5.5/6 (72 opinie)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
Podczas wakacji większość rzeczy była okej, obiekt na plus, jedzenie trochę monotonne, ale można było znaleźć coś dla siebie. Jedyne co to nie doczekaliśmy się musaki. Basen czysty, leżaki dostępne praktycznie przez cały dzień, plaża również czysta i niezatłoczona. Plaża jest kamienista, wejście do wody też, warto mieć buty do kąpieli. Plusy: 1. Obiekt jest czysty (oprócz wyjątków w minusach poniżej), basen był czyszczony codziennie, pokoje również. 2. Cisza w obiekcie. 3. Miła i pomocna obsługa. 4. Busik hotelowy do miasteczka obok, świetnie rozwiązanie! Minusy: 1. Polacy mogą się poczuć jak goście gorszej kategorii. Większość dostaje pokoje na poziomie -1 (my różwnież). Nasz pokój wychodził na stronę basenu, taras był czysty. Ale nie zawsze tak jest, na niektórych były robaki/kocie odchody. 2. Hotel jest 16+, ale plaża już nie. Około południa zjeżdżają się rodziny z dziećmi i jest głośno. Nie wiem dlaczego nie było o tym nic w ofercie. Podczas naszego pobytu w obiekcie odbywało się wesele, o czym byliśmy poinformowani dzień przed. Muzyka grała do ok. 3 nad ranem. Było znośnie, jednak doceniłabym rozdanie zatyczek do uszu. W tym dniu basen zamknięty był od 16. W ramach „rekompensaty” otwarty został bar na dachu hotelu. Widoki były przepiękne!
3.5/6
Zabookowałam hotel czytając opinie jak to jest fantastycznie, niestety nie wszystko pokrywało się z rzeczywistością. Sam hotel pod względem standardu dobry jak na warunki greckie, położenie w stosunku do plazy i centrum bardzo fajne, plus dla hotelu za darmowego busa, który wozi klientów do centrum Molyvos. Plaża kamienista, buty do wody to konieczność, lezaki zdzelowane, większośc oparć opadała (brak śrub lub w ogóle połamane). Jedzenie monotonne, zero urozmaicenia, najlepiej przychodzić na poczatku serwowania posiłków bo z dokładaniem to była róznie. 8 niedużych bemarów z ciepłym jedzeniem plus stały zestaw pizza i makarony. Raz w 3 bemarach była sama marchewka z róznymi dodatkami - fasola, ciecierzyca i groszek - taka fantastyczna kuchnia grecka ;-). Obsługa, zecydowanie za mało ludzi. Niby otwarte 2 bary, ale w zasadzie to mozna powiedzieć, że działał 1. Nalewak do piwa zepsuty, kelner za kazdym razem jak zamawiał ktos piwo musiał lecieć do baru w lobby żeby nalać piwko. Przez cały tydzień się nie udało się go naprawić, takia filozofia siga-siga. ;-) Kelnerzy - za mojego pobytu do godziny 16 był starszy, bardzo miły Pan, który robił dobre drinki, a popołudniu przychodził młody cwaniak, który nie dość, że był nieuprzejmy to na dodatek "wydziela" klientom alkohol na jego drinki składało się chyba 10ml alkoholu + reszta kolorowe napoje, żenada. Gyd ktoś chciał więcej kazał zapłaić. Hotel polecam raczej klientom srednio wymagającym. Ja znajomym jego niestety polecić nie mogę.
