5.1/6 (473 opinie)
6.0/6
Największą wartością tego miejsca są pracujący tam ludzie. Jeśli będziecie potrzebować jakiejkolwiek pomocy, Oni z wielką otwartością Wam pomogą. Poczynając od recepcji, gdzie spotkacie życzliwą Martinę i profesjonalną Panią manager. Restauracja z widokiem na morze perfekcyjnie i ekspresowo uzupełnia kończące się dania i zastawę. Są tam potrawy, które zawsze znajdziecie i takie, które Was zaskoczą. Nie brakuje owoców morza oraz przepysznych serów i warzyw. Obsługa pokoju dba o codziennie sprzątanie i wymianę ręczników, nie trzeba o to zabiegać. My trafiliśmy na cudowną kobietę, która nie tylko ogarniała nasz pokój ale miała wspaniałą energię i miło było ją codziennie spotykać. Sam obiekt jest bardzo sensownie zaprojektowany. Można zostawić wszytko na plaży i iść do baru nie martwiąc się o rzeczy. Czuliśmy się jak u siebie. Baseny czyściutkie. Ratownicy przy duzym basenie w gornej części są bardzo czujni. Polecam spa i masaż u Sofii. Hotel ma grecki klimat, bo kiedy wychodzisz z pokoju i pod drzwiami siedzi kot to już wiesz, gdzie jesteś:) Animatorki dają z siebie wszytko od rana do wieczora są wszędzie. Można przyłączyć się do zabawy nie znając harmonogramu. Co wieczór atrakcje dla dużych i małych. Przy barach caly dzień dostępne przekąski na głód między posiłkami, późnym wieczorem kanapeczki i ciasto w recepcji. Życie zasypia tu o 23 więc jeśli ktoś oczekuje imprez to musi się z tym liczyć. Podsumowując byliśmy otoczeni wspaniałymi ludźmi, których zawsze będziemy wspominać.
6.0/6
Hotel na uboczu, widok zarówno na góry jak i na morze robi wrażenie. Jedzenie smaczne, choć jadłospis w wielu pozycjach się powtarza dzień w dzień. Obsługa w hotelu bardzo przyjazna i pomocna. Dwa baseny do wyboru. Bardzo dużo rodzin z małymi dziećmi. Dość bogaty program animacyjny szczególnie dla dzieci. Dla osób dorosłych wszelkie imprezy kończą się równo o godzinie 23, co osobiście uważam za duży minus. Obsługa ze strony Rainbow na 5! Pani rezydent była w hotelu kilkukrotnie podczas tygodniowego pobytu, dodatkowo udzielała wszelkiej pomocy przez telefon o każdej porze dnia. Panie Animatorki zawsze z uśmiechem na twarzy prowadziły wszelkie atrakcje.
6.0/6
Wakacje w Kiani Beach Resort Nasza grupa: 3osoby dorosłe, 2 dzieci (3 i 4lata). Pobyt 30.08-13.09.Z uwagi na liczebność byliśmy w dwóch bliźniaczych pokojach. Na Krecie byliśmy pierwszy raz. Zaskoczyła nas duża ilość zieleni (względem Korfu czy Kos) i bardzo ładne plaże. Temperatura wyższa niż na innych greckich wyspach, co przy wrześniowych wiatrach jest bardzo potrzebne. Kompleks hotelowy Kiani Beach Resort jest położony na wsi, jakieś 15-20minut od centrum Chanii. Dojazd autobusem raz dziennie i raz dziennie powrót (!) - rozkład na recepcji. My pożyczyliśmy auto w Chanii - polecamy punkt Kriti auto. W mieście do zobaczenia jest...port podobny do każdego innego na greckich wyspach. Miasto zakorkowane, nie ma gdzie parkować. Niestety poza straganami z wszelkiej maści bzdurami nic dla dzieci. Ale miasto bardzo ładne (obowiązek chodzenia w maskach!). Sam hotel Kiani to resort składający się z dwóch części - starszej przy morzu oraz nowszej po drugiej stronie uliczki wewnętrznej (ruch stanowili mieszkańcy hotelu, autokary dowożące urlopowiczów i taksówki). Istotnych różnic między Kiani I i II nie widać. Wszędzie jest czysto i ładnie, całość jest nowoczesna. Bliskość morza Kiani I jest niesamowita- leżak przy basenie jest leżakiem przy plaży. Na miejscu jest spokojnie, choć ludzie w widokiem na morze mogli mieć ciut więcej hałasu dochodzącego z animacji przy poolbarze (tylko do 23:00, ale dla