Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wybraliśmy się z mężem na objazdówce po Maderze - program - Festiwal wiecznej wiosny w terminie 27.04 - 04.05. Była to wycieczka objazdowa z dziwną formułą, ponieważ prócz planu zwiedzania zawierała dodatkowo płatne wycieczki fakultatywne, przez co stała się bardzo chaotyczna. Nasza grupa została połączona z drugą grupą z programu: Gdzie nogi poniosą, nikt nie wiedział dlaczego.Podczas całego pobytu mieszkaliśmy w hotelu DORISOL ESTRELICIA, plusem hotelu była jego lokalizacja ( 30 min spacerem do centrum Funchal ). W hotelu były serwowane śniadania i obiadokolacje, zarówno jedne jak i drugie bardzo monotonne i średnio smaczne. Pilotem naszych grup był Pan Piotr, może i posiadał wiedzę i ciekawostki na temat Madery, ale nie potrafił ich przekazać i był bardzo chaotyczny w swoich wypowiedziach. Przewodnik jak i hotel to najsłabszy punkt wyjazdu, a szkoda. Praca przewodnika powinna być jego pasją, co wpływałoby na odczucia grupy! Zwiedzania odbywało się w bardzo szybkim tempie co nie do końca odpowiadało wszystkim uczestnikom, zwłaszcza, że Madera jest przepiękną wyspą, ma mnóstwo uroczych punktów widokowych i aż prosiło się żeby zostać w nich chwilę dłużej.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka dość udana mimo deszczowej pogody.Malo czasu na punktach widokowych ,w ogrodzie botanicznym,w lesie wawrzynolistnym itp. Nie musieliśmy tak wcześnie wracać do hotelu.Przerwy na lunch za długie.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sporo podróżuję po świecie, nie tylko prywatnie, postaram się opisać praktyczne uwagi i sugestie. Na wycieczce byliśmy w dniach 19-26.04. Zacznę od hotelu Quinta Estrelio - najwyżej 2-3 gwiazdki, ktoś chyba dla dowcipu dorysował 5 ;). Trzeba podejść do niego ze 100 m pod ostrą górkę, bo autobus tam nie podjedzie, ze względu na bardzo wąską ulicę. Winda w dzień przyjazdu zepsuta, na szczęście poza schodami, gdzie trzeba by było wnosić ciężkie bagaże jest lewada ;) , czyli podjazd dla wózków. To nas uratowało od dźwigania. Potwierdziły się opinie, które czytałam przed wyjazdem: śniadania stół szwedzki, ale mało urozmaicone i monotonne. Jajecznica tak śmierdząca, ze przechodząc obok czuć było marnej jakości produkty. Kawa najtańsza, niby z ekspresu, ale niesmaczna. Najlepsze ze śniadań to świeże owoce i musli. Kolacje codziennie inne, serwowane , ale też monotonne w smaku - ryby, kurczaki, gulasz, czasem zupa przecierana, czasem sałatka. Ciasto na deser o tym samym smaku. Wszystko inne dodatkowo płatne, obsługa sprawna i miła. Co robić po kolacji? W hotelu jest mikro sauna i basen zewnętrzny, który był bardzo zimny w tym okresie. Nawet nie dało się posiedzieć przy nim w dzień wolny, kwiecien na Maderze w tym miejscu jest dość chłodny (ok. 16-18 stopni). Ładny ogród wokół hotelu, z pokoju widok na ocean. Z pobliskiej restauracji zalatywało dymem z komina, gdy siedzieliśmy na balkonie, trzeba było uciekać do pokoju. W pokoju lodówka, brak uzupełniania wody mineralnej, nie ma czajnika a za naczynia do kawy, sztućce trzeba zapłacić! Cennik za poszczególne naczynia leżał przy TV. Spotkałam się z tym pierwszy raz, aby płacić (to nie jest zwrotne fee) za łyżeczkę 1,5 Eur! Dużym plusem jest supermarket w pobliżu, a jakiś km dalej lewada. Okolica bardzo górzysta, dla turystów niewprawionych w tak stromym terenie może to być uciążliwe. Program wycieczki - 3 dni objazdu, 3 dni odpoczynku. Ponieważ z hotelu o okolicach totalnie nie ma co robić, trzeba wykupić fakultety, albo pojechać samemu do Funchal i kręcić się po mieście. Stolica nie jest duża, więc 1 dzien starczy, by zobaczyć wszystko co trzeba w wolnym tempie. Sęk w tym, że program zakłada zwiedzanie Funchal, więc miałam wrażenie, że w te 2 dni znam każdą uliczkę. Kupiliśmy 1 dodatkową wycieczkę - treking lewadą przez 4 godziny. To było fajne i to moge polecić ze względu na super widoki, trasa nie była tak męcząca. Czy polecam tę wycieczkę? Nie, nie poleciłabym jej , ani nie wróciłabym na Maderę. Fakt, widoki ładne, krajobrazy zmienne, temperatura też - od 14 w nocy, po 20 stopni w ciągu dnia, wysoko w górach ok 6 stopni, wręcz bardzo zimno i wietrznie, mgliście. Kręte drogi męczą po całym dniu zjazdów i podjazdów, mimo częstych postojów. Na podziękowania zasługuje kierowca autobusu oraz nasza przewodniczka Pani Kasia - bardzo ciekawie mówiła o drobnych szczegółach i czuliśmy się zaopiekowani. Na wycieczcie byłam ze swoim 11 synem, dopytywała jak syn znosi te serpentyny, czekała już ze świeżym sokiem dla mojego dziecka, gdy uczestnicy czekali w barze na ponchę (rum z miodem i sokiem). Takie gesty bardzo cenię i świadczą o tym, że Pani Kasia lubi swoją pracę.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Po wielu latach wyjazdów z BP Rainbow, dość. Opisywanie wszystkich aspektów tej ciężkiej porażki przekracza w tej chwili moje możliwości. Po spokojnej analizie pełen opis będzie merytorycznym wsadem do pozwu o odszkodowanie.