Opinie o Eurovillage Achilleas

Przyjemne wakacje na wyspie Kos

Bardzo miłe wspomnienia z pobytu na wyspie.Kos jest malutkie,jeden dzień wystarczy aby objechać je całe.Polecam wycieczkę na wyspę Nissyros.Księżycowe krajobrazy przy kraterze wulkanu.Hotel na uboczu ale nam to nie przeszkadzało.Plaza piaszczysta,fale lepsze jak w Bałtyku.Polecam ale jeśli lubicie zwiedzać możecie być zawiedzeni.

Tydzień w Eurovillage Achilleas

Witam, W opiniach zawsze mi braku pewnych szczegółów, które postaram się dodać. Wylot standard. Przylot na miejsce po 6, wychodzi się z lotniska, odnajduje swojego rezydenta, odhaczamy się na liście, przydział autokaru i transfer do hotelu. Meldujesz się hotelu, ale do 12 trzeba poczekać na pokój. Przy recepcji kącik na bagaże. Przy meldunku otrzymujemy opaskę i już możemy iść na śniadanie. Około 12 przydział pokoju i tu mała loteria z niespodziankami co nas czeka. Otrzymaliśmy pokój w starej części. Klimatyzacja działała nawet cicho, ale pilot w recepcji zastaw 10 E. TV 14" kineskopowy, z programami standardowymi, czyli TV Polonia, pilot w recepcji zastaw 10 E. Uwaga może być wyciągnięta antena i chodzący Pan z obsługi liczący na napiwek za naprawę TV. Reszta wyposażenia, czyli łóżka, lodówka, i sejf tak jak wszędzie bez rewelacji. Szafa to istny cud jak na pokój w hotelu 4* z trzema drzwiami, ale po otwarciu tylko rura 3/4" z wieszakami i to wszystko. Istnym arcydziełem była łazienka z brodzikiem 70x70 i zasłonką rodem z PRL oraz z drzwiami, które przy otwieraniu uderzały w muszę sedesową i odpływem w podłodze górującym nad nią. Tak, że po kąpieli woda była wszędzie, tylko nie spływała i trzeba było brodzić w wodzie. Pani sprzątająca jeszcze nam zwróciła uwagę, czemu nie zgarniamy wody, tylko czym, chyba małymi ręcznikami, ale to przy 4*. Żenada !!!! Prośba o zamianę pokoju, u rezydenta, czy w recepcji nie przyniosło rezultatu. Pokój niestety, ale w porywach zaliczyć można do 3* Jaki standard był w nowej części niestety nie wiem, ale tam była kamienista i z glonami plaża. Czyli coś za coś. Komarów, czy innych stworzeń raczej u nas nie było, ale byliśmy zakwaterowani na piętrze. I jeszcze co do drinków w wersji ALL to alkohol z lodem i ewentualnie dodatek cola, woda, sok lub inny płyn. Barman w głównej restauracji tragedia. Resztę opisów atrakcji znajdziecie Państwo na pozostałych opiniach. Wreszcie wyjazd 4.00 4.20 dojazd na lotnisko i odprawa bagażu do 5, a potem nie wpuszczono nas do części wylotowej. Przed 6.00 informacja wylot opóźniony do 9.30. Kanapka i napój na pocieszenia. TUI zabiera swoich turystów, reszta siedzi na lotnisku. 7.00 wylot przesunięto na 13.30 i zaproszono nas do restauracji bez klimatyzacji na przeciwko lotniska. Na pocieszenie tost i napój. Czekamy. 12 obiad na pocieszenie tost i napój. 16.40 po 10 godzinach wylot do Wrocławia. Reszta poleciała raczej zgodnie z rozkładem. Co do opieki rezydentów z biur podróży (oprócz TUI), to tragedia. I tak po małych niespodziankach powrót do domu. Podsumowując: Warto pojechać, kto lubi ciepłe morze fale i brak tłoku. Reszta w opisach poszczególnych ocen. Pozdrawiam Małgorzata

Hotel dla mało wymagających

Pobyt w hotelu przebiegł prawie bez zarzutów. Przepiękny ogród, ogromny, zadbany teren, pokoje poniżej 4*, blisko do morza, promenada do pobliskiego miasteczka, dosyć monotonne jedzenie, zachowana czystość w restauracji, atrakcje dla gości, przemiła obsługa, samoobsługa maszyn podających zimne napoje, kawę/herbatę, codziennie pizza, ciasta, ciastka, basen w miarę czysty, fajna muzyka.

