4.5/6 (241 opinii)
4.5/6
Ogólnie bardzo dobrze wypoczęłam w hotelu Rebecca's Village. Rano budził mnie śpiew ptaków, a wieczorem usypiała cisza. Jedzenie bardzo dobre, alkohol mnie nie zachwycił- słodkie drinki, w sumie dobre piwo z bardzo niską zawartością "procentów". Do plaży i do Sidari (wieczorem) kursuje hotelowy busik. Skorzystaliśmy z wycieczki Jeep Safari do Albanii- polecamy: połączenie zwiedzania z jazdą jeepem z odkrytym dachem + przepyszny obiad u rodziny albańskiej- nastolatki były zachwycone. Piękną wyspę Korfu zwiedziliśmy wynajętym samochodem, który zamówiliśmy przez rezydentkę (dobra cena, auto postawione pod hotel a klucze po wycieczce zostawiliśmy w recepcji )
4.5/6
Hotel zadbany. Teren poza hotelem -nie. Jedzenie-maly wybór. Na plażę jakieś dwa km ale całkiem fajny spacer.
4.5/6
Spędziliśmy bardzo udany urlop w Rebeccas ! Dla malkontentów- mnóstwo do narzekania , dla poszukujących spokoju i potrafiących się cieszyć życiem-dobre miejsce. Obsługa bardzo miła , w szczerych rozmowach, niekiedy narzekająca na naszych rodaków. Niestety widziałem kilka sytuacji, w których było mi wstyd ( cebulaki i dzbany, całe szczęście w niewielkiej ilości ). Jedzenie, jak na greckie warunki- zjadliwe,na greckich wieczorach-bardzo dobre. Faktem jest,że nic się nie marnuje i to co było na śniadaniu pojawiało się w zapiekańcach na basenie, ale wszystko świeże, nie było żadnych problemów żołądkowych! Animatorzy Figloklubu - mistrzostwo świata, pozdrawiamy Hanię i Błażeja- było super :-) Za niewielkie pieniądze - wspaniałe wczasy !
4.5/6
Hotel w miejscowości sąsiadującej od Sidari, do morza w linii prostej około 1,5 kilometra, ale do ciekawszych plaż zdecydowanie dalej. Przejście pieszo jest możliwe, ale dosyć męcząco. Szczególnie gdy się z plaży wraca. Busik hotelowy zawozi turystów o określonej godzinie do centrum Sidari, ale jest on bardzo mały (ośmioosobowy, chociaż zdarzało się, że jechało nawet i 12 osób). By jechać, trzeba zarezerwować miejsce dzień wcześniej. Jeździ o określonych godzinach 11, 13, 15, 17. Ostatni o 17.00 co jest nieco kłopotliwe. Sam hotel bardzo kameralny, obsługiwany przez niewielką grupę ludzi. Pracownicy życzliwi i uprzejmi, szczególnie pani barmanka, która uczy się języka polskiego i bardzo dobrze jej to wychodzi. Pokój, w którym mieszkaliśmy był dokładnie taki, jak w folderze, wiec nie mogę narzekać. Słyszałam jednak opinię innych turystów, którzy narzekali na zagrzybienie pokoju. Jedzenie bardzo monotonne. Brakowało mi dań typowo greckich, problem był z owocami oraz słodyczami. By spróbować jakiegoś greckiego deseru trzeba było trafić "w moment", ponieważ szybko znikały (było ich zdecydowanie zbyt mało). Z owoców tylko arbuzy i co jakiś czas melony. W all inclusive pięć rodzajów drinków,m.in. można było posmakować ouzo ze spritem. Basen niezbyt duży, obok brodzik dla dzieci. Zdecydowanie nie jest to miejsce dla małych dzieci, bo dla nich nie ma tam żadnych atrakcji. Dla niektórych turystów była mała ilość leżaków przy basenie. Ogólnie pobyt uważam za udany, hotel przecenia się nieco czterema gwiazdkami, ale ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolona. Myślę, że jakość porównywalna do ceny.