci. 1 dzien byl Dj.prze 1.5h oraz jeden dzien przyszła para ktora tańczyła tez 1.5h i jednego dnia byli tez Grecy ktorzy tańczyli. Wiec jezeli chodzi o atrakcje to naprawde bardzo słabo. Jeden największy problem to WiFi nie mieliśmy wogole w pokoju tylko przy basenie i przy głównej recepcji. PO WYmeldowaniu o godzinie 11 czekaliśmy przy głównej recepcji z naszymi bagażami do godziny 15.30. Zapytaliśmy o przedłużenie o 2 godziny doby ponieważ byliśmy z dwulatka i czterolatkiem nie było oczywiście możliwość a gdyby taka była to koszt 50 €. Osobiście na pewno tam do tego Hotelu nie wrócimy. Jeżeli chodzi o widoki na Kofru to są piękne. Miasteczko Dasia jest trochę zapuszczone i nic tam się nie dzieje. Więc na pewno nie wybierzemy się tam drugi raz.