Kategoria lokalna: B
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeżeli ktoś nie jest amatorem zatruć pokarmowych, radzę omijać to miejsce szerokim łukiem! Wymioty, biegunka, a wszystko to winna "jedzenia" serwowanego przez ten hotel! Codziennie to samo, ogrzewane z dnia poprzedniego i uzupełniane na bieżąco! Te same makarony, ryż, pseudo ziemniaki, mięso niewiadomego pochodzenia, ciężkie do zidentyfikowania części kurczaka. Reszty ze śniadania w obiedzie. A wszystko to przygotowywane przez ślepego, pozbawionego zmysłu węchu i smaku kucharza. Frytki? W Kavros z frytkami jest jak z Yeti - wszyscy słyszeli, ale nikt nie widział! Ryby? Raz, jakieś szproty zabijane chyba łopata na plaży przez obsługę hotelu, dwa razy wodniste kawałki, nie wiadomo czy mrożone czy zdechłe. Oczywiście śmierdzące! Popołudniowa kawa i ciasta?? Chyba żartujecie! Lura z baniaka i jeden rodzaj ciasta, który u nas kosztuje chyba ze 3 zł za kg. Alkohole? Grecki standard 3*, więc raki, ouzo, brandy, piwo i wino. Jeżeli chodzi o wino, to tu ciekawostka - w ramach all in wino przysługuje (jednorazowo)w ilości 1/4 plastikowego kubka! I choćbyś jak prosił, nie doleją, bo tyle się należy! Żart? Niekoniecznie. Inne drinki na zamówienie i oczywiście płatne! Żeby była jasność. Ja wiem jak wyglądają 3* w Grecji i nie wymagam żeby mi za tę kasę serwowano homary, langusty czy robiono drinki z Jacka D. Ale na miłość boską niech nie trują ludzi! Przed wyjazdem czytałem te negatywne opinie i myślę sobie....e, pewnie przesadzają... Otóż nie! Nie ma w tych oponiach krzty przesady! Tak to właśnie tak wygląda. Obsługa? Nijaka. Ani miła, ani niemiła. Ot, przyszli do roboty, odwalili swoje i tyle. Atmosfera jak prosektorium - obojętna. Rezydentka? Jeżeli praca rezydenta ogranicza się do powitania gości na lotnisku, zorganizowania spotkania na których trzeba wcisnąć gościom wycieczkę to perfekt! Jeżeli pojawia się problem, brak możliwości czy chęci pomocy, najlepiej się dowiadywać w recepcji we własnym zakresie. Lokalizacja hotelu świetna! I to naprawdę jedyny plus tego miejsca. Jeżeli oczywiście komuś nie przeszkadza zapach kanalizacji czy ścieki spływające potoczkiem do morza ( obok hotelu). Pokój może być. Gierek z PRL u, ale nam to jakoś szczególnie nie przeszkadzało . Zakwaterowanie w części Kavros Garden. Dla jednych plus, dla innych minus. Przejście przez bardzo ruchliwą drogę, ale można skorzystać z przejścia pod jezdnią, które znajduje się ok. 200 m od hotelu. Sprzątanie odbywa się po uprzednim zamówieniu usługi w recepcji. Sprzątają jak karmią, czyli byle jak. Ręczniki wymienia, jeden kosz ze śmieciami opróżnią, drugiego już nie (może przysługuje tylko jeden, nie wiem). Popielniczka pełna petów na stoliku, na tarasie pozostała pełna do końca wyjazdu. Taki lajf. Reasumując. Dajcie sobie spokój z tym hotelem. Szkoda kasy, a przede wszystkim zdrowia! Najgorsze miejsce w jakim byłem, pomijając oczywiście lokalizację i plażę, bo tu jest super. Kavros albo zdrowie - wybór należy do ciebie!