4.5/6 (120 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
1.0/6
Standard hotelu odbiega zasadniczo od wizualizacji, ale też opisu w ofercie.W pokojach nie było wody w butelkach, ale także zestawu do parzenia herbaty, brak szklanek, kubków, w łazience brak kosmetyków i nawet nie zamontowano wieszaków na ręczniki.Brak możliwości wypożyczenia ręczników plażowych.W drzwiach balkonowych nie było zamontowanej klamki, łazienki brudne.Bliskość bagna powoduje inwazje komarów....W pokojach , które nam zmieniano- dwa razy!- nie było sejfu.Jedzenie monotonne, stołówkowe, brudne szklanki, po jednym zestawie sztućców do kolacji i obiadu..W dniu przyjazdu do hotelu po dwugodzinnym oczekiwaniu poinformowano nas, że hotel nie ma dla nas zarezerwowanego pokoju, podobnie jak dla innej pary gości. Zakwaterowano nas na dwie doby w hotelu obok.Po dwóch dniach urlopu " na walizkach" w hotelu Laguna zaprowadzono nas do pokoju na drugim pietrze w budynku głównym, pomimo, że miałam opłacony pobyt w pokoju swim-up Junior.Komentarz o braku profesjonalnej obsługi zakończył się wizyta Menagera, który wtargną do pokoju z awanturą, twierdząc, że ani on, ani recepcja nie odpowiada za przydział pokoi.Interwencje Rezydentki nie przynosiły żadnego skutku. Ostatecznie na trzecia dobę otrzymaliśmy zarezerwowany pokój.Zmarnowany urlop, stres, nerwy.Nie polecam nikomu tego hotelu-.
1.0/6
Hotel nie jest gotowy! Mnóstwo niedoróbek i niedociągnieć. Podczas zakupu mieliśmy do wglądu jedynie wizualizacje, zaufaliśmy. Na miejscu okazało się, że hotel znacząco różni się od oferty oraz zamieszczonych wizualizacji. Brak basenów (jedynie jeden malutki), brak placu zabaw, brak miniklubu, brak jakichkolwiek animacji. Kort do tenisa? Być może za jakiś czas. Nawet podczas posiłków nie było żadnych informacji o potrawach, czy alergenach. Wg oferty, w pokojach ekspres do kawy, czajnik... a zastaliśmy wystające kable zamiast gniazdek i mnóstwo braków i niedoróbek. Jednak najgorsza była 2-dniowa awaria prądu: brak prądu w całym ośrodku, brak klimatyzacji, brak wody (pompy również nie działały)... nic nie działało. Poskutkowało to przeniesieniem wszystkich 37 osób do hotelu obok MareBlue Beach Resort. NIE POLECAM TEGO HOTELU! Aby zapewnić dziecku gorące mleko, musiałem samodzielnie nawiedzić kuchnię i sam zagotować wodę, w całym hotelu nie było nikogo kto mógłby odpowiednio poważnie potraktować tak pilną potrzebę... brak słów, nerwy, stres. Oby nikogo to nie spotkało na wakacjach.
1.0/6
Z biurem Rainbow wyjeżdżamy już kilka dobrych lat, ale do takiego hotelu jeszcze nigdy nie trafiliśmy - jedzenie jakie otrzymywaliśmy było niejadalne, monotonne, nieświeże. Do tego stopnia, że musieliśmy wyjeżdżać do miasta aby zjeść coś normalnego. Co wiązało się z dodatkowymi kosztami. W jedzeniu znaleźliśmy włosy, muchy czy pleśń na chlebie. Posiłki wyglądały następująco rano marchewka, obiad pokrojona marchewka, kolacja marchewka w sałatce. Za każdym razem kiedy byliśmy na posiłku ( 2h przed końcem pory jedzeniowej) brakowało jedzenia, dodatkowo nikt z obsługi go nie dokładał. Jak zapytaliśmy czy możemy prosić o masło czy mleko do kawy usłyszeliśmy, że już nie ma ( było to około 1.5h przed końcem pory obiadowej ). Zdjęcia z posiłku znajdują się w załączniku. - zamówiliśmy suchy prowiant w dniu wycieczki, w zamian otrzymaliśmy coś okropnego ( zdjęcia w załączniku ). Niejadalne kanapki ze starem chlebem, zepsute owoce, brak wody. Pozwolono nam nabrać wodę z głównego baniaka, który stoi na recepcji. Po spróbowaniu wody ( już na wycieczce ) okazało się, że jest