małych dzieci mógł być to problem). Kupno widoku na morze to zbędny wydatek w naszej opinii. Pokoje są duże, spokojnie wchodzi 5 osób na jednym podwójnym łóżku, dostawce i podwójnym rozkładanym łóżku. Sprzątanie odbywa się po Grecku, przez COVID 3-4razy w tygodniu. Ładne, duże łazienki z dwoma umywalkami. Stołówki dwie, duże. My korzystaliśmy wyłącznie z jednej w Kiani I - mieliśmy ją pod nosem. Jedzenia nie ma za dużo, wybór raczej średni. Jest ono poprawne, czasami bardzo dobre. Menu dla dzieci bardzo ubogie - szczyt finezji to frytki i pizza. Z uwagi na COVID wszędzie kolejki - szybkie po jedzenie, bardzo wolne po napoje (jedna kelnerka na napojach vs 3-4 przy jedzeniu). Wszystko nakładane prze obsługę. Szału nie było, ale głodny człowiek nie chodził. W razie czego był snackbar przy basenie - naleśniki, kanapki i owoce przez cały niemal dzień. W hotelu dostępna jest opcja podniesienia standardu All Inclusive do wersji VIP (złote opaski). Cena to 10euro/dzień za osobę dorosłą. Brak jest jakichkolwiek informacji reklamowych tej opcji. Dowiedzieliśmy się o niej od innych wypoczywających oraz z opinii na TripAdvisor (zero informacji od biura). Uwaga: hotel nie sprzedaje tej opcji dla pobytów krótkoterminowych lub na ostatnie dni pobytu. Gdy zjechało się więcej Polaków to hotel odmówił sprzedaży tej opcji (przypadek?). Swoją drogą Panie na recepcji dość słabo mówią po angielsku - lecą tylko wyuczonymi formułkami jak kałasznikowa. All Inclusive VIP był wart swej ceny - drinki z karty, piwo puszkowane, butelkowana woda i obsługa w barze od godziny 10 (od 11 dla zwykłego AI). Niestety tworzy to poczucie obywateli drugiej kategorii - bez vipa trzeba godzinę dłużej czekać na zwykłe napoje czy lane piwo choć bar działa (jest to kompletnie bez sensu skoro VIP nie był reklamowany). Baseny fajne, dużo cienia dla dzieci w mniejszym basenie, w dużych jest gdzie szaleć, choć samych zjeżdżalni brak (ośmiornica ze zdjęć reklamowych z dużo zimniejszą wodą - byliśmy tam raz). Minusem okazało się sąsiedztwo sporej góry dającej cień w basenach około godziny 18. Plaża bardzo fajna, długa. W pewnym miejscu do morza wpada rzeka/potok, co daje ciekawy efekt mieszania się wód. Można się przy okazji poczuć jak w Polsce, bo lodowata woda wykręca kostki. - [ ] Przy basenach w Kiani I znajduje się spory plac zabaw. Położenie ma idealne - przy plaży i barze. Dzieci naprawdę mają się gdzie bawić. Animacje są standardowe - siatkówka, joga, aquagym, rzutki, bingo, minidisco. Zespół animacyjny robił, co mógł aby wykrzesać trochę życia z kuracjuszy tego (momentami) sanatorium. Wielkie podziękowania dla szalonego Carlosa (vel Alibaba) oraz Pań z Rainbow (szczególnie Pani Zuzi i Evie). Dziewczyny były bardzo zaangażowane i miały super kontakt z dziećmi. Bez obaw zostawialiśmy im nasze pociechy. Carlos w mig łapał kontakt ze wszystkimi, gdy tylko się pojawiał od razu robiło się weselej. Wyjazd uznajemy za bardzo udany. Mimo całej paranoi związanej z COVIDem, na miejscu można wypocząć i zapomnieć o bożym świecie. Obsługa jest bardzo miła, uśmiechnięta i pomocna. To jest na prawdę bardzo dobry hotel dla rodzin z dziećmi i osób starszych, bo młodzież może się nudzić. Jesteśmy także bardzo pozytywnie zaskoczeni obsługą firmy Rainbow - panie z Wrocławskiego punktu (Wroclavia) bardzo się starały by wszystko poszło zgodnie z planem mimo początkowych trudności związanych z odwołaniem wycieczki na Cypr 2tygodnie wcześniej. PS. Pozdrowienia dla Małpki, kimkolwiek byłaś/byłeś.
6.0/6
Hotel położony przy bardzo fajnej długiej piaszczystej plaży. jedzenie we wszystkich trzech restauracjach było pyszne