5.3/6 (5 opinii)
6.0/6
byliśmy 16dni, wigilia + sylwester, coś pięknego, malowniczy hotel, widoki zapierające dech w piersiach
5.5/6
Hotel ma swoje lata i standard pokoju nie jest 5 gwiazdkowy,mimo to czysto, bardzo serdeczna obsługa, wyżywienie bdb, niczego nie brakowało, restauracje Ala carte również na plus, animacje zarówno dzienne jak i wieczorne super.
5.0/6
Słaby serwis, brudno, spore braki produktowe, monotonne jedzenie. Przed 2 tygodnie pobytu tylko 2 razy dostaliśmy herbatę do śniadania, bo w pozostałe dni kelnerki byly tak zajęte, a raczej obojętne, że nie zdążyły przynieść herbaty w ciągu 30-40 minut... Napiwki i prezenty nie pomagały. Z plusów to piękna plaża, duży ładny apartament w strefie "the level" ale niestety słabo sprzątany. Niedoprane poplamione ręczniki, okna tak brudne że był zielony nalot na szybach, grzyb pod prysznicem. Opcja " the level" to kpina.
5.0/6
Wyjazd na Kubę okazał się ciekawym doświadczeniem. Hotel Melia Las Americas spełnił moje oczekiwania pomimo, iż będąc w takim regionie można spodziewać się wszystkiego. Razem z mężem mieliśmy pokój wykupione w strefie Level i to było bardzo dobre posunięcie. Dedykowana restauracja, osobny bar przy basenie, osobna recepcja i późniejsze godziny wymeldowania zmacznie poprawiał komfort usług świadczonych przez hotel. Niestety nie obyło się bez niedogodności, które zafundowało nam biuro podróży RAINBOW. Wykupując wycieczkę w umowie miałam informację o samolocie dreamliner i przewoźniku LOT. Znam ten samolot i wiedziałam że podróż przebiegnie komfortowo. Kilka miesięcy później wykupiłam miejsca w samolocie zgodnie z wcześniejszymi informacjami. Po jakimś czasie otrzymuję informacje ze samolot został zmieniony na Airbus A330-203 i miejsca które wybrałam nie były już dostępne. Samolot może duży ale wnętrze bardziej przypominało boeing 737 czyli raczej tramwaj. Lot, który trwał 11 godzin 40 minut w samolocie gdzie osoby o przeciętnych rozmiarach mają ciasno jest poprostu porażką.