Kategoria lokalna 5
3.0/6
Słaby hotel, absolutnie odradzam pokoje typu ecońomy, mozna trafić na wilgoć, grzyba i ślimaki na ścianach. Ja zapłaciłam za lepszy pokoj a i tak dostałam ecońomy, przez 45 minut musiałam tłumaczyć w recepcji, ze powinnam dostać studio, bo za to zaplacilam. Jedzenie smaczne ale monotonne, a dostepńosc tego jedzenia słaba, ciagle kolejki, do jedzenia, do ekspresów, do wszystkiego. Dwie restauracje nie wyrabiają by obsłużysz taka ilośc gości, jaka jest w stanie pomieścić hotel. Dla dzieci jest płac zabaw i brodziki. Jeśli chodzi o aquapark, to jest to raczej 4 zjeżdżalnie i wodna rzeka plus brodzik ze zjeżdżalniami. Przedłużenie doby hotelowej 8euro za godzinę. Ogólnie hotel czasy świetności miał 15 lat temu. Zasługuje na 3 gwiazdki. Aaaaa i płaza....piaszczysto, kamienisto-żwirowa, wejście do morza tylko w gumowych butach. Rezydenci Paulina i Bartek okazali sie pomocni.
Monika, Rzeszów - 12.06.2015
7/11 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Chcietliśmy odpuścić, ale czytając pochwały na 6+ zrozumieli , że warto podzielić się swymi wrażeniami. Jesteśmy z Białorusi. Z Rainbow odpoczywamy po raz trzeci. Pierwszy raz było super. Drugi – już gożej (pani w biurze zapomnięła powiedzieć, że w sierpniu w Costa del Sol bardzo chłodne morze). Ostatni wyjazd był fatalny. Sprawdzili się wszystkie najgorsze przestrogi – komary, pokój z podsłuchem na sąsiedzi, kolejki za jedzeniem, skała przy wejscu do wody w morze, zadumieni recepcjoniści (osobiscie otrzymałem rozkład miejscowych autobusów, który w ogóle nie odpowiadał rzeczywistości – pierwszy lepszy). Pani rezydentka po prostu o nas zapomniała i po zgłoszonych skargach nie stawiła się ni razu w ogóle... Pierwszy wieczór był najbardziej okropny. Poszliśmy na kolację i trafili na tłumy. A i tak nie udało sie posiedzieć dłużej – byliśmy poprostu zmasakrowani przez komarów. Córka ma uczelenie na owady, tak że skutki tej pierwszej uczty moglismy odczuwać jeszcze długo. Po powrocie w pokój zetkneliśmy z drugą plagą tego hotelu – akurat przyszii sąsiedzi i można było przez cały weczór akomponiować ich rozmowom. Była to rodzina rosyjskojęzyczna, a główny temat ich konwersacyj dotyczył tego, że «Наконец мы уезжаем из этой жуткой дыры»! Na dodatek podczas spaceru w okolicach naszego bungało na drzewie spotkaliśmy wielkiego szczura!... Teraz już w domu walczymy ze skutkami jakiejś zakaźnej choroby u córki, którą przywioźliśmy z Korfu (podobnie, jest jakaś infekcja)... Miała temperaturę 39 i jest cała wysypana ... Taki odpoczynek naprawdę pozostawia niezapomniane wrażenia...
Charniakevich, Grodno, Białorus - 22.08.2015
10/14 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Nie radzę wybierać się w drugiej połowie września. Biuro podróży Rainbow całkowicie nie spełniło moich oczekiwań. NUDA!!!!!
HP - 29.09.2017
15/30 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Słabiutkie trzy gwiazdeczki
Grażyna, Warszawa - 30.06.2015
6/14 uznało opinię za pomocną