4.9/6 (111 opinii)
5.0/6
Super położony hotel, na zboczu góry z przepięknym widokiem na morze. Cisza i spokój. Kilkanaście minut piechotą to Petry lub Anaxos. Obok hotelu knajpki przy samej plaży. Pokoje w miarę OK poza pewnymi niedociągnięciami jeśli chodzi o czystość. Właściciele, jak i obsługa bardzo mili i pomocni. Jedzenie poprawne, nie było szału ale też nie ma czego się przyczepić. W ofercie było dostępnych kilka wycieczek fakultatywnych. Niestety wykupiony przeze mnie rejs stateczkiem ze względów pogodowych został anulowany, ale wyjazd do Skamieniałego Lasu, klasztoru Moni Ipsilou, Sigri oraz Vatoussy szczerze polecam, szczególnie z Panią rezydent Pauliną, która była pilotem na tej wycieczce.
5.0/6
Hotel bardzo przyjemny, cichy i z pięknym widokiem na morze, Petrę i zamek w Molivos. Hotel położony jest na wzgórzu, więc są duże różnice poziomów i sporo schodów, w moim przypadku przejście między jadalnią a pokojem było porównywalne do wejścia na 4 piętro więc starsi ludzie mogą mieć problemy. Część personelu rozumie kilka słów po polsku, wszyscy są bardzo mili i pomocni. Jedzenie w opcji all-inclusive bardzo smaczne, spory wybór (codziennie 4-5 różnych dań kuchni greckiej), bardzo duży wybór sałatek. Małym minusem był wybór deserów: z owoców praktycznie tylko arbuz i jedno, max dwa ciasta. Basen bardzo przyjemny, głęboki ale z wydzieloną strefą dla dzieci. Woda w basenie słona, co wymaga przyzwyczajenia, ale zaraz obok jest też prysznic żeby się opłukać po kąpieli. Bar przy basenie jest, trochę zabawny bo obsługuje go jedna starsza pani która wyraźnie jest przytłoczona obowiązkami, co powoduje kolejki, szczególnie zaraz po otwarciu. Wybór napojów w ramach all-inclusive jest wystarczający (piwo, wino białe, różowe i czerwone, ouzo, lokalna cola, lemoniady, kawa, herbata i woda). Rezydentka bardzo pomocna, właściciel hotelu też, ale strasznie zabiegany, ciężko coś załatwić tak, żeby w międzyczasie nie robił nic innego co widać było szczególnie w dniu przyjazdu. Okolica bardzo fajna, zaraz przed hotelem jest malutka plaża (bez leżaków i morze naniosło jakieś wysuszone rośliny więc nie dla każdego), obok jest plaża z leżakami należąca do sąsiedniego baru, w odległości 15 min spacerem wzdłuż morza jest Petra i plaża, bardziej piaszczysta i z dużym wyborem restauracji i barów z leżakami zaraz nad morzem. Sama Petra jest bardzo urokliwym miasteczkiem, przyjemnie się po niej spaceruje, jest tu całkiem ładny kościółek i kilka przyjemnych kawiarni. 15 min drogi autobusem od Petry jest też Molivos, piękne miasto z zabytkową cytadelą. Polecam ten hotel szczególnie rodzinom z dziećmi i ludziom nastawionym na spokój i wypoczynek, w okolicy brak typowej infrastruktury "imprezowo-rozrywkowej"
5.0/6
Pobyt w hotelu Clara oceniam pozytywnie. Większość informacji uzyskanych przed odlotem potwierdziło się. Hotel mieści się w środku pomiędzy miejscowością Petra i Anaxos- do obydwu czeka nas marsz ok. 30 minut. Jeśli ktoś nie lubi zbyt wiele chodzić, nie powinien wybierać tego miejsca. Pokoje w hotelu umieszczone są kaskadowo, do dość znacznej wysokości, więc dotarcie do wielu wymaga nieco wysiłku (zwłaszcza po dobrym posiłku). Podobnie dojście na basen (na basen z górki, powrót pod górkę) i niewielką plażę przy restauracji Avlaki. Pokoje w hotelu przestronne, czyste, z bezpłatną klimatyzacją (co prawda klimatyzacja w naszym pokoju warczała jak