4.5/6 (120 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
4.5/6
Wczoraj wróciliśmy z wczasów w tym miejscu. Jeśli miałabym ująć swoją opinię w jednym zdaniu, to powiedziałabym: Bardzo fajny i czysty hotel, z naprawdę kiepskim jedzeniem i jeszcze gorszymi napojami. A bardziej szczegółowo: HOTEL - Nowy, czysty i zadbany. Bardzo sympatyczna obsługa, pani na recepcji mówi w języku polskim. Pokoje sprzątane codziennie. Położony troszkę na odludziu i bez atrakcji dla dzieci, nawet wieczorki tematyczne nie trwały dłużej niż 1.5h, o godz. 23:00 cisza i spokój. Restauracji z widokiem na jezioro - w nocy tną komary, trzeba mieć ze sobą jakieś psikadło na te dziady. Jest to typowy hotel na relaks i odpoczynek. JEDZENIE I NAPOJE - Niestety bardzo się zawiedliśmy i to nie jest wyłącznie moja opinia ale wszystkich, z którymi rozmawialiśmy podczas wyjazdu. Niemalże codziennie to samo menu, w szczególności jeśli chodzi o śniadania. Nie jesteśmy kustoszami smaków ale niewiele nam tam smakowało. Raz na kolację podali naprawdę przepyszną rybkę, to zniknęła szybciej niż się pojawiła bo było jej bardzo mało. Po tygodniowym pobycie, nie mogę patrzyć już na frytki, jajka i pomidory. Jeszcze gorsze od jedzenia, były napoje. Woda w całym hotelu jest słona. Herbaty nie dało się wypić a z kawą z ekspresu trzeba było kombinować tak, żeby do filiżanek łapać tylko wywar kawy a odsuwać naczynie kiedy leciała woda, następnie dolewać wyłącznie mleko. Napoje zimne były słodkie jak wata cukrowa. Podejrzewamy, że próbowali zabić tym słony smak wody. Z drinków jedyne co dało się wypić, bo nie zawierało słoika cukru, to gin z limonką. Mój mąż, który liczył na wieczorny relaks w barze, kupił sobie swój arsenał w markecie. Podkreślam, że to była ocena wielu ludzi z hotelu, jeden pan nawet zrobił o to małą awanturkę. OKOLICA/PLAŻA - W bliskiej odległości od hotelu jest minimarket, stadnina koni, drugi mniejszy sklepik, wypożyczalnia samochodów i jeden sklep z bibelotami. Do plaży trzeba dojść asfaltową drogą, ale jest naprawdę blisko. Sama plaża ok...gruboziarnisty piasek, wąska ale przyjemna. Płytkie zejście do wody, można podejść naprawdę daleko w głąb morza. Wypożyczalnia samochodów ma na stanie ze 20-30 NOWYCH aut więc nie ma problemu z wypożyczeniem. Mimo to zawsze lepiej zarezerwować sobie wcześniej upatrzone autko. Do dyspozycji np. WW Touran lub Fiat 500 z odkrytym dachem, z 2019 roku. Ceny we wrześniu między 35 a 70 euro za dobę. Z 10 minut drogi (samochodem) od hotelu, bardzo urokliwe miasteczko Kassiopi. Polecam wypić kawkę w restauracji z widokiem na port. Przy plaży można wypożyczyć motorówkę i rowerek wodny, nie znamy cen. WYSPA - Przepiękna! Cudowne widoki! Zdecydowanie brać auto na kilka dni w zamian za objazdowe wycieczki fakultatywne. Polecamy miasteczko Kassiopi, Sidari - kanał miłości i punkt widokowy. Do tego drugiego trzeba dojść pod górę na nogach, ale naprawdę warto. Stolica wyspy i wszystkie jej atrakcje obowiązkowo na minimum pół dnia. Palaiokastritsa - jak najbardziej. Warto zobaczyć klasztor ale wycieczka po błękitnych grotach to stracone 20 euro. Bardzo małe groty, facet wpływa i wypływa, wycieczka trwa 15 minut. Jeśli ktos widział już np. Kefalonię, to te groty nie robią najmniejszego wrażenia. Super plaża była w saint George, warto się zatrzymać. Obok jest porto Timoni Beach, która jest cudowna ale konieczne są buty do wody. WYDATKI - Żeby skorzystać z atrakcji Korfu i nie żałować sobie na wycieczkach, łódkach, jedzonku itp. wydaliśmy około 600 euro na dwie osoby, na tydzień
4.5/6
