Kategoria lokalna: 2
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dwuosobowy pokój był mały z kiepską łazienką, aneks kuchenny wystarczająco wyposażony. Imprezujący pod oknem do 2-3 w nocy Anglicy (w więcej niż średnim wieku) skutecznie zakłócali sen, niezrażeni prośbami o ciszę. Żadnej reakcji nie było też ze strony gospodarzy, może dlatego..., że imprezowali wraz z nimi. Nie po to wybieramy mały hotelik/pensjonat z ogrodem, żebym słuchać wrzasków podpitych gości po nocach. Sprzątanie pozostawiało wiele do życzenia. Lokalizacja znakomita, do plaży spokojną drogą 350 metrów, po drodze dwa sklepy. Fajna tawerna nad morzem (Akrogiali), kilka autobusów dziennie do Petry i do pięknego Molivos. Mnóstwo możliwości mniej lub bardziej wyczerpujących spacerów/wypraw. Wokół w górach mnóstwo kóz, piękne krajobrazy, cisza, spokój.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak w tytule, odnosząc się do niego można podkreślić kompletny brak smaku w podawanych daniach, wycieczka, którą warto ominąć szerokim łukiem, zważywszy na fakt bolącego brzucha po skosztowaniu trunku, który miał być delikatny a okazał się zwykłym samogonem. Przestrzegam smakoszy zachęconych przychylnymi komentarzami i opowieściami Pani Rezydent. Każde z tych dań jest dostępne w hotelu. Z plusów wycieczek to możność zakupienia oliwy i naprawdę dobrego miodu. Poza tymi dwoma rzeczami, strata czasu lepiej te pieniądze przeznaczyć na inny cel. NIE POLECAM