Opinie o Madera - gdzie nogi poniosą

5.3/6 (226 opinii)
5.3/6
226 opinii
Intensywność programu
5.1
Obsługa hotelowa
5.0
Pilot
5.2
Pokój
4.5
Położenie i okolica
4.3
Program wycieczki
5.4
Rezydent
6.0
Transport
5.7
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 2.0/6

    Madera - gdzie autokar zawiezie do knajpy

    Po raz pierwszy w życiu zdecydowałam się na wycięczkę zorganizowaną i po raz ostatni, pomimo dobrych opinii znajomych i innych osób na temat tego wyjazdu. Pierwsza rzecz, którą byłam zawiedziona to brak komunikacji ze strony Rainbow na temat braku możliwości realizacji wejścia na Pico Ruivo - głównego punktu programu wycieczki. Pożar na Maderze wybuchł 21.08.2024 a wycieczka była w terminie 26.10-2.11, więc był czas na informację ze strony biura. Taka informacja nie została przekazana. Następna rzecz, to organizacja: wycieczki wyglądały tak, że autokar przywoził nas na punkt widokowy albo w piękny wawrzynowy las i mielśmy średnio 20-30 minut na atrakcję bez możliwości wydłużenia czasu na ich oglądanie, podczas gdy postoje w resturacjach i barach trwały po 30-90 minut a były 2 na dzień, bez możliwości zmiany programu, pomimo próśb. To sprawiało, że wycieczki trwały o średnio 2h dłużej bo siedzieliśmy w knajpach, co opóźniało powrót do hotelu i zorganizowanie sobie wycieczek na własną rękę, bo byliśmy w hotelu ok 15-16 zamiast o 13-14 (kolacja była o 18:30). Zatem przepiękne tereny, zabytki robiliśmy na akord, biegając po tych miejsach bez możliwości podziwiania a tylko żeby strzelić szybką fotkę, ale w słabych knajpach siedzieliśmy po 2 godziny dziennie marnując czas. W programie było zaznaczone, żeby wybrać swoje jedzenie - w tym kontekście ten czas na restauracje był totalnie zmarnowany, bo uczestnicy wycieczki byli przygotowani na jedzenie w trasie. Dodatkowo, to co budziło niesmak, to ciągłe zbieranie zamówień na jedzenie przez przewodnika i przekazywanie ich do danej knajpy - wiadomo prowizje są ważne w życiu przewodników, ale za płatne wycieczki, mogłby by chociaż być wybierane miejsca ze smacznym jedzeniem a nie knajpą ze sztucznymi goryalmi czy nie doprawioną kanapką prego albo nieświeżą ponchą. Najbardziej zawiedziona byłam dodatkowo płatną wycieczką Jeep Safari - kierowca wszystkie piękne punkty widokowe i przyrodcznie robił na akord mielismy po 20 minut na każdy, po czym wywiózł nas do baru ze sztucznymi zwięrzętami jak w luna parku na 30 minut oraz do miejscowości nad oceanem, gdzie oprócz knajp i ławki z widokiem na asflat nic nie było - tam mielismy 1,5 godziny czasu wolnego. 2 godziny zmarnowane - a też grupa prosiła o zmianę ale niestety Pan nie chciał, bo nie taka była umowa z Rainbowem. Ponadto gdy dostałam bólu uchu pomimo próśb nie chciał zamknąć dachu jeepa, bo mieliśmy być zaraz a miejscu (nie byliśmy zaraz na miejscu - byliśmy w połowie, po prostu nie chciało mu się zatrzymać). Następnie porównałam wycieczki na miesjcu w w Funchal - za połowę ceny miałąbym o połowę więcej miejsc do zobaczenia. Nie polecam tego fakultetu. Przewodnik Pan Łukasz. To, co zapamiętałam od Pana Łukasz "Opowiem Wam Państwu o tym później" - ale niestety nie odpowiadał. To, co słyszałam, to o której i kiedy zbiórka oraz co możemy zjeść z resturacjach, na które składał zamówienia w celu pobrania prowizji. Bardzo bazowa wiedza na temat Portugalii oraz słabe akcentowanie różnic pomiędzy Maderą a kontynentem. Bardzo słaba wiedza na temat Maderskich ciekawych, nieturystycznych miejsc czy tipów poza utartym szklakiem. Rzeczwiście Pan Łukasz podał nam jakieś miejsca np na fado gdzie miał prowizję (niestety Pan Lukasz nie umiał polecieć lokalnych tascas gdzie prawdziwe fado ma miejsce), albo miejsce gdzie od kogoś słyszał, że warto wypić ponchę (miejsce zamknięte i miejsce barowe w hotelu, które nic nie miało współnego z maderską ponchą), natomiast w Funchal poleciał nam pójść w lewo na starówkę lub w prawo promenadą do Cabo do Lobos (fanastycznych miejsc w Funchal jest o wiele, wiele więcej!). Hitem było odradzenie wejścia na najwyższy punkt na cyplu Wawrzyńca, bo podobno jest słaby widok - a widok był obłędny i najlepszy z całej wyczieki tego dnia (po prostu chodziło o to, że nie ma ubezpieczenia na ten fragment trasy). Te przykłady mniej więcej pokazują profil Pana Łukasza i jak był zaangażowanym przewodnikiem. Plusem Pana Łukasz jest to, że był miły i uśmiechnięty. Z pozytyów wycieczki objazdowej to jest to, że ceny biletów lotniczych i hotelu są atrakcyjniejsze gdy kupuje się przez Rinbow. Fajnie też że autokar ma duże okna i można oglądać widoki bo zauta tyle nie widać a ja jako kierowca zazwyczaj prowadzę i nie mogę się tak skupić na otoczeniu. Natomiast stanowczo zmarnowany potencjał czasowy, bo moglismy zobaczyć dwa razy więcej, gdyby organizacja była na przyzwoitym poziomie, a przewdonik zaangażowany i pasją do Maderskich zwyczajów, historii i miejsca.