ona słona. Nie dawało się jej pić, spowodowało to, że prze 4h nie mieliśmy co pić. Po zgłoszeniu tego faktu na recepcje okazało się, że zabrakło wody więc dano to co było. ( wodę z kranu) - brak miejsca na stołówce, jest ona za mała w porównaniu do ilości będących tam osób, zawsze musieliśmy czekać aby móc gdzieś usiąść. Kilka razy jedliśmy w przejściu z powodu braku miejsca. - raz posprzątany pokój. Pani zajmująca się sprzątaniem sprzątnęła nam raz, prawdopodobnie kiedy nie znalazła pieniędzy pozostawionych w ramach podziękowania za sprzątnięcie kolejny raz nawet się u Nas nie pojawiła. Wywieszaliśmy kartki z prośbą o sprzątnięcie, ale to nic nie dało. Ręczniki wymienione zostały raz. Skończyło się na tym, że sami zaczęliśmy prać ręczniki. - bród w hotelu, praktycznie w każdym miejscu było widać bród. Łazienki niesprzątane, podłoga brudna, wszędzie pajęczyny ( co przedstawiają zdjęcia ) - oczyszczalnia ścieków, która jest na terenie hotelu była wyczuwalna idąc na plaże, dodatkowo bałagan będący obok niej to istny żart. Przecież bałagan ten jest widoczny przez okna hotelowe. ( zdjęcia w załączniku ) - basen hotelowy w tragicznym stanie, brudny, ani razu nie był sprzątany ( można to było poznać po śmieciach, które zawsze były w tym samym miejscu ). Dodatkowo dno basenu rozwalone, wszędzie pływające kawałki płytek. ( co skutkowało w pokaleczeniu stóp ). Do basenu była wlewana woda z ,,Laguny’’ co skutkowało w jeszcze gorszej jakości wody. ( zdjęcia przedstawiają te elementy ) - wejście na basen i do recepcji zrobione są prowizorycznie z palet, nie jest to bezpieczne rozwiązanie tym bardziej, że palety już są długo użytkowane ( zdjęcia w załączniku ) - animacje, których praktycznie nie było. Osoby, które nie były z Francji były traktowane jak powietrze. Wszystkie animacje były prowadzane w języku francuskim. Dodatkowo opis planowanych atrakcji także był w języku nie angielskim, a nikt nie chciał nam powiedzieć co się będzie działo danego dnia. Oczywiści istniej coś takiego jak gogle tłumacz, ale chyba nie na tym to polega? Prośba odnośnie mówienia po angielsku, niemiecku czy rosyjsku była zbagatelizowana. Obsługa hotelu powiedziała nam, że już tak jest i nic z tym nie zrobią. Wszystkie atrakcje były prowadzone dla osób z Francji, dodatkowo nie zostaliśmy wpuszczeni żeby chociaż pooglądać zabawę w Cassino ( bo przecież i tak się nie dogadamy ). Usłyszeliśmy, że to impreza zamknięta dla osób z Francji. Taka sama sytuacja była z pool party. Nikt nie został poinformowany z poza Francji, że taka atrakcja będzie miała miejsce co za tym idzie tylko Francuzi dobrze się bawili. Reasumując nie można powiedzieć, że dla osób nie z Francji były prowadzone animacje. - braki kadrowe, za mało osób do pracy co powodowało bałagan, brak jedzenia czy opóźnienia w dostawach. Jedyna osoba pracująca uczciwie w hotelu to barmanka Konstantina. Dziewczyna pracuje w hotelu przez 6 miesięcy bez żadnego dnia przerwy, jedyna uśmiechnięta osoba w hotelu. Reszta osób pracuje bo musi, zero uśmiechu na twarzy czy odpowiedzi na dzień dobry. - reakcja na pytanie o jedzenie naszej rezydentki. Kiedy byliśmy na wycieczce zapytaliśmy czy da się coś zrobić z jedzeniem w hotelu czy animacjami. Usłyszeliśmy, że w Grecji już tak jest. Jeśli już tak jest to dlaczego nikt o tym nie mówi przed wylotem? - po licznych skargach składnych do menagera czy na recepcje (sami kilka skarg i próśb złożyliśmy) ostatniego dnia naszego pobytu tj. 19.07 przyjechał główny szef hotelu. Z tego co wiemy od barmanki Konstantiny zostało zwolnionych kilka