Kategoria lokalna A
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy bardzo niezadowoleni z pokoju, jaki otrzymaliśmy w Kiani Beach. Tuż za ścianą pracowały urządzenia klimatyzacji. Hałas był nieustanny. Głośny szum słychać w pokoju, a jeszcze bardziej na balkonie. Dwa metry od naszego balkonu (na jego poziomie) parkowały autobusy i taksówki przywożące gości hotelowych. Hałas i zapach spalin praktycznie wykluczały korzystanie z balkonu. Prosiliśmy w recepcji o zmianę pokoju; ale powiedziano nam, że mamy pokój, za jaki zapłaciliśmy. Nie płaciliśmy mniej niż inni goście, którzy mieli pokoje z balkonami nadającymi się do siedzenia i bez szumu urządzeń. Zwróciliśmy się do pani rezydentki Rainbow p. Joanny. Jej też odmówiono zmiany naszego pokoju. Po kolejnych interwencjach zaproponowano nam pokój w przyziemiu, z widokiem na mur oddalony o 2 może 3 metry. Nie zgodziliśmy się na taką zamianę. Panie z recepcji twierdziły, że nie mają innego wolnego pokoju. Ostatecznie - po interwencjach pani rezydentki i pań z biura Rainbow w Zielonych Arkadach w Bydgoszczy - udało się uzyskać normalny pokój. Ogólnie najgorszym elementem pobytu była obsługa - panie w recepcji były nieprzyjazne, wyniosłe i niepomocne, sprzątanie pokoju pozostawiało nieco do życzenia, obsługa w restauracji też nie była na poziomie pięciogwiazdkowego hotelu. Wycieczki wykupione w biurze Rainbow były bardzo sprawnie zorganizowane - byliśmy na trzech i wszystkie były bardzo udane.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt w drugiej połowie września 2024 - 11 nocy. Hotel ładnie położony, jednak trzeba wziąć pod uwagę że znajduje się on u podnóża góry co skraca niestety czas słońca na basenie. Ogólnie czysto. Leżaki przy basenie spłukiwane codziennie przez obsługę, tylko szkoda, że zaczynali to robić już od godziny 18.00. Plaża przyjemna, czysta tylko trochę kamieni przy brzegu, dalej w morzu dno piaszczyste. Bez problemów można znaleźć wolne leżaki. Obsługa sympatyczna. Niestety, jedzenie raczej średnie. Bez względu, o której godzinie pojawialiśmy się na obiedzie, serwowane dania były raczej temperatury letniej. Potrawy słabo przyprawione, nawet można określić że mdłe, bez wyrazu, monotonne. Rozumiemy, że nie wszyscy mają takie same gusta, ale tak zachowawcza kuchnia zniechęca. Aczkolwiek, polecam w Kiani III (najnowszej) na stołówce pizzę oraz poranne pancake. Na pochwałę zasługują słodycze, są bardzo dobre. Animatorów można określić jednym słowem - dramat. Widoczny był ich brak zaangażowania, przychodząc rano na plażę / basen po dwóch dniach znaliśmy cały ich harmonogram, aqua aerobic prowadzony był w pewnym momencie przy wykorzystaniu telefonu komórkowego, tzn. prowadzący co chwilę zerkał na niego i zmieniał wtedy ćwiczenia. Pod koniec pobytu jeden dzień widać było że zaczęli się starać, ale było to podyktowane raczej wizytacją - na tarasie na dachu widać było osobę obserwującą ich poczynania. Raz była zrobiona wieczorem dyskoteka, ale po godzinie jak wszyscy zaczęli się dobrze bawić została zakończona. Ogólnie na 5* hotelu składa się chyba najbardziej jego położenie, nie posiłki ani animacje.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel fajny, czysty, jedzenie dobre, animacje wieczorne ciekawe. Mielismy problemy z usytuowaniem pokoju. znajdował się w tylnej części hotelu, tuż nad kuchnią i urządzeniami chłodniczymi kuchni hotelowej. Powadowało to nieprzyjemne zapachy oraz hałas przez całą dobę i przeszkadzało w spaniu oraz uniemożliwiało odpoczynek na tarasiku pokoju. Sadzę, że za skierowanie do hotelu 5* i z pełną odpłatnością, takie niedogodności nie powinny mieć miejsca.