4.5/6 (241 opinii)
3.5/6
Hotel okey,ale na pewno nie na cztery gwiazdki, Stary wystrój, ale w miarę zadbany. Jedynie tragiczne są toalety koło basenu i niedaleko recepcji. Plaża daleko od hotelu, droga na pieszo zajmuje około 20 min. w samym słońcu. Jedzenie bardzo dobre,może mało urozmaicone, ale każdy znajdzie coś dla siebie. Barmanka Katarina życzliwa i serwuje "konkretne" drineczki, ale Jej młodszy kolega Grek, najchętniej nie dodawał by w ogóle alkoholu. Mało atrakcyjne animacje, jedynie raz w tygodniu wieczór grecki, a w ciągu dnia to rozrywka jedynie dla dzieci.
3.5/6
Obiekt położony na niewielkim wzgórzu. Dość daleko położony od morza. Do morza można przejść się spacerkiem, choć w sezonie przy wysokiej temperaturze jest to męczące. Z hotelu jeździ niby bus. Jest to mały prywatny samochód jednego z pracowników. Pomieści on zaledwie 5-6 osób. Czyli przy dużym nasileniu robi kilka kursów i trzeba czekać. Najlepiej wypożyczyć sobie samochód na mieście i nie być od nikogo zależnym. Ale to się liczy z dodatkowymi kosztami. Pokoje bardzo ładne. Co trzy dni są sprzątane. Wymieniana pościel, ręczników i mycie podłóg. Choć za łóżkami i pod jest syf. Jedzenie monotonne. Na śniadanie codziennie to samo. Obiad bez szalu. Nie ma za dużego wyboru. Kolacja podobnie. Mały wybór owoców i deserów. Nie można nabierać sobie napojów do butelek. Jest to zakazane. Co do dodatkowych przekąsek i napojów przy barze wokół basenu. Barmanka super a barman straszny. Puszcza sobie swoją muzykę, jest nie miły i bardzo arogancki. Robi drinki wymieszane z wodą i lodem. Uważa Polaków za pijaków. Dzieciom nie chce robić tego co chcą. Lody rozdaje tylko dzieciom. Ogólnie przekąski bez szału. Stare frytki, jakieś resztki z obiadu no i bardzo rzadko pizza. Trzeba się rzucać bo jest tego bardzo mało. Ogólnie nie jest za czysto. Rzadko barman sprząta. Wieczorem basen zamykany jest już o godzinie 20:00. Nie można się kąpać. Oglądają na kamerach i jak ktoś zamoczy stopę biegają i krzyczą. Włączają już o tej porze zraszacze. Także nawet nie można sobie posiedzieć na ogrodzie bo wszystko jest mokre. Leżaki, parasole, krzesełka i stoły przy barze. Zostaje tylko taras przy stołówce. Ale tam jest mało miejsca. Co do kortów i kawałka terenu na siatkówkę. Okropne. Czasy PRL-u. Animacje ok. Animatorki ok. Dużo Polaków. Co do wieczoru greckiego. Bez szału. Jedzenie w tym dniu troszkę lepsze, ale czy greckie no nie wiem. Kawałki kurczaka. Kiełbasa smażona. Pitta i tyle. Czy to greckie? Nie polecam. Plaża ok. Choć warto jechać autem po całej wyspie. Jest naprawdę pięknie. To akurat polecam.
3.5/6
Hotel jest mały i znajduje się 20 minut spacerem od morza, ale jest połączenie autobusowe. Bardziej odpowiedni dla par z dziećmi. Jedzenie jest dobre, choć monotonne.
3.5/6
Pokój rodzinny polecam, duży przestrony, brak wieszaków na ręczniki lub mokry strój kąpielowy, mała lodówka w pokoju. Hotel położony w zieleni, ale wyjątkowo sporo os było i trzeba było się pilnować. Brak SPA, obsługa miła i uprzejma.