osób. Oznacza to, ze nawet główny szef wie, że coś jest nie tak w hotelu. Faktycznie ostatnia kolacja była lepsza, dało się to zjeść, ale to nie zmienia faktu, że reszta dni została stracona. - reasumując hotel nie zasługuje na 4,5 gwiazdki to maksymalnie 3 gwiazdki jest tam minimum do przeżycia, ale nic więcej. Nie pojechalibyśmy tam wiedząc jak to wygląda naprawdę. Hotel na stronie przedstawiany jest jako ładny, czysty, zadbany w rzeczywistości jest inaczej. Sprawdzając opinie na stronie Rainbow czy na Trip Advisor wszystkie dobre opinie są z zeszłego roku, w tym opinie są znacznie gorsze. Wybierając wycieczkę kierowaliśmy się poleceniem Pani w biurze podróży, ilością gwiazdek hotelu oraz ceną. Specjalnie wzięliśmy droższy hotel, żeby nie było takich niespodzianek. Jednakże otrzymaliśmy coś poniżej standardu jaki akceptujemy. Wiadomo, że nikt nie może przewidzieć na 100% co się spotka na miejscu, ale podstawowe potrzeby jak np. picie czy jedzenie powinniśmy mieć zapewnione na godziwym poziomie, tym bardziej, że mieliśmy wykupioną opcję All inclusive, nie chcieliśmy martwić się o jedzenie - chcieliśmy odpocząć. Reasumując nikomu nie polecamy tego hotelu ! Niestety po napisaniu reklamacji do Biura Rainbow dostaliśmy odpowiedź, że sytuacja przedstawiona przez Nas jest tylko Naszą opinią nikt inny nie miał takich problemów.( wiemy, że nie jest to prawdą, 4 pary z którymi mamy kontakt też pisały reklamacje) Dodatkowo dostaliśmy informację, że reklamacje trzeba składać od razu na miejscu, dlatego też każdemu radzimy: zabierajcie ze sobą na wakacje kartkę i długopis żebyście nigdy nie byli w takiej sytuacji jak my. My straciliśmy Naszym zdaniem sporo pieniędzy, ogrom nerwów i jedyny urlop w roku..... Na dowód Naszych słów przedstawiamy zdjęcia.
0.5/6
Stanowczo odradzam każdemu, kto zastanawia się nad tym hotelem! Zameldowanie - po przyjeździe do hotelu ok 8 rano, czekaliśmy do 15 na swój pokój pomimo zapewnień recepcji, iż dostaniemy go szybko ponieważ podróżujemy z małym dzieckiem. Interweniowaliśmy kilka razy z marnym skutkiem. Kiedy pokój w końcu był 'dostępny' doznaliśmy szoku - pokoje na zdjęciach wyglądają ok, w rzeczywistości rozlatujące się meble, marnej jakości, ale co najgorsze pokój w ogóle nie był posprzątany - plamy na pościeli, zasłonach, tona kurzu, pajęczyny, brudne podłogi. W trakcie pobytu wcale nie było lepiej - pokój 'posprzątany' został dopiero po 4 dniach i polegało to na wymianie pościeli i umyciu toalety. Ręczniki nie zostały wymienione aż do 5 dnia pobytu, podłogi i meble nie zostały umyte, podobnie jak łazienka. Notoryczne braki ciepłej wody, w jeden dzień była też przerwa w dostawie prądu przez kilka godzin (co przy temp ok 35 stopni i niedziałającej klimatyzacji było naprawdę uciążliwe). W pokoju nie działa Wi-fi, po interwencji na recepcji obiecano że naprawią co oczywiście nie miało miejsca (Panie na recepcji generalnie niepomocne). Jedzenie - dobrze, ze przy plaży były dwie restauracje, gdzie chodziliśmy zjeść coś dobrego ponieważ jedzenie w hotelu nie tylko było strasznie monotonne (na śniadanie rogaliki z ciasta francuskiego, sadzone jajka, niezjadliwe parówki i bekon, a na lunch i kolacje kurczaki i wieprzowina w róznych postaciach), ale po prostu niesmaczne. Dodatkowo, ze względu na braki kadrowe, notorycznie brakowało jedzenia, czystych szklanek i sztućców. Kompletny brak opcji jedzenia dla dzieci. Atrakcje dla dzieci - brak, jest klubik ale uwaga - dostępny tylko dla dzieci francuskich. Okolica - szału nie robi, w pobliżu jakiś zbiornik wodny co powoduje plagę komarów.