Opinie o Tina

Bez luksusu ale przyzwoicie

Wybudowany według standardów chyba lat 70-tych i to widać. Na zdjęciach troszeczkę ładniej wygląda niż w rzeczywistości. Dla bywalców 5 gwiazdek w Turcji pokój będzie mały i "przaśny". Łóżka małżeńskie antykoncepcyjne :) - nie sposób zasnąć "na łyżeczkę" ze względu na drewnianą ramkę pomiędzy łóżkami. Poza tym lekki zapaszek wilgoci (chyba ze względu na klimat). Łazienka też standard raczej późny PRL :) Ale czysta, bez obrzydzenia. Natomiast: Obsługa i właściciele (mówiący między sobą po niemiecku??) przyjaźni i mili, pokoje codziennie sprzątane, otoczenie spokojne, atrakcje, baseny i jedzenie w czterogwiazdkowym hotelu tuż obok. Super plaża i miejsce wypadowe na wyspę. Wygodny transfer. W hotelu Magna G. animacje po polsku dla dzieci i dorosłych. Jak ktoś lubi będzie zadowolony :), nie oceniam bo nie korzystałem. W wyżywieniu trochę brakowało atrakcji takich jak w turcji czy egipcie (lokalne grille na zewnątrz itp)ale grzech byłoby narzekać Ogólnie stosunek ceny do jakości jak na Grecję bardzo dobry. Akceptującym tylko luksus - odradzam.

Hotelik TINA

Bardzo sympatyczny, kameralny, czysty. Duży "tarasik" przy pokoju mógłby być fajnym dodatkowym miejscem do opalania, gdyby wyposażony był w leżaki. Ponadto praktycznie byłoby wyposażyć go w zwykłą rozkładaną suszarkę - czasem bowiem trzeba coś wysuszyć,prawda ? Bezpłatny dostęp do internetu to duży plus! Ponadto bardzo bliska odległość do hotelu, w którym można spożywać posiłki, to też duży komfort! Ogólnie pobyt w tym hotelu wspominam bardzo miło ! Sabina - Chojnice

Czerwiec 2018 mama z 15 latką

Hotel mały rodzinny, właściciele bardzo sympatyczni, czysto, codziennie sprzątane, zmieniane ręczniki. Blisko do plaży. Cicho i spokojnie. Jedzenie w hotelu obok bardzo dobre. Polecam jak najbardzej ten hotel

Bardzo udany pobyt!

Wakacje na Korfu

Hotel Tina to bardzo mały kameralny hotelik z kilkoma pokojami prowadzony przez bardzo uprzejmą rodzinę. Pokoj który dostaliśmy był dla naszej trójki ( 2+1 ) wystarczający , skromny ale funkcjonalny , łózka trochę mało wygodne i problemy z klimatyzacją . Przy hotelu kameralny basen , cisza i spokój idealnie dla rodzin z małymi dziećmi .Całe zaplecze gastronomiczne i basen z barem i muzyką znajduje się dosłownie dwa kroki obok w Hotelu Magna Grecja. Ogólnie dzięki wspólnym znajomym wyjazd uważam za udany .

Hotel TINA - lipiec 2017

To nasza pierwsza przygoda z biurem podróży RAINBOW i jak najbardziej udana. Oferta zgodna z opisem, organizacja całej imprezy bardzo dobra, opieka rezydentów na miejscu również bez zastrzeżeń - sympatyczni, pomocni i zaangażowani (co wcale nie jest takie oczywiste) . Hotel Tina rzeczywiście przyjemny, spokojny i kameralny - może nie pierwszej nowości, ale czysty i przyjemny. Pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane regularnie. Na basenie spokój i wolne leżaki - w odróżnieniu od Hotelu Magna Graecia, gdzie cały dzień dudniła muzyka, a upolowanie leżaka graniczyło z cudem. Jedyny mankament Tiny, to brak jakiegokolwiek zaplecza gastronomicznego - na basenie bar nieczynny, przy recepcji i na tarasie stoliki i fotele też niewykorzystane. Cała gastronomia w Hotelu obok, czyli tak naprawdę jeden bar na basenie, przy którym zawsze była kolejka. Trochę uciążliwe to latanie z napojami z hotelu do hotelu, ale da się przeżyć... Wyżywienie bardzo dobre, świeże i urozmaicone, uzupełniane na bieżąco aż do ostatniego gościa. Obsługa miła i uśmiechnięta. Restauracja z tarasem, bardzo duża - nigdy nie było problemu ze znalezieniem wolnego stolika. Plaża po drugiej stronie ruchliwej drogi, raczej nie rzuca na kolana, choć to pewnie kwestia gustu - wąska, zatłoczona i kamienista (zwłaszcza w części z leżakami). Animacje raczej słabe - jeden człowiek-orkiestra, który rano prowadził gimnastykę na basenie, po południu piłkę wodną a wieczorem zabawiał gości i ich pociechy na scenie. Sama miejscowość Dassia mało ciekawa, ale wyspa Korfu warta zwiedzenia. Sporo wycieczek u rezydenta, również na mieście dużo ofert z polskim przewodnikiem, kilka wypożyczalni samochodów (niedrogo) i skuterów, a pod Hotelem przystanek autobusowy do stolicy, gdzie można się przesiąść i zwiedzić wyspę komunikacją miejską. Obowiązkowo trzeba wziąć coś na komary - bardzo dokuczają wieczorami - chociaż w pobliskich sklepach jest dostępna cała gama specyfików do walki z nimi. REASUMUJĄC - pomimo niewielkich mankamentów impreza BARDZO UDANA - z czystym sumieniem POLECAMY Hotel i Organizatora.