Wypoczynek

Dobry hotel jedzenie tez dobre cena do jakości dobra

Kos 2014

Bardzo podobała mi się polska animacja dla dzieci, możliwość pozostawienia dziecka dwa razy dziennie po dwie godziny pod opieką sympatycznych, młodych Polaków. Plaża trochę zaniedbana, morze pełne wodorostów spowodowały, że większość czasu spędzaliśmy przy basenie. Cały czas uśmiechnięte kelnerki w barze, pracujące jak mróweczki, pozytywnie nastawione do gościa. Sprzątanie pokoju pozostawia wiele do życzenia. Jedzenie smaczne, choć bez większego wyboru.

Gdybym zaplacila za to 2 tys mniej dlalabym poltorej usmiechu wiecej. Za ta cene grubo przereklamowane. 2 miesiace pozniej (wrzesien pojechalam do hispzanii za duzzzzo nizsze pieniadz ei mialam o niebo lepsze warunki. 5 rodzaji owocow do posilku i lody pakowane w kubeczkach. Ale lubie wakacje i pewnie wroce do grecji:)

Zawyżona ilość gwiazdek.

Hotel przyzwoity, bez wodotrysków. Pokoje wyposażone na 3 *, codziennie sprzątane i czyste. Okolica hotelu zadbana, jednak przesadną czystością nie grzeszy (parę razy widziałem klikucentymetrowe karaluchy biegające w okolicy restauracji). Jedzenie mało wyszukane, śniadania w stylu angielskim - ciężko i tlusto, mało lokalnych specjaów i raczej nastawione na ilość a nie smak. Restauracja tematyczna też nie rozpieszcza, chociaż tam można liczyć na coś smacznego. Odradzam zakupy w pobliskim markecie - ceny tragiczne, lepiej przejść się brzegiem do Mastichari i tam zrobić zakupy w markecie. NIE WYNAJMUJCIE AUTA W TYM HOTELU, NIE KUPUJCIE WYCIECZEK W TYM HOTELU. Wszystko taniej da się załatwić w Mastichari (auta tańsze o połowę! 80 euro w hotelu, 40-45 w miasteczku!).

Dla niewymagających

Sam kompleks hotelowy jest całkiem fajny i przyjemny. Pokoje w "starej części" bardzo słabe - takie polskie 2*, w "nowej" nie byłem, więc się nie wypowiem. Jedzenie średnie - śniadania generalnie takie same codziennie, z różnymi warjacjami na temat jajek (sadzone, jajecznica, etc). Obiady i kolacje raz lepsze raz gorsze, za to doskonałe ciasta. Zaskoczyła mnie dość mała różnorodność owoców - do śniadania zwykle (dobre) jabłka, a później 2 rodzaje owoców (np. arbuz + śliwki, brzoskwinie, etc). Obsługa szybko reaguje i nie było sytuacji, że danej potrawy brakowało. Baseny ok, plaża fajna i blisko. Na wyspie ogólnie zwykle wieje i dzięki temu jest bardzo przyjemnie. Hotel położony pośrodku niczego - na przeciwko jest tylko sklepik (picie, przekąski, sprzęty plażowe i pamiątki) oraz wypożyczalnia rowerów/quadów. Do wioski (Mastichari) jest 15 min spacerem, (z dzieckiem 30 min) betonową ścieżką wzdłuż morza. Często przelatują nad głową samoloty, ale nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe.

Sierpień 2014

Po pierwsze napiszę, że byliśmy dwa razy z Grecosem na Rodos i Krecie w hotelach 3.5 gwiazdki. Achilleas reklamowany jako 4 gwiazdkowy i to jest pierwszą rysą w ofercie.Byliśmy w starej części. Plusy: blisko dużego basenu,stołówki,plaży. Minusy:Mrówki w pokoju, czystość pokoi, bardzo głośne urządzenia klimatyzacyjne (te na dachach budynków). Jedzenie smaczne, ale mało urozmaicone, a śniadania wręcz monotonne - kwestia gustu. Animacje sportowe - bardzo dobre - siatkówka, waterpolo, dart itp. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się to nam ale tutaj zabrano nam z leżaka materac i czapkę...animator powiedział, że takie rzeczy zdarzają się tam. I rzecz ostatnia- wspomniałem rezydentce i rezydentowi o swoich wątpliwościach dotyczących czterech gwiazdek hotelu, a Pan przyznał,że Grecos ma większe doświadczenie jeśli chodzi o Grecję.Podsumowując - hotel mocne 3 gwiazdki, ale nic więcej.

Hotel Eurovillage Achilleas

Pobyt miły poza poważnym incydentem dotyczącym pomocy po wypadku jednemu z tyrystów z Polski