    Małgorzata, Warszawa - 05.11.2024  | Termin pobytu: październik 2024

    38/42 uznało opinię za pomocną

  • 2.0/6

    Madera gdzie nogi poniosą

    Przewodnik bardzo fajny. Jeśli chodzi o realizację programu to słabo bo nie zobaczyliśmy kilku atrakcji z powodu tego, że czekaliśmy inny samolot który doleciał z jednodniowym opóźnieniem. Położenie hotelu na plus ale jakość hotelu bardzo słaba.

    Magdalena, --- - 30.01.2024  | Termin pobytu: styczeń 2024

    12/12 uznało opinię za pomocną

  • 1.0/6

    Fatalny hotel

    Mial być piękny wyjazd zakupiony w sierpniu hotel nie podany jaki, do konca byl zagadką. Wiadomo objazd, druga noc w hotelu będzie bez zmrożenia oka, bo taka była pierwsza .Przesuwne okna, które tłuką się w ciągu nocy, a w pokoju dzieci okna po silnym podmuchu się odsuwają. Hotel Dorisol Estrelicia.

    Aga - 20.01.2025

    3/4 uznało opinię za pomocną

  • 1.0/6

    Zawód totalny - biuro dało ciała po całości

    Wyjazd w terminie 15-22 marzec. Ogólnie nie dopisała pogoda i pozamykali nam szlaki. Biuro zamiast zorganizować nam alternatywne objazdy to odwołało wycieczki i zrobili dni wolne (dwa dni pod rząd). Hotel to jakaś abstrakcja. Niby 3 gwiazdki ale chyba na niebie. Pokój bez okien, bez balkonu i bez gniazdek. Pokój wymalowany na biało jak w szpitalu. Także ten pokój to miał raczej jedną gwiazdkę. W czasie kiedy buro zrezygnowało z wycieczek, robiliśmy je na własną rękę. Natomiast przedostatniego dnia buro przyparte do muru i zorganizowało nam objazdówkę i zabrało nas w te same miejscy w których byliśmy prywatnie dzień wcześniej... to był gwóźdź do trumny. W naszej grypie nie dało się przełożyć Jeepów Safari, natomiast w drugim hotelu z drugą grupą był inny przewodnik , i u takiego nie było problemu z tym jakoś się dało.... Wiem że ludzie chwalą to biuro, być może przy innych wyjazdach jest ok, natomiast przy Maderze była to totalna porażka. Byłem z biurem pierwszy raz i nie wiem czy nie ostatni.

    Mariusz - 25.03.2025  | Termin pobytu: marzec 2025

    6/6 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem