4.8/6 (120 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.0/6
Generalnie wyjazd super, ciekawy, można zwiedzić i wypocząć. Trzeba sobie zdawać sprawę, że to jest socjalistyczna Kuba. Dla turystów stworzono tu enklawy. Wycieczki np. do Hawany, katamaranem do delfinów czy na koncert do Varadero - super. Kto chce zobaczyć prawdziwą kubańską biedę może wynająć taksówkę i pojechać np. do Cardenas - muzea super, bieda mieszkańców i wygląd prawdziwego miasta poraża. Wtedy można docenić co robią by zarobić z turystyki. Czy pięć gwiazdek odpowiada tym europejskim? W pewnych usługach tak, w innych nie. Kubańczycy są mili i bardzo się starają z różnym skutkiem. Infrastruktura i czystość w hotelu bez większych zastrzeżeń. Rewelacyjny poziom występów rewiowych i innych w hotelowym teatrze. Wyżywienie duży wybór więc można znaleźć coś dla siebie. Największe wpadki - wiele razy twarda wołowina i wieprzowina. Co ciekawe w restauracji tematycznej kubańskiej jagnięcina smaczna i mięciutka. W głównej restauracji smaczna pizza, w tematycznej włoskiej nie ma jej w menu. Do deseru we włoskiej nie ma kawy z czego śmieje się nawet kubańska kelnerka. Za to ambitnie w karcie tiramisu, jak się okazuje jedyne na świecie bez mascarpone. Ot takie śmiesznostki. Uczą się, hotel jest nowy. Rezydentka pani Dominika,w czasie wycieczek jako przewodniczka kompetentna, taktowna i miła. Przelot bezpośredni Dreamlainerem LOTu to atut. Niestety catering to nieporozumienie. Mini danie na ciepło i zimna mini kanapka na 10-godzinny lot. Co gorsza nie ma możliwości dokupienia czegoś do jedzenia nie licząc batoników. Woda skończyła się na dwie godziny przed lądowaniem. Na szczęście przewidziałem to i wszedłem na pokład z prowiantem i piciem na drogę. Rainbow powinien doprecyzować umowę z LOT-em, bo wygrywa z innymi ofertami na Kubę moim zdaniem bezpośrednim przelotem. Oddzielny temat to stewardzi i stewardesy. Panowie robili co mogli żeby zatrzeć złe wrażenie i nadrobić skandaliczne wyczyny koleżanek. W drodze powrotnej panie się kłóciły między sobą i dawały do zrozumienia, że ta praca je wkurza.
5.0/6
Hotel jak dla mnie fajny ale ma duzo do zrobienia .
5.0/6
Hotel duży, pokoje czyste, codziennie sprzątane i ręczniki wymieniane, codziennie nowe niespodzianki ułożone z ręczników. Jedzenie jak na Kubę dobre, czasami troszkę monotonne, ale zawsze moycos znaleźć dla siebie.
5.0/6
Serdecznie polecam Hotel Bella Vista a za co : - od samego zameldowania aż do wymeldowania gość hotelowy obsługiwany jest z uśmiechem i pełnym zaangażowaniem by odwiedzający czuł się dobrze -animatorzy bardzo się starają, zabawiają czy to w lobby czy przy basenach byłam z dzieckiem i dla Rodzica chwila by zrelaksować się w basenie czy poczytać książkę jest bezcenna. Dla dorosłych jest codziennie aqua gym, nauka salsy, bachiaty, każdy znajdzie coś dla siebie. Siłownia też jest super wyposażona z trenerem na miejscu. Ręczniki plażowe również są dostępne świeże codziennie (płaci się tylko kaucję w recepcji 25 $, zwrotną przy wymeldowaniu). Codziennie też są animacje Show w teatrze który znajduje się obok siłowni i kortu tenisowego. Plaża jest szeroka, piękna bezpieczna (2 ratowników pilnuje), jest wyznaczone boisko do siatkówki, można pograć :) Przy plaży stoi Pan ze świeżymi kokosami, warto mu zostawić jakieś "co łaska" aczkolwiek nie jest to obowiązkowe :) Jedzenie stołówkowe jest przygotowywane na bieżąco, smaczne, duży wybór a menu nie jest aż tak mocno powtarzalne. Na śniadanie można poprosić i skomponować omleta z tym co się lubi. Kelnerzy bardzo się starają. W trakcie pobytu przysługuje wizyta w 3 restauracjach tematycznych :kuchnia kubańska, włoska i japońska. Menu wybiera się z karty. Też ciekawa opcja z której warto skorzystać w ramach pobytu. Do dyspozycji gości jest restauracja która działa całą dobę i tam polecam hamburgery z frytkami. Głodni tam nie będziecie! Pokoje duże, łazienka przestronna.codziennie świeże ręczniki i sprzątanie pokoju. Hotel jest jednym z nowszych hoteli na wyspie, na 11 piętrze jest strefa VIP z cudownym widokiem na ocean (nie dla dzieci) z której można skorzystać dodatkowo się za to płaci, ale ma się lepsze pokoje, wymeldowanie do 15 i internet hotelowy też działa dłużej niż standardowo. Alkohole w barach są zarówno lokalne jak i międzynarodowe. Kawę serwują przepyszną w lobby z cynamonem. Jedynie do czego mogłabym się przyczepić to do sprzątania, że nie robią tego starannie mimo że cały czas ktoś się kręci że sprzętem sprzatajacym, ale ze człowiek jest na wakacjach, zrelaksowany to przymknę oko. Atmosfere tworzą ludzie, a oni się bardzo starają, są uśmiechnięci, pomocni, mili i ja to bardzo doceniam. Polecam też wycieczkę całodzienną do Hawany oraz Trynidad, Pani przewodnik bardzo ciekawie opowiada o wyspie, mieszkańcach, warto! Serdecznie wszystkim polecam, jak na standardy kubańskie jest bardzo dobry. To będą udane wakacje i świetnie spędzony czas.