Kategoria lokalna 4
4.5/6
Dość duży obiekt. Pokoje rozmieszczone w różnych pawilonach. Ząb czasu widoczny, nie należy oczekiwać niewiadomo czego. Pokoje obszerne, ale meble stare. Tekko czuć grzybem. Łazienka ok. Balkon ok. Stwarza poczucie bezpieczeństwa. Dwa baseny, ale oblegany tylko ten blizej baru. Trochę trudniej z leżakami na plaży, trzeba przyjść przed 10.00 żeby zając. Posiłki monotonne, ale wybór na tyle duży, że zawsze coś się znajdzie. Zaskakujące dla mnie były niedojrzałe owoce... Sporo młodzieży z Rosji i Kanady. Mało rodzin z dziećmi. Nie wiem czy to specyfika hotelu, czy taki sezon (połowa lutego).
Agnieszka, Warszawa - 04.03.2016
21/25 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Gdybym miał wrócić na Kubę,to z pewnością do tego hotelu.Położenie blisko pięknej plaży(ok.150m deptakiem) łagodnie wchodzącej w lazurowy gorący ocean i niedaleko centrum Varadero, a jednocześnie w spokojnym miejscu to główny atut. Bardzo smaczne jedzenie bez tłoku w restauracji,świetne, uczciwe drinki,niezliczona ilość barów i restauracji w samym hotelu i na plaży w tym dwa z nich 24h.Wifi-płatne 2 euro za 1,20h (na karcie zdrapce jest kod który wpisuje się w przeglądarke laptopa i heja!) dostępne w lobby.Po przerwaniu sesji zostaje nam określona ilość czasu i potem można dalej go wykorzystać(nie jast to jednorazowy dostęp)Internet na Kubie to rzadkość! Nikt nic nie wymusza! Dasz napiwek-(1euro zwykle) to się ucieszą ,nie dasz-nie ma sprawy.Pełen luz,zieleń wokoło, widok na ocean.Pokoje czyste , zadbane ,sprzątane codziennie z lodówką,klimą co potrafi zamrozić! i sejfem dodatkowo płatnym(nie ma potrzeby brać).Animacje standardowe do południa, za to wieczorem występy profesjonalnych artystów na prawdziwej scenie,świetnie nagłośnionej i oświetlonej!Nie spotkałem nigdzie czegoś podobnego, szkoda wychodzić z hotelu!Wszędzie bezpiecznie!Pieniądze zamienia i rozmienia recepcja bez problemu.Najlepiej Euro , bo od dolarów pobierają dodatkowe 10%.Taki sysytem państwowy.Jedyny minus to poękane leżaki na plaży(siadamy ostrożnie) w zbyt małej ilości jak zwykle.W moim pawilonie korytarze zaniedbane(pracują nad tym), ale nie trzeba się zrażać, bo pokoje z innego świata.W głównym lobby mogłoby być więcej światła,ale to drobiazgi.Na miejscu jest nawet punkt pomocy medycznej i dwa sklepy z najpotrzebniejszymi rzeczami dla turystów (łącznie z pyszną kawą i alkoholem :).Ceny takie jak w mieście!Bardzo przyjazna obsługa.Podają bez marudzenia i nie robią dziwnych min kiedy 7 raz idziesz po piwo czy drinka( wiecie jak bywa w różnych hotelach..)Gniazdka normalne,ręczniki plażowe bezpłatne, tylko trzeba zostawić depozyt 10 Peso(czyli 10 euro;stosunek euro do kubańskiego peso 1:1) zwracany po oddaniu ręcznika.Polecam wycieczki do Hawany i na farmę krokodyli (blisko, w,,normalnych" godzinach ,nie męczące i pełne różnych niespodzianek.No i te stare piekne amrykańskie samochody (przejażdżka ok.10 euro za ok 20-30 minut-zdjęcia z Cadillaca bezcenne!) A Kuba? Cóż...Tam trzeba pojechać! Dla mnie-spełnienie marzeń:))
WOJCIECH RADOSLAW , STARACHOWICE - 22.01.2017 | Termin pobytu: grudzień 2016
23/23 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Przyzwoicie, jak na kubańskie warunki. Polecam
Dariusz i Lidia - 29.03.2014
0/1 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Hotel jest w porządku gdyby nie jedzenie i alkohol. Pokoje czyste, baseny przyzwoite, są wieczorne show, lekcje tańca, aerobik wodny, bar na plaży. Plaża i Ocean obłędny. ale na litość boską, żeby na all inclusive zrzucić 2 kg? drinki dramat, pina colada nie widziala soku ananasowego tylko jakis rozrabiany bełt z lodem. po 2gim dniu odouściłam i pilam piwa. no chyba że drinki na wyjazdach. Jedzenie non stop to samo, na sniadaniach podawali obiadowe jedzenie. potrawy średnio smaczne. w innych hotelach ludzie mowili ze rajskie żarcie, wiec chyba poprostu mialam pecha :) no ale nie samym jedzeniem czlowiek zyje... polecam wycieczkę do Havany oraz naa booooskie Cayo Blanco, gdzie mozna snorkować, pobawić się z delfinami i nacieszyc oko plażą jak mąka!!! Trynida ładny ale trochę meczaca podróż. Generalnie jestem zadowolona mimo paru niuansów.
Ewa, Wrocław - 02.04.2015
59/70 uznało opinię za pomocną