stary traktor i trzeba było wiedzieć, gdzie stuknąć, żeby była ciszej). Pokoje sprzątane codziennie. Posiłki bardzo smaczne, prawdziwa grecka kuchnia- trudno było zdecydować czego nie spróbować. Formułę serwowania posiłków niezupełnie można nazwać all inclusive- były to trzy posiłki, z napojami. Jak już ktoś opisywał wcześniej- serwowanie napoi do posiłków to było raczej wydzielaniem ich, po podaniu napoju już trudno było doczekać kolejnego. Brak było jakichkolwiek przekąsek pomiędzy posiłkami- tak wiem, że to zdrowo, ale AI zwykle zawiera różne takie dodatki. W czasie naszego pobytu nie było problemu z leżakami na basenie, ani na plaży przy restauracji (za cenę jakiegoś zamówienia). Warto podkreślić, że obsługa hotelu była na ogół życzliwa i pomocna, reagowali na zgłaszane problemy. Jak ktoś już wcześniej pisał trudny był pierwszy dzień pobytu, bo po wczesnym przyjeździe trzeba czekać na przygotowanie pokoi nawet do 14- 15. Zapewniono jednak zarówno posiłki, jak i miejsce na składowanie bagażu , więc można było czas spędzić np. nad basenem, czy rozpocząć oględziny okolicy.
5.0/6
Hotel mieści się w zacisznym położeniu, ok. 2 km do miasta Petry z barami, sklepami i małym targowiskiem oraz jedną z najładniejszych plaż na całym Lesbos. Z hotelu słychać odgłosy owieczek i szum Morza, także wyciszenie się gwarantowane :) Obsługa hotelowa do każdego obiadu, jak i kolacji podchodzi i proponuję alkohol, mamy do wyboru: wino białe, czerwone, uozo lub piwo (Mythos- bardzo dobre!) Jedzenie raczej już pod koniec wyjazdu się bardzo nudzi, bo jest dosyć mało zróżnicowane. Przykładowo codziennie jest makaron, sos do makaronu oddzielnie, ryby, mięso w sosie. 2 te same sałatki na śniadanie, obiad i kolację (sałatka z pomidora, ogórka i cebuli czerwonej). Są również ciasta, mi osobiście bardzo smakowały. Z owoców dostępne są pokrojone arbuzy, melony, a czasem dekoracją są również brzoskwinie, które pełnią głównie funkcje dekoracyjną i szybko znikają 😀 Sprzątanie pokoi odbywa się raczej codziennie, jednak jest to z grubsza powierzchowne sprzątanie, czyli: zamiatanie, mycie podłóg, pościelanie łóżka, wymiana brudnych szklanek na czyste, zabranie śmieci, dołożenie mydła. Co do mydła to jest ono w łazience w tubkach - jak pasta, a nie w pojemniku dozującym. Ręczniki na 7 dób zostały wymienione raz na czyste. Jeśli mam jakieś zastrzeżenie apropo sprzątania to na pewno brak mycia luster mi przeszkadzał. Cała załoga hotelowa raczej miła, uprzejma i przyjazna. Jednak to Pani właścicielka moim zdaniem najlepiej dbała o swoich gości :) W hotelu posiłki jedzone są na tarasie, osłoniętym pleksą, co powoduje że zaprzyjaźnione koty hotelowe błagają o jedzenie z talerza, bo sucha karma im się przejadła 😂 Basen jest zadbany, ma dużo leżaków, jest możliwość od godziny 11 zamówić coś z baru. Dodatkowo płatne są drinki i inne alkohole. Natomiast co do kwestii rezydenta, to nasza wycieczka miała Panią Rezydent jedynie podczas przyjazdu autokarem do hotelu, później 2 dni przyjechała na pół godziny i znów powrót razem autokarem. Rezydent tak naprawdę cały nasz wyjazd przebywał w innym hotelu, co moim zdaniem nie jest do końca zgodne z opisem. Osobiście, mimo kilku mankamentów bardzo podobał nam się ten hotel, szczególnie że każdy pokój posiada widok na morze, zamek i kościół na skale. A brak tłoku i hałasu powoduje, że z przyjemnością się wypoczywa w takich warunkach :)