Czerwiec na Korfu

Mały rodzinny hotel w bardzo atracyjnej cenie.Ciasne pokoiki rekompensuje duży i przestronny taras.Bardzo mała ale czysta łazieneczka ze zbyt ciasną kabiną prysznicową,która każdą kąpiel zamieniała w prawdziwą mordęgę.Trudno było się obrócić,niemożliwością było wyciągnąć rękę żeby chociażby manipulować prysznicem.Brakowało mi na terenie hotelu np. przy basenie zieleni, której hotel jest całkowicie pozbawiony.Dużym plusem hotelu Tina jest możliwość korzystania z infrastruktury sąsiedniego hotelu czterogwiazdkowego, który miał do zaoferowania to wszystko czego nie miał hotel Tina.Pyszne jedzenie chiociaż brakowało owoców morza i ryb ale ja ich nie lubię więc nie cierpiałam.Pozostałe potrawy smaczne i w wielkiej obfitości.Należy unikać pokoi od strony lądu ze względu na ujadające od białego rana psy uwięzione na łańcuchach, które w ten sposób domagają się jedzenia i wody.Ja je po prostu dokarmiałam jedzeniem z restauracji i puszkami z marketu i systematycznie uzupełniałam miski z wodą - pomagało.Ogólnie polecam ten hotel ze względu na czystość cenę i pyszne jedzenie.Plaże w Dassi też nie są najgorsze chociaż ja wolę mniejsze te bardziej kameralne.Obok plaży fajny klub z basenem i barem i prywatna plaża z przstrzyżoną trawką, każdy może skorzystać za niewielką opłatą..Dassia jest doskonałą bazą wypadową do zwiedzania wyspy.Polecam

Miły pobyt w Hotelu Tina

Hotel czysty, przyjemny. Spędziliśmy fajne chwile za przystępną cenę. Głównie korzystaliśmy z atrakcji hotelu obok, łącznie z wyżywieniem. Polecamy pobyt w Hotelu Tina dla osób nie wymagających.

Strach ma wielkie oczy :)

Jeżeli staniesz przed Tiną i pomyślisz co ja tutaj robię to pamiętaj jak w tytule "strach ma wielkie oczy" to Magna ma robić robotę a Tinę traktujesz jak noclegownię - to chyba brzydkie słowo jak na hotel. Spędziliśmy tam dwa tygodnie i dla nas było spoko. W Magnie bylismy na basenie raz tutaj było czysto spokojnie, leżaki wolne a i pogadać jest z kim bo sami krajanie. Właściciele uśmiechnięci nie wiem jak rozwiązują problemy , gdyż na szczęście takowych nie mieliśmy. Pokoje rodem z PRL z klimą - sprzątane regularnie wymiany ręczników itd bez zastrzeżeń. Wifi w lobby szybkie . Jeżeli cieszysz się , że lecisz w nocy i na 1 dzien jesteś rano to nic bardziej mylnego, gdyż pokoje są oddawane do użytku w miarę możliwości szybko, ale może to być i 14 godzina a to jest męczące choc opcją all jest dostępna od 10:30 i można atakować bar w Magnie. Sama Magna to inny świat . Wczasy w Tinie oceniam na 6/10 czyli mocne 4.

hotel Tina

Barodz fajny hotel. Obsługa bardzo miła i uczynna. Hotel jest jednym z trzech hoteli w kompleksie. Ma to duże znaczenia ponieważ można rozkoszować się ciszą i spokojem i luzem. A jak potrzebujemy atrakcji idziemy jakieś 30m do hotelu obok. Minusem jest słaba plaża a właściwie jej brak. Plaża ogólnie dostępna jest bardzo mała i mże nie być na niej miejsca. Pozostałą część plaży zaanektował duży hotel który powstał przy plaży i pozwala korzystać z jego leżaków i parasoli ale za 30Euro to trochę duzo. Bardzo dobre jedzenie i naprawdę starająca się obsług kuchni. Jedzenie urozmaicone i nonstop podawane. Jak czegoś zabrakło zaraz się pojawiało nawet tuż przed końcem czasu wydawania.