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie 3+. To nie jest żaden Hotel - to ośrodek wczasowy. To wcale nie wada, ale warto to wiedzieć. Pokoje z widokiem na morze i basen zarezerwowane dla klientow z Niemiec, Wielkiej Brytani, Włoch, itd. Polacy mieszkają na "tyłach". Widok na góry - też ładny, ale od ulicy, która wbrew pozorom jest bardzo ruchliwa. Warto "powalczyć" o lepszy pokój, bo po krótkiej wymianie zdań (zupełnie miłej) okazuje się z reguły, że są takowe (chociażby wyższe piętro). Pokoje jak pokoje - szału nie ma, ale standard "naszych" 3 gwiazdek trzymają. Jest dość czysto i sprzatane są codziennie. Warto zauważyć, że jest tylko jeden płyn do mycia ciała i włosów, więc jak ktoś tego nie akceptuje to należy zabrać swoje z domu :) Basen bardzo mały więc przy ogromnej ( tak, tak, nie żartuje) liczbie dzieci nie ma szans na spokojen pływanie. Jest to raczej zanurzenie się w chłodnej wodzie i oczywiście zabawa z dziećmi. Polecam za to zupełnie wystarczajacą plażę ( piasku na niej więcej niż drobnych kamyków) z cudownym , ciepłym morzem. Rowery wodne w cenie. Leżaki zresztą też, ale jeżeli chcecie mieć jako taką "miejscówkę" to rzeba wstać o 6 rano i sobie zająć. Po śniadaniu możecie bowiem żadnego lekżaka wolnego nie znaleźć. Restauracja to stołówka - nikt Was do stolika nie zparowadzi, a o tak zwany "dress code" też zapomnijcie - krótkie spodenki i koszulki oraz klapki na nogach nikogo nie rażą. Pozornie dużo róznych potraw już po kilku dniach (3-4) samkuje i wygląda dość monotonnie. Nie ma "naszych" zup, a te które są są robione z proszku więc nie polecam. Dzieci jedzą własciwie tylko makaron i frytki oraz lody (dośc podłej jakości), Dorośli zaś po tygodniu wymiękkają i też ich porcje coraz mniejsze :). Warto zwrócić uwagę, że do sniadania w ofercie All Incl. powinny być serwowane również tzw. soft drinki: woda gazowana, pseudo cola, pseudo fanta itp. Często jednak maszyna ta jest ...zakryta i wyłaczona. trzeba nieci pomęczyć obsługę, wtedy wlaczą. Również w czasie posiłków przysługuje Wam nielimitowane ouzo i raki, ale często obsługa o tym nie chce pamiętać i żąda zpalaty ekstra (przy recepcji jest opisany cały pakiet All Inc. i warto tam zaprowadzić menadżera sali restauracyjnej, aby sobie poczytał :) ) Jakośc jedzenia i wszystkich napoi jest na poziomie naszych najtańszych podrób. Dotyczy to niestety również alkoholi. nie polecam zamawiać odpatnych drinków, bo tam też wlewany jest NIEORYGINALNY (firmy KnoSSOSS) alkohol (a że butelka inna...cóż. Grek potrafi :) . Najlepiej z tego wszytskiego pić drinki z wódki (nie ma aromatyzowanych dodatków) albo ouzo (jak ktoś lubi anyż). Piwo z beczki to Zorbas (opinie dostępne na internecie). Dzieci do lat 7-8 będą bardzo zadowolone. Starsze niestety sie zanudzą, chyba, że wydacie krocie na tzw. gry automatowe. Nie polecam jednak takiej opcji, bo jedna gra kosztuje 2 euro a trwa około 3 minut. WARTO WYRUSZYĆ W TEREN (NAJLEPIEJ WYPOŻYCZONYM AUTEM - polecam te z pośrednictwa rezydentek Rainbow) i zjeść coś w jedenj z liczych restauracji. Badzao dobra kuchnia jest w restauracji leżącej 8 km przed Klasztorem Arkadia, ale z pewnością wiel takich znajdziecie. Omijajcie jedynie miejscowość ELOS - tam jeść po prostu nie wolno! Drogo, porcje małe i niesmaczne. Przy okazji jak im się zwraca uwagę to twierdzą, że to ONI znają się na kuchi greckeij a nie Wy :) Co do wycieczek - polecam wynajać auto i pozwiedzać samemu - np. Dom EL Greco - nieopodal Heraklionu (2 km na południe od głównej drogi) oraz pojechać do Chanii. Zresztą na miejscu w Kiani Beach pracują Polki więc Wam poradzą. A co do obsługi to chyba najmocniejszy punkt tego miejsca - pracują tam Polki. Zarówmno w klubiku dla dzieci, jak i w barze i na stołówce więc jest "wsparcie". Wszyscy są bardzo mili i przyjaźni i to nadrabia powyższe niedoskonałości. Ja już tam wiecej nie pojadę, ale jak ktoś ma małe dzieci: 3-8 lat to zupelnie fajny i bezpieczny ośrodek wczasowy.