Opinie klientów o LABRANDA Suite Hotel Alyssa
5.4 /6
67
opinii
Atrakcje dla dzieci
Obsługa hotelowa
Plaża
Pokój
Położenie i okolica
Rezydent
Sport i rozrywka
Wyżywienie
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
5.5/6
Elżbieta Urszula, Olsztyn 14.10.2018
Termin pobytu: wrzesień 2018
05.09.2018 DO 12.09.2018
Byłam w tym hotelu z mężem na początku września 2018 r. Hotel czysty, pokoje codziennie sprzątane. Mało animacji, spokojna okolica, dla nas to atuty tego miejsca. Jedzenie smaczne i świeże.Personel miły.Sama wyspa Lanzaratte bardzo ciekawa i urokliwa . Warto wybrać się na wycieczki fakultatywne. Wypoczynek uważam za udany a hotel godny polecenia . Jedyny minus to wykwaterowanie o godzinie 12 gdzie wyjazd z hotelu był dopiero o 21,25.W dniu wylotu posiłki zapewnione do godz.18,00.5.0/6
Marcin 06.09.2018
Termin pobytu: październik 2018
przyjemne wakacje
Wakacje będziemy wspominać bardzo dobrze. W pierwszej kolejności pragnę zauważyć, że wybór podyktowany był opiniami w internecie ale także opiniami znajomych. Więc tak. Bardzo wygodne zakwaterowanie, w oddzielnych domkach, sprzątanie codzienne, czysto, jedna uwaga, personel sprzątający mógłby być wyposażony w sprzęt odkurzający:) ale ogólnie wielkie pozytyw. Mimo dość afrykańskiego słońca, domki się nie nagrzewają, można spokojnie wypocząć w ciągu dnia (nawet nie włączając klimatyzacji). Jedzenie: bez wodotrysków, co nie jest wadą, szczególnie, że klientami są osoby róznych narodowości. Odniosłem wrażenie, że posiłki trochę przygotowane pod Anglików/Amerykanów - boczek, habmurgery, jajka, ale oczywiscie to nie jest zarzut. Produkty świeże, zero problemów żołądkowych. Jestem osobą, która lubi przyprawione posiłki, było ok. Produkty rybne - wybór niewielki - ale: małe krewetki, małże, ryby się zdarzają. Posiłki monotonne, prawie przez cały tydzień to samo, ale SMACZNE. Bardzo fajne występy lokalnych artystów w barze obok basenów. Odniosłem wrażenie jednak, że drinki serwowane w okresie od 10 do 20 (mniej więcej w tym czasie zaczyna się występ) są trochę gorsze, niż te serwowane później. Może to kwestia drinka, może tego, nie wiedzieć czemu, we wskazanych godzinach serwuje się je w plastikowych kubkach. Wycieczki lokalne w porządku, polecam Jacka na katamaranie (wycieczka Graciosa), trochę męczącą ale ciekawą wycieczkę objazdową (park i inne rzeczy), no i nurkowanie (koniecznie skorzystać - Maja i cała ekipa super jeśli chcecie korzytsać z kursu nurkowania warto udać się do nich pierwszego dnia). I rezydent - Karolina - miła, uśmiechnięta, radosna, pomocna, osoba, która jest w dobrym miejscu i czasie, i naprawdę budzi same poztywne uczucia. Dla mnie jedynym minusem był ostatni dzień i fakt wykwaterowania o godzinie 12:00, koniec all inclusive o 18, powrót o 2125. Ja rozumiem że jest możliwość przedłużenia doby hotelowej we własnym zakresie, ale moim zdaniem powinno to być zadaniem Rainbow, choćby za dodatkową opłatą. uważam, że nikt by się nie skarżył, gdyby cała wycieczka była droższa o np. 50 euro, a klient mógłby BEZ ŻADNYCH DODATKOWYCH CZYNNOŚCI opuścić pokój o 21, zjeść kolację i udać się do autobusu. Tymczasem grupa kilkunastu może kilkudziesiędziu osób po oddaniu bagaży do przechowalni obserwowała posiłek spozywany przez gosci z utęsknieniem czekając na powrót. Aż chciało się wystawić baner: we are from Poland. We are hungry:) we would like to eat anything. Heheh. Trochę to dziwne, ale cóż widać taka polityka biura. Pomimo tego ostatniego akapitu polecam wyprawę na wyspy, a ten hotel w szczególnosci5.0/6
Gosia Sulewska 25.01.2018
Termin pobytu: luty 2018
Dobry hotel, najładniejsza część wyspy
Byłam z prawie dorosłą córką w styczniu 2018 w tym hotelu przez tydzień. Pierwsze dwa dni były pochmurne, ale w pozostałe było słonecznie i ciepło, choć prognoza podawała 20 C to odczuwało się wyższą temperaturę (co najmniej 22 C), jedynie wieczory bywały chłodniejsze. Pobyt miałyśmy bardzo udany i relaksujący, polecam wyspę Lanzarote, a w szczególności miasteczko Playa Blanca. Bardzo urokliwe, z ciemną ziemią powulkaniczną i białymi domkami. Przypominało to greckie wyspy jak Santorini na przykład, choć tam akurat to są tłumy turystów, a na Lanzarote jest spokój i cudownie. Hotel był w porządku, nie jakieś wielkie luksusy, ale nic nie było do zarzucenia. Bardzo podobał nam się nasz "apartament" który był połową domku bungalowu, i składał się z pokoju wypoczynkowego (kanapa, stolik, biurko, TV, szafka z lodówką), oraz z sypialni i łazienki. Do każdego bungalowu przynależy podwórko ogrodzone płotkiem, co dawało poczucie prywatności, z stolikiem i krzeslami, oraz z leżakami, wiec mozna bylo opalac sie tam tez. Choc przy basenie nie brakowalo lezakow. Drinki w barze dobre, jedzenie w restauracji rowniez smaczne, troche brakowalo wegetarianskich dan, bo córka nie jada mięsa. Chodziłysmy bardzo dużo bo bylo gdzie, i sciezki sa tam super. Weszlysmy na pobliski wygasly wulkan, nie wysoki bo tylko okolo 180 m, ale mozna bylo sie troszke zmeczyc, wiatr akurat wial prosto w twarz. Jednak kondycja zdecydowanie poprawila mi sie :) Wypozyczylam auto na tylko jeden dzien, i objechalysmy cala wyspe. Bylysmy w wiekszosci atrakcji turystycznych ktore proponuja agencje - Timanfaya, El Golfo, Los Hervideros, Haria, Los Verdes, Jameos del Aqua (akurat tej ostatniej atrakcji nie polecam, nie ma tam zbyt wiele do zobaczenia - tylko basen krola, i grote z jeziorem i albinosami krabami - nic specjalnego, przejscie tego zajelo 15 minut, cena 10 euro od osoby - nie potrzebny wydatek, nic ciekawego). W miasteczku Playa Blanca jest pare plaz z zoltym piaskiem, i dluga na okolo 12 km promenada nadmorska, bardzo fajnie sie nia chodzilo. Turysci to glownie Anglicy, Niemcy, Hiszpanie i Polacy - calkiem spora grupa naszych rodakow. W miejscach atrakcji slychac bylo polski jezyk co rusz.5.0/6
Andrzej 21.08.2019
Godny polecenia
Bardzo fajny hotel. Pobyt tam był na tyle udany że rozważałem powrót w tym roku.Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!