2.0/6
To nie był nasz pierwszy wyjazd do Grecji i znam greckie standardy, ale Hotel w żadnym razie nie 4* Prezentuje się ładnie tylko na zdjęciach! Pokoje wyposażone wręcz spartańsko, brak szafy, a jedynie drążek z kilkoma wieszakami i otwarta półka. Praktycznie brak miejsca w pokoju do rozpakowania rzeczy, malutka konsola z czajnikiem i kubkami i dwa maleńkie stoliki nocne. W łazience półeczka nad umywalką, a drążek do powieszenia słuchawki prysznicowej na wysokości 2m. więc nie dało się z niego korzystać bez zalania całej łazienki. My i tak mieliśmy pokój jeden z lepszych, które zostały przeznaczone dla Polaków. Inni goście mieli na przykład pokój w przyziemiu, a inni malusieńki nad śmietnikiem i kuchnią! Na zdjęciach z Hotelu prezentowane są inne pokoje ( są tylko 4 takie na prawie 40 w hotelu), więc zostaliśmy wprowadzeni w błąd. Na stołach nawet do kolacji nigdy nie było obrusów, a jedynie podkładki z makulatury i ciągle czegoś brakowało a to noży a to szklanek. Obsługa bardzo miła ale trochę bezradna. Hotel zdominowany przez głośnych Holendrów rezerwujących leżaki nad basenem nawet od 6 rano bez reakcji ze strony personelu. W porównaniu z innymi greckimi hotelami wybór potraw raczej skromny ale jedzenie smaczne! Reasumując nie były to wymarzone 2 tygodnie wakacji !
2.0/6
Hotel 4 gwiazdki? No to duże nadużycie. Zacznijmy od jedzenia. Wybór posiłków bardzo mały. Smak conajwyżej poprawny, ale w wielu sytuacjach słaby. Przez pierwsze trzy dni wycieczki, mięsa fatalnie przyżądzone tzn. np struktura jak podeszwa (nie do pogryzienia). Po trzech dniach z jakiegoś powodu to się poprawiło, ale i tak było daleko do wysokiego poziomu. Przekąski między daniami głównymi to kabaret. Były to np. jajecznica na zimno, albo tosty francuskie na zmino, które zostały ze śniadania. Albo kanapki na zimno z chleba tostowego pokrojonego w ćwiartki ze składnikami: sam ogórek lub sama szynka z serem. Ku zaskoczeniu baardzo słabe warzywa i owoce. Bez smaku, często nie do końca dojżałe. Nawet te z biedronki często smakują lepiej. Napoje typu soki, cola itp. były to produkty z dystrbutora z koncetratow małych marek typu marka własna jakiegoś marketu. Oczywiście było to wyraźnie wyczuwalne w smaku. Atrakcje i dosępne rozrywki w hotelu to kolejna pomyłka. Miała być siłownia (dlatego też wybraliśmy ten hotel), okazało się, że to pomieszczenie to bardzo ciasna klitka jedyny sprzęt do treningu siłowego to był malutki atlas, który był całkiem zapsuty. Po za ty zupełnie żadnego ciężaru i kilka zapsutych maszyn cardio. Tylko niewielka bieżnia działała. Stół do tenisa stołowego, był, ale paletki obdrapane z okleiny do drewna. Także grało się drewnianymi paletkami. Billard, losowe bile w różnych kolorach, bez bili białej, widać, że się pogubił lub zniszczyły i w ich miejsce dokładano losowe. Jedyna wykupiona przez nas wycieczka fakultatywna (rejs) została odwołana z powodu wiatru. Ale w miasteczku obok normalnie rejsy funkcjonowały. Dostaliśmy zwrot pieniędzy za wycieczkę, ale i tak dopiero po mailu ponaglającym z mojej strony gdyż zwrot nie docierał, a było już po upłuwie terminu 14dni od momentu zawarcia ugody. Teraz troszkę plusów Brak dzieci w hotelu, SUPER 10/10. Przyzwoity basen. Bardzo blisko do plaży. W najbliższej okolicy kilka plaż do wyboru. Plaże ładne, raczej spokojne. Codziennie widok na piękne zachody słońca. Także położenie hotelu rewelacja. Bus hotelowy dowożący do urokliwego miasteczka na duży plus. Wspomniane miasteczko Molyvos, przyjemne, położone na wzgórzu. Tu ponownie można oglądać piękne zachody. Miasteczko ożywa wieczorami i jest super. Tu w odróżnieniu od hotel da się zjeść bardzo smacznie i relatywnie nie drogo. Chocią polecam unikać restauracji Octopus, mają super opinie w google, ale ztrułem się tam fatalną ośmiornicą. Chociaż reszta zamówionych dań, była bardzo smaczna. Natomiast osoba, która nie jadła tej ośmiornicy była zdrowa. Organizacja lotów i transferów lotniskowych w porządku. Wszystko sprawnie, bez żadnych kłopotów.