4.6/6 (181 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
5.0/6
Piękny, duży i zadbany ogród, czysty pokój - codziennie sprzątany, miła obsługa. Hotel bardzo duży i rozległy - do tego stopnia, że kursują meleksy - z plaży do lobby ok. 700-800m. Na plus - bliskość lotniska - transfer ok. 0,5 godz., bliskość Havany - ok. 2 godz., szybki internet w całym obiekcie i całodobowy bar, codziennie tematyczne drinki! Z mankamentów - kolejki do barów i grill-ów w restauracji głównej - po prostu tyle osób. Jedzenie - no cóż - to przecież jest uboga Kuba, jeśli ktoś nastawia się na All jak w Turcji to niech nie liczy... Z tego co rozmawialiśmy na lotnisku - w innych hotelach podobnie. Jednak nigdy nie byłem głodny, na obiad i kolację zawsze ryba i mięso, sporo warzyw. Za to rumu pod dostatkiem :) Dementuję niektóre wcześniej przeczytane opinie - kubków / szklanek nigdy nie zabrakło!
4.5/6
Hotel nienajnowszy, ale ok. Baseny fajne, plaża też, czysto. Jedzenie też w miarę, miła obsługa. Spokojnie polecam
4.5/6
Termin 25.02.2016-11.03.2016.Wycieczka Kuba wyspa jak wulkan gorąca + tygodniowy pobyt w Memories Varadero Beach Resort. Hotel duży i głośny.Jedzenie db+.Pokoje przestronne i wygodne.Ręczniki plażowe w pokoju.Sejf do dyspozycji gratis.W łazience suszarka do włosów.WSZYSTKO DZIAŁA co nie jest standartem na Kubie.Basen na pokazywanej przez Rainbow fotografii jest okupowany od wczesnego poranka przez Kanadyjczyków.To tu własnie prowadzone są dzienne animacje.Podobnie na plaży.Leżaków jest dużo,ale dla spóżnialskich brakuje,a bez parasola można się zgrilować.Plaża szeroka,piaszczysta i wietrzna.O tej porze w cieniu trochę chłodno.Na plaży także prowadzone są animacje.Wogóle dużo sie dzieje.Hotel raczej dla osób imprezowych.Dużo muzyki na żywo w wykonaniu całkiem dobrych wieloosobowych zespołów. Rytmy do wyboru dwa SAMBA albo RUMBA.Nie sposób nie nauczyć się podstawowych kroków ,do czego zachęcają animatorzy,a goście hotelowi tańczą.W hotelu jest teatr,gdzie każdego wieczoru jest spektakl w wykonaniu nad podziw sprawnych profesjonalnych tancerzy.VARADERO raczej dziura niż kurort,Ceny np.taksówek trzeba negocjować.1CUC=1EUR,skłonni są naciągać.Kuba przy takim kursie CUC-a jest droga.W hotelu dominują Kanadyjczycy.Potrafią wydzierać się po nocy,ochrona nie reaguje.W pokoju TV,szkoda ,że nie ma polskiego kanału.Jest rosyjski ,chiński, CNN hiszpański i kubański.
4.5/6
Idealne miejsce dla osób lubiących piesze wędrówki, ponieważ odległość najdalszych pokojów od głównej "stołówki" czy też recepcji to ponad 900 metrów, ale za to blisko do plaży. Posprzątane codziennie, w pokoju jakość sprzętów po prostu : "kubańska".. Klima działa, lodówka również, zawsze była ciepła woda.. Do Varadero można pojechać autobusem, /5 $ za osobę za cały dzień/, lub taxi - kolorowe cabrio za 20$. Zabierzcie dolary, najlepiej w nominale 1$.!