5.3/6 (51 opinii)
4.0/6
Bałkany to ciekawy kierunek dla wszystkich, którzy trochę znudzili się już popularną Grecją, Hiszpanią, Egiptem czy Włochami. Przyroda jest atrakcyjna, ludzie mili, a i ceny bardzo konkurencyjne. Niemniej należy być przygotowanym, że po krótkim (1,5h) locie wylądujemy w roku 1998:P Z wszystkimi tego zaletami i wadami. Ze względu na pobyt z dzieckiem dużo czasu spędziłysmy w hotelu i jego okolicach. Basen i ogórd ładne i zadbane. Hotel czysty, z bardzo miłą obsługą i.................. wystrojem z ubieglego wieku :) Nowsze są łazienki, co ważne bo to jednak wpływa na komfort pobytu. Pokoje malutkie, szczególnie w opcji z dostawką. Sam hotel mały, dla tych którzy nie lubią tłoku, głośnych imprez i ogromu animacji. Restauracja hotelowa serwuje przyzwoite jedzenie, choć wybór jest mniejszy niż w przypadku "zachodnich" kierunków. All inclusive w barze przy basenie bardzo skromne. Udało nam sie zwiedzić Ochrydę (warto!) dwukrotnie pobliską Strugę (warto raz wybrać się spacerem) i Wewczani (wieś z ciekawą historią). Rezydentka z biura bardzo miła i pomocna.
4.0/6
Widok z okna super. Pokoje takie sobie, ale lodówka jest, łóżko wygodne, telewizor. Wieszaków mało, ale zgłosiłam i przynieśli. Klimatyzacja działa. Łazienka prysznic, WC do odnowienia.Balkon , krzesełka. Radzę zabrać kilka spinaczy i sznurek -brak suszarki na ręczniki i kostiumy.Winda zewnętrzna z widokiem. Na jezioro. Jedzie tylko na półpiętra. Walizki trzeba nosić na piętro.Obsługa recepcja bardzo dobra. Kelnerzy na 6. Jedzonko średnie. Ciasta bardzo dobre. Rakija polecam. Wino, piwo też. Basen średni. Korzystaliśmy z plaży. Leżaki gratis, trzeba pobrać bileciki z recepcji. Woda czyściutka. W wodzie węże ale boją się ludzi i są niegroźne. Do plaży po schodkach. Ogółem hotel mocno średni wymaga odnowienia, wszystko łącznie z pokojami. Ale czysto. Na zewnątrz też wymaga odnowienia ( huśtawki itp) Ale mimo wszystko spędziliśmy miłe chwile. Hotel polecamy. Tylko bez wygórowanych oczekiwań. Bożena
4.0/6
Pobyt w samym hotelu był udany. 9 osób na hotelu w tym sami Polacy. Macedonia kraj jeszcze oddalony od Europy, ze względu na mentalność i złe traktowanie zwierząt. Szczeniaki rzucane w kartonach,w reklamówkach do lasu. Wycieczka, którą prowadziła pani Sławka do Kanionu Matka nie była do końca dograna, gdyż nie wpłynęliśmy do jaskini przez chaos, który panował przy zakupie biletów. Pani uważała,że jeśli to nie było w programie,to nie ma czego żałować.
4.0/6
Większość zgodna z opisem. 4 gwiazdki w porównaniu z innymi krajami, np. z Turcją, Grecją, Hiszpanią nieco naciągane. Jedzenie dość monotonne. Nikt jednak głodny nie chodził. Piękna restauracja i bardzo sprawny i grzeczny personel. Hotel i teren wokół hotelu bardzo zadbane. Malutki pokój 2-osobowy z dostawionym trzecim łóżkiem, który otrzymaliśmy nie nadawał się do zamieszkania. Na dodatek balkon znajdował się tuż nad okropnym (brudnym) dachem restauracji z widokiem na część jeziora. Po interwencji i dopłacie (za każdy dzień pobytu 6 euro) otrzymaliśmy 2 małe pokoiki połączone ze sobą. Było wygodnie i przepiękny widok na ogród i jezioro. Nie byliśmy jedyną trzyosobową rodziną, która otrzymała opisany tutaj pokój i dopłaciła do zamiany na większy. Zamiana była możliwa jednak tylko w przypadku, gdy w hotelu nie było kompletu gości. Sytuacja ta spowodowała niepotrzebny stres i zamieszanie.