4.7/6 (128 opinii)
Kategoria lokalna 5
2.5/6
Wyjazd zaczął się pechowo (15 godzin opóźnienia) + 11 godzinny lot, więc wszyscy byli bardzo zmęczeni. Rezydentka , która odwoziła nas z lotniska do tego hotelu, powiedziała , że pokoje czekają a nas od wczoraj i nim to się stało ulotniła się. Pokoje nie czekały. Czekaliśmy następne dwie godziny na nie. Pokoje ,które dostaliśmy nie miały nic wspólnego z 5*hotelem. Szafa miała uszkodzone drzwi ( nie przesuwały się). Telewizor nie miał pilota. Telefon w pokoju by atrapą. Zgłoszenie tego w recepcji nic nie dało. Do samego wyjazdu nic się nie zmieniło. Oczywiście, bez tego można żyć i otoczenie + plaża nam to zrekompensowały. Ale , w 5* hotelu i za tą cenę to skandal. Rezydentka nie odbiera telefonów i dopiero wiadomość, że jesteśmy zainteresowani dodatkowo wycieczką fakultatywną spowodowała, że oddzwoniła. A gdyby ktoś był chory i konieczna była by pomoc?? Dodatkowo w łazience były karaluchy. Spotkaliśmy je też w restauracji. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim . Kiedyś Rainbow to była super FIRMA a teraz?!
2.0/6
Wielka katastrofa ! Ostrzegam i odradzam !
1.0/6
Otrzymałem pokój, w którym niemożliwe było egzystowanie z uwagi na hałas dochodzący z za okna. Źródeł hałasu była centrala wentylacyjna usytuowana w bliskiej odległości od okna. Spanie w tym klimacie z zamkniętym oknem jest raczej niemożliwe, Owszem recepcja zmieniła mi pokój ale za zamianę musiałem zapłacić 130 dolarów. W ofercie miałem zawartą informację, że spędzę urlop w miłej i przyjemnej atmosferze, ale nikt nie napisał że z dodatkiem hałasu.
1.0/6
Zazwyczaj nie wystawiam negatywnych opini, chyba że spotka mnie w hotelu naprawdę coś tragicznego.. Iberostar Laguna Azul to hotel który posiada 5 gwiazdek, jednak nie sugerujcie się tym, bo nie zasługuje nawet na jedną. Kuchnia tragedia- wszystko zimne, chleb stary, masła brak, soli, pieprzu brak, jedynie jadalne omlety na które trzeba czekać pół godziny i pizza. Przez cały pobyt dostałem jednego drinka z cytryną, słomek do drinków brak. Załatwienie każdej błachej sprawy na recepcji to pół godziny czekania, obsługa w większości ekstrmalnie nie miła (poza kilkoma wyjątkami) brak animacji. Pokoje standardowe zniszczone, łóżko połamane, lampa miga, pleśń na ścianie, stęchlizna i wilgoć- dopiero po dopłacie dostaliśmy trochę lepszy, nieśmierdzący z lepszym widokiem. Ogólnie przez tydzień pobytu spędziłem jeden dzień na czekanie, ( załatwianie ręczników, karty do drzwi, na cukier, łyżeczke i inne pierdoły..) wszystko jest trankilo- one moment. Masa małych gryzących muszek, jeśli ktoś ma uczulenie- może być problem. Z pokoju „zawinęli” mi szampon i krem do opalania, który po awanturze znalazł się po trzech dniach. Trochę hoteli w życiu przerobiłem, ale to co tam widziałem przechodzi wszelkie normy.. Zdecydowanie odradzam!!!