4.9/6 (583 opinie)
Kategoria lokalna 5
5.0/6
olbrzymi kompleks dla rodzin z dziećmi; dojazd z lotniska (z 2-dwoma przystankami przy innych hotelach) trawał ok. 40 min. Naszym zdaniem od recepcji do plaży jest ok. 600 m ale pierwsze budynki hotelowe znajdują się jeszcze przed recepcja; kompleks jest na tyle duży, że przy zameldowaniu otrzymaliśmy mapkę z zaznaczonym naszym pawilonem mieszkalnym, restauracjami, basenami, barami. Walizki do pawilonów rozwożą pracownicy hotelu meleksikiem (my się nie doczekaliśmy, po zameldowaniu poszliśmy na lunch a potem powędrowaliśmy do pokoju, niestety walizek nie było więc powędrowaliśmy do recepcji i dotaszczyliśmy je sami). Po kompleksie jeżdżą chyba 2 lub 3 meleksiki więc można się zabrać na plażę lub z plaży. Ogromna restauracja główna i trochę głośna (duża liczba osób + dzieci w różnych humorach). Do restauracji można wejść tylko w maseczce (wydawane przed wejściem przez obsługę) i wyposażonym w foliowe rękawiczki (również do pobrania przed wejściem). Obsługa pilnuje aby goście nakładali jedzenie (dotykali wspólnych sztućcy) w rękawiczkach. Ogólnodostępne płyny do dezynfekcji rąk. Na terenie resortu są sklepiki min. z wszystkimi aksesoriami potrzebnymi na wakacjach (kremy z filtrem, klapki, kapelusze, koszulki, spodenki, sukienki, pareo, do pływania: rękawki, kółka, deski, materace, i wiele innych) oraz pamiątkami (magnesy, książki, przewodniki, kartki pocztowe, znaczki, art. spożywcze - alkohole, oliwy, słodycze zarówno tradycyjne greckie jak i "międzynarodowe" np. żelki, lody itd). oraz salony gier. Na terenie obiektu pomoc medyczna - lekarz, z którym jak się okazało można korzystać w ramach ubezpieczenia wykupionego w Rainbow. Zatem wystarczył tylko telefon do ubezpieczyciela i po chwili można było skorzystać z porady lekarza (komar ugryzł dziecko w oko, jak pech to pech :-() na terenie można wypożyczyć rowery również mniejsze dla dzieci oraz takie 4 osobowe rodzinne, hulajnogi, samochodziki dla dzieci, są fotografowie którzy robią profesjonalne zdjęcia w tym w strojach antycznych oraz ciuchcia, która jeździ również po kompleksie i chyba najbliższej okolicy - atrakcje te są dodatkowo płatne, nie byliśmy nimi zainteresowani więc nie potrafimy więcej powiedzieć
5.0/6
Polecam hotel dla rodzin z dziećmi, nawet małymi. Choć minęła jego świetność i stracil nazwe Labranda to obsluga jest mila i dba o obiekty. Jedzenie przecietne, ale jest z czego wybrać coś dla siebie. Plaża piaszczysta z łagodnym wejsciem i darmowymi leżakami dla gości hotelu. Baseny czyste i zadbane. Raibow się spisal na medal, Pani rezydentka bardzo pomocna i komunikatywna, zawsze odpowiadała szybko.
5.0/6
Wróciliśmy z urlopu. Ogólnie bardzo zadowoleni i wypoczęci. Jednakże oceniając obiektywnie: hotel ogromny, dobrze ,że w drugim tygodniu pobytu zmniejszyła się liczba gości- drugi tydzień września- bo w pierwszym hotel nie dawał rady, wszędzie kolejki, ciasno przy basenie i na plaży, na stołówce bo jeżeli hotel ma niby 5 słoneczek, bo nie gwiazdek, to nie była to restauracja tylko stołówka, Jedzenia bardzo dużo, różnorodne ale typowo stołówkowe nie mniej smaczne, fatalna kawa - niby z ekspresu ale w tych ekspresach nie ziarno kawowe tylko erzac z kartonów do tego cieniutka lura, można było sobie zrobić grecką kawę - czyli po prostu parzuchę z fusami, napoje tylko z podajników czyli kartonowe rozcieńczone lurki, podobnie z winem - w 5* powinno być wino butelkowane, a nie z automatu. Brak świeżego soku z pomarańczy choć to u nich sezon, naprawdę nie jestem malkontentem, to są niby drobiazgi ale świadczące o kiepskiej jakości hotelu. Zamówiliśmy pokój z łóżkiem małżeńskim, nie było takiej opcji choć w ofercie zapewniona. Rozumiem, że na plażę napoje wydawane w plastiku, ale żeby w " restauracjach" przy basenie , jeżeli korzystałam z nich na miejscu podawano kawę w papierowym kubku a alkohol i napoje w plastiku to coś nie tak. Powinien być kelner i odpowiednio podane w szkle ( tak było w innych hotelach na wyspach greckich). Jakieś śmieszne żetony niby proekologiczne, aby otrzymać napój poza główną restauracją trzeba było oddawać pierwszorazowo żetony, a później stać w kolejce z poprzednimi kubeczkami aby otrzymać następne, no i nie daj boże zgubić żeton albo kubek , koniec z napojami do końca pobytu. Miejscowość kiepska. Kilka knajpek , brak greckiej muzyki, nastawione na disco. Plaża piaszczysta z krystaliczną wodą i fajnymi rybkami. Obsługa sympatyczna i pomocna, pokoje czyste. Ogólnie urlop bardzo udany , my nie szukamy dziury w całym to tylko informacje dla kolejnych chętnych aby nie czuli się rozczarowani.
5.0/6
Mieliśmy przyjemność wypoczywać w Labranda Sandy Beach na Korfu w końcówce lipca 2019. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu. Warto dopłacić do pokoju z widokiem na morze. Nam się trafił w budynku zaraz przy morzu, na parterze (pokoj 4411). Co prawda byl charakterystyczny zapaszek w łazience ale nie przeszkadzalo nam to zbytnio. Najgorzej chyba mieć pokój w części oznaczonej 3000 (nad restauracją). Obsługa hotelu super, wszyscy się bardzo starają by zadowolić gości. Figloklub z polską załogą działa naprawdę fajnie i organizuje atrakcyjnie czas dla dzieciaków. Ale- największą zaletą hotelu są wszechstronnie utalentowani animatorzy, od wieczornej kolacji trwają niesamowite występy na poziomie, mielismy wrażenie sie zasiadamy w widowni konkursu "mam talent". Do poludnia mozna bylo skorzystac z cwiczen pilatesu, jogi, aquaerobicu a pozniej stepu lub innych zajęć aby czasem za duzo nie przytyc. Jedzenie bardzo smaczne, co prawda brakowalo nam owocow morza i wyciskanych sokow do sniadania. Słabszym punktem wyzywienia sa napoje: bardzo slodkie, z dystrybutorow, kawa srednia. Ale to rzeczywiscie cos, czego mozna bylo sie brzydko mowiac "czepic". Plaza cudowna. Lezaki bezplatne, aczkolwiek nie ma ich duzo i sa mocno oblegane (faktycznie ludzie wstaja i rezerwuja z rana lezaki zostawiajac reczniki) Spędziliśmy cudowne wakacje, nie było szans się nudzić. Polecam bardzo, pierwszy raz w zyciu widzialam tak dobrze zorganizowane animacje i takich wspanialych opiekunow wypoczynku.