Podróżowaliśmy z małym dzieckiem i innymi dorosłymi. Hotel jest nowy i ladny. Cudowne drzewka i krzewy w całym ośrodku. Mieszkaliśmy w bungalowach które były również nowoczesne i świeże. Na miejscu jest kilka basenów w tym jeden główny z brodzikiem dla dzieci i… słona woda, niemniej jednak są prysznice gdzie można się z tej soli opłukać. Nasze dziecko jest za małe na atrakcje dla dzieci jednak ewidentnie ich na miejscu brakowało - dwie huśtawki?… obsluga hotelowa była bardzo miła jednak pierwszego dnia po przybyciu zostaliśmy powitani pustymi stołami mimo obiecanej kolacji :/ czytaliśmy inne opinie ze hotel nastawiony jest na gości z Francji i szczerze mówiąc nam to nie przeszkadzało, ale na miejscu faktycznie czasami ciężko się było dogadać po angielsku a goście z Francji mieli wyraźnie więcej przywilejów… czytaliśmy również o komarach i zaopatrzylismy się w spraye, mimo to pożerały nas żywcem! Na szczęście tylko wieczorem. Okolica jest średnia bo nie ma nic w okolicy a do najbliższego miasta jest z 15’ samochodem - bus hotelowy jeździ raz dziennie a żeby zamówić taxi trzeba mieć szczęście. Nam się udało dojechać do Kassiopi -20€ i polecam się tam wybrać!!! W hotelu można również wypożyczyć samochód/skuter/quada i to tez polecam bo to najlepszy sposób żeby zwiedzić wyspę. Jeśli chodzi o jedzenie to nie chodziliśmy glodni :) bardzo dobre mięsa i wyśmienite tzatziki! Brakowało nam trochę różnorodności w śniadaniach ale każdy może znaleźć coś dla siebie. Największa bolączką hotelu według mnie jest brak klimatyzacji na stołówce i w recepcji… podczas upałów nie było miejsca aby się schłodzić, a przecież nie przyjechaliśmy po to żeby siedzieć w pokoju… prawda? Ze stołówki wyganiali jeśli nie była pora posiłku a w barze przy basenie brak chociażby wiatrakow. Atrakcje, choć głównie w języku francuskim były bardzo ciekawe - kurs przyrządzania greckich potraw, drinków, grecki wieczór, pokaz tańca. Pobyt oceniam jako udany, spędziliśmy super czas i jedliśmy pyszne rzeczy. Polecam ten hotel również jako bazę do dalszych wycieczek, bo wyspa jest warta zobaczenia.
4.5/6
Po zameldowaniu mieliśmy poczekać 5 min. na pokój - trwało to 2 godziny (siedzący obok czekali 5 godzin). Nie zdążyliśmy na obiad, do kolacji daleko... poszliśmy coś zjeść na plaży. Na dzień dobry awaria toalety - kałuża w toalecie i zapach szamba. Na drugi dzień awaria usunięta, ale trzeba było mocno zawalczyć o posprzątanie łazienki po pracach budowlanych z panią obsługującą Polaków (panie sprzątające załatwiły sprawę sprawnie). W pokoju, w nocy mocne (!) oświetlenie z lampy "wyjście awaryjne". Trochę wrażliwsi na dźwięk burczących urządzeń, niech też wezmą sobie korki do uszu. Częste acz krótkie przerwy w dostawie prądu (zaraz potem wody). Sam pokój ok, wydajna klimatyzacja, fajny balkon z suszarką na ręczniki. Między łazienką a pokojem spora tafla przezroczystej szyby... Jedzenie dobre (jest wybór), jadalnia przyjemna. Plaża blisko, ciepła woda.
4.5/6
Hotel położony blisko morza. Cały ośrodek składa się z 2 piętrowego budynku + domków (każdy domek to tzw. "bliźniak"). My mieszkaliśmy w domku najdalej oddalonym od budynku głównego, ale nadal mówimy tu o nie więcej niż 50 metrach. Za to mieliśmy najbliżej do plaży. Na terenie znajduje się basen dla dzieci i dorosłych + w drugiej części obiektu mniejszy dla dzieci. Przy części domków znajdują się prywatne baseny (szerokość ok 2-3m i długości ok 10 m - 1 basen na 2 mieszkania). Bardzo fajna opcja, gdybym wcześniej o tym wiedział rezerwowałbym właśnie domek z basenem. To co może przeszkadzać to fakt, iż hotel zlokalizowany jest na skraju jakiegoś zalewu, które jest siedliskiem i wylęgarnią komarów, które niestety są wszechobecne. Sam obiekt czysty, obsługa miła, jedzenie niestety bez rewelacji, ale nie ma też dramatu. Hotel zdecydowanie bardziej pod turystów z Francji niż z Polski. W okolicy 2 sklepy , wypożyczalnia samochodów i tawerna. Niestety nie ma wypożyczalni skuterów ani żadnego kantora w okolicy. Do okolicznych miasteczek można za grosze dojechać lokalnym PKS-em, ale jeździ ich 5 czy 6 na dzień. Jeżeli chodzi o plaże to bliższa jest piaskowa, z możliwością wynajmu leżaka i parasola (odpłatnie) czy rowerka wodnego, ale kawałek dalej znajduje się druga plaża, mniej uczęszczana i wg mnie ładniejsza, jednak samo wejście do wody jest na niej skałkowe, więc polecam buty do wody.