Opinie o Kipriotis Maris

Kategoria lokalna: 5

4.8/6
(129 opinii)
Atrakcje dla dzieci
4.3
Obsługa hotelowa
5.2
Plaża
4.0
Pokój
4.4
Położenie i okolica
5.0
Rezydent
4.8
Sport i rozrywka
4.3
Wyżywienie
5.2

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Opinia pobytu

    Wojciech 31.05.2025 | Termin pobytu: maj 2025

    W skali 10 punktowej, całokształt oceniam na mocne 6,5. Mimo uniedogodnień, można polecić ten hotel. Jednakże nie oczekujcie zbyt wiele sugerując się opiniami oraz przyznanym standardem 5*. Co warto dodać - podatek klimatyczny stała opłata 15euro za dobę a nie jak w opisie w widełkach 2.5-15. WiFi dostępne za darmo bez konieczności wnoszenia dodatkowych opłat - działa również w pokojach oraz basenach. Zdjęcia przedstawiają aquapark który mieści się w resorcie natomiast nie należy bezpośrednio do tego hotelu a upoważnieni zostajecie jedynie do dwóch wejść na pobyt.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Nie tego oczekiwałam

    Beata 09.06.2025

    W Hotelu Kipriotis Maris byliśmy w maju 2025.Do pozytywnych rzeczy jakie nas spotkały w tym hotelu zaliczyć można bardzo miłą obsługę oraz dobre jedzenie i co dla mnie ważne wygodne łóżko z czystym materacem ...i to by było na tyle! Infrastruktura hotelowa w kiepskim stanie , przy basenie brzydkie metalowe niewygodne krzesła i stoliki często brudne, toalety przy basenie i w lobby wręcz obrzydliwe, w środku muszle brudne z kamienia z poniszczonymi sedesami, Scena na której odbywały się kiepskie animacje mała, stara i poniszczona. Plaża brudna leżaki stare i brudne, Kilka metrów od plaży pasąca się krowa i "krowie placki", bar na plaży to dopiero perełka...stary food truck a w nim soki i woda , pan obsługujący witał nas codziennie tym samym zdaniem "Polska big mafia". Jeżeli chodzi o pokoje dopłacaliśmy do pokoju o wyższym standardzie a zastaliśmy stare poniszczone meble , pozrywane zasłony i paskudna , niedomyta łazienka. W ofercie przeczytaliśmy że hotel przeznaczony jest dla osób wymagających i, że w obrębie hotelu są tawerny i sklepy....nic z tego . Hotel oceniam na słabe 3 *

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    pośredni hotel

    Volodymyr, Warszawa 25.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024

    hotel jest raczej 3*, oczywiście że nie 5*. z dobrych rzeczy to kuchnia, animatorzy, cena wycieczki, z złych stan techniczny wszystkiego, jakość napojów, chęć pomocy obsługi.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Jeśli ten hotel ma 5 gwiazdek, to ja mam sześciopak na brzuchu!

    Tomasz, Poznań 11.09.2023 | Termin pobytu: sierpień 2023

    Zacznijmy od początku. Zostaliśmy zakwaterowani w pokoju z widokiem na warsztat, graciarnię i sarnią zagrodę. Pierwszego ranka obudził nas odgłos intensywnej pracy młotków i szlifierki kątowej. Z uwagi na to, że w umowie mieliśmy zapisany pokój z widokiem na ogród, poprosiłem o zmianę pokoju na taki, który jest zgodny z umową i umożliwi wypoczynek. Pani rezydentka stwierdziła, że "będzie codziennie dzwonić" (taaaa....), a potem dodała "że taki rodzaj pokoju przecież mamy w umowie". Swoją drogą to ta pani słodko marszczy nosek, gdy kłamie :-) Pozdrawiam serdecznie! Kipriotis Maris to idealny hotel, aby schudnąć w trakcie pobytu. Serio! Jedzenie wystarcza na przeżycie, ale jeśli ktoś oczekuje legendarnej, greckiej kuchni, to w tym hotelu jej nie znajdzie. Jedzenie jest greckie z nazwy, ale nie ma smaku, bo kucharz oddał fartucha (ale o tym cisza w umowie). Tak zwana hotelowa Restauracja to raczej dobra stołówka, przy czym plastikowe dzbanki do wody są tak wytarte przez zmywarkę, że się odechciewa jedzenia… Mięso często jest suche i wygląda tak, jak by było obiadem zrobionym z wczorajszej kolacji (no w sumie to zero waste, ale jakoś tak niesmak pozostaje). Chcecie dobrego, greckiego jedzenia, to musicie iść do miasta albo na kolację “a la carte” w sąsiednim hotelu Hippocrates (jedna kolacja wliczona w cenę). Z dostępem do wody pitnej poza godzinami pracy restauracji to jest generalnie dramat. Na dzień dobry do pokoju dostajecie jedną butelkę wody, a potem kolejne są płatne, albo trzeba sobie dolewać (wiadomo, Polak potrafi). Niemniej, jest to bardzo słabe przy tamtejszych upałach. Aquapark jest dostępny dwa razy w ciągu pobytu. To jest bardzo słabe, bo dzieciaki lubią zabawy w wodzie. Woda w basenach ciepła, ale to całe ograniczanie zabawy psuje nastrój. Ściany w pokojach są z kartonu. Jak sąsiad z góry puścił rano głośnego bąka w łazience, to nasze dzieci budziły się z płaczem. Całe szczęście, że życie miłosne sąsiadów z góry wymarło, bo dopiero byśmy mieli słuchowisko… Do hotelu warto zabrać elektryczny repelent na komary i mrówki, bo ich częste wizyty też wywołują u dzieci okrzyki (niekoniecznie radości). Sama łazienka woła rozpaczliwie o remont. Wanna jest w takim stanie, że wejść można do niej tylko w klapkach z rażącym poczuciem obrzydzenia na twarzy. Fuj ble! Hotel aktywnie wspiera wychowanie do życia w trzeźwości. Wino w restauracji jest tak paskudne, że nie da się tego pić. Z kolei wieczorna lista drinków w ramach All Inclusive zawiera zaledwie garstkę pozycji (np. Mohito jest dodatkowo płatne). W końcu sierpień jest miesiącem trzeźwości. Jeśli idzie o wycieczki fakultatywne, to serdecznie polecamy rejs na Nisiros, ale zdecydowanie odradzamy wycieczkę do Bodrum (2 godziny rejsu, 3 godziny stania w kolejce do odprawy i jakieś 3 godziny netto w mieście, przy czym nie można się wymiksować z wizyty w centrum złota - marnowanie czasu). Podsumowując: w Kipriotis Maris po tygodniu stajesz się Grekiem. Zostajesz skutecznie wyleczony z poczucia jakiejkolwiek pilności. Masz wszystko gdzieś, zależy ci tylko na tym, aby dostać się do klimatyzowanego pomieszczenia (a droga jest ostro pod górkę). Poddajesz się! Odpuszczasz. Do tego stopnia, że nawet zapach sarniego łajna na tarasie nie robi ci różnicy. Siga, siga i do przodu! P.S. Następnym razem lecimy